Miałem MD, DCC , Dat, i tabliczki gliniane do zpisu nutowego w latach świetności, przeżylem całą epoke tych wynalazków i to wszysto zanim się rozpleniło to padło.
Md zjada muzyke, analog na cyfre i na analogyto zawsze koszmarna strata i żadne próbkowanie tego nie przywróci, bo na każdym kroku dochodzą błędy.Mam md, nawet dwa .
Analogowe płyty? przesłuchamy jedną 50 razy i już mamy rowek wytarty, trzeszczy, szumi , jedynie cd mozna odtwarzać wiecznie., w kólko dopóki urządzenie nie zdechnie.
Takie jest moje zdanie i będzie, ale nawet tez cd nie trawie bo ma za dużą dynamike......za to lubie sobie poleżeć w polach , w górach posłuchać spiewu ptaków, szumu lasu i mam pełne 20K i pierdyliard przestrzeni dźwiękowej......myśle ze wiecie jak brzmią kuranty na Spiszu w dolinie, odbijając się od Tatr...i wydaje sie że te wszystkie sprzę ty są o d... rozbić.
Ale trzeba coś robić, czasem coś posłuchać do spania.....takie życie.
Ma z grosze bo kupuje bilet na metro i łazi po śmietnkach i zbiera ......