Audiohobby.pl

Audio => Magnetofony => Wątek zaczęty przez: Hammer w 03-01-2022, 22:22

Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: Hammer w 03-01-2022, 22:22
Takie ciekawe zagadnienie, czy warto kupić dla siebie, zainwestowac w starszego kaseciaka retro, typu wskaźniki wychyłowe, czasami tylko jedno dolby, nie wspomnę mechanizm z klawiaturą i inne aspekty retro.
Czy mając podstawową wiedze jest sens się pchać w to ?
W jakie modele, czy w ogóle są takowe co nie sprawią kłopotów w użytkowaniu.
Wiele starszaków ma mechanizmy czasem skomplikowane, masę sprężynek, odciągów.......
Elektronika nie ma co się okłamywać, jest do odnowienia, elektrolity i inne kondensatorki, głownie, przełączniki gniazda do odświeżenia, no jest z nimi sporo roboty, bo też nie ma co się czarować, te magnetofony są stare i każdy wymaga porządnego serwisu.

Czy warto się w taki sprzęt pchać jak samemu z nim nie zrobimy porządku w 100%?
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: nano w 04-01-2022, 07:43
dal mnie warto zawsze
bo bardzo lubie  koniec lat 70  w brzminu deckow
tak  czarna  ciemna magia

polecam  model  Sony TC-186SD
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: Wojciech7 w 04-01-2022, 09:04
Bardzo dobrze napisał Hammer. Dlatego właśnie pomimo że podobają mi się , wskazniki  wychyłkowe, klawisze i ten niespotykany już wgląd  nie zakupię ponieważ nie będę umiał ewentualnie taki magnetofon  wyserwisować w 100%.
Pewnie można w miarę sprawny zakupić jednak ale...
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: AUDIOTONE w 04-01-2022, 09:40
Ja jestem niestety przeciwnikiem takich magnetofonów. Po pierwsze to dzwięk. 98% tych magnetów to zamulacze z wszechobecnym nie kontrolowanym rozlazłym basem i wycofaną rozmytą średnicą i tępymi wysokimi. Czyżbym słuchał jakiś niskich modeli....? Otóż nie, przykładowo pionki 9191, F1000, cta1 itp. Pięknie wyglądają a brzmią jak były by zepsute, ale taka moda reprodukcji była kiedyś. Owszem są i inne ktore brzmią dobrze. Tutaj więcej informacji na temat może przekazać Artur, on ma lub miał kilka tych lepiej brzmiących. I kolejna sprawa, dotycząca niskich modeli w ten segment to już w ogóle bym się nie pchał szkoda czasu nerwów i pieniędzy, nie odwdzięczą się dobrym dźwiękiem. Idąc dalej to mechanika w 98% to jedno-silnikowe maszyny i bardzo skomplikowane pod względem zależności cięgien idlerów, prowadnic itp. Zbyt duża ilość elementów mechanicznych które mogą "zdechnąć" w każdej chwili. O elektronice to można by napisać książkę i konieczność przeprowadzenia obowiązkowego "full recapu". To tak na szybko odemnie co myślę na temat zakupu magnetofonów vintage.
Oczywiście to tylko moje zdanie na ten temat i nie trzeba się z nim zgadzać.
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: Wojciech7 w 04-01-2022, 10:07
Jeśli faktycznie tak grają to zakup wątpliwy. Ale  wygląd mają super jeśli lubi się takie klimaty.
Czy CT-S420, CT-S550S, CT-449 też załapują się jako zamulacze akustyczne?
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: AUDIOTONE w 04-01-2022, 10:21
Jeśli faktycznie tak grają to zakup wątpliwy. Ale  wygląd mają super jeśli lubi się takie klimaty.
Czy CT-S420, CT-S550S, CT-449 też załapują się jako zamulacze akustyczne?
Napisałem powyżej że 98%, nie wszystkie. A magnetofony co podałeś nie kwalifikują się do tematu o vintage.
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 04-01-2022, 10:38
No to już wiem czego oczekiwać po moich 40-latkach :-)
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: Hammer w 04-01-2022, 10:44
ode mnie ....mam parę tych z wachlarzami i szczerze ......to stoją i czekają, tylko nie wiem na co, szkoda wywalić, ale zabrać się za nie to strach czy złożę z powrotem........
Z jedną Aiwą walczyłem z idlerem dłuuugo i dalej nie wiem jak zainplantować opór gumowy na ośke......
No ale ładne są.
Trzeba też uważać czy kupując taki na portalu z opisem że wykonano pełny serwis i cena 300-400 zł za sprzęt jest prawdziwa. wymiana paru pasków, rolki, czyszczenie mechanizmu, pełne odświeżenie elektroniki i pełna regulacja to w ogóle nie ten pułap cenowy, to po prostu wielki kant.

Gustaw, zawsze można je użyć jako podstawki.
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: nano w 04-01-2022, 10:57
użyć jako podstawki.

ech nie rozumiecie tego hobby


:-)
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: artekk w 04-01-2022, 12:44
Mam takie zdanie jak Wojtek. Przeważnie to upierdliwe w serwisie i naprawach konstrukcje, niechętnie odwdzięczające się dźwiękiem. Miliony pasków, często niedostępnych idlerów, jednosilnikowe mechanizmy z ogromnym W&F, które słabo przewijają. Pękające plastiki, zębatki, sprzęgła. Uff, nigdy więcej :)

Polecam magnetofony z tzw. okresu przejściowego, czyli początku lat 80-tych, zatem posiadające wskaźniki wychyłowe, a skonstruowane już nowocześniej. Np. wszelkie Duale typu C844 i inne, Onkyo TA-2060, Aurex PC-X88AD, JVC typu KD-A8, KD-A66, AIWA AD-M800, Nakamichi 580-2, 480-2, 680-2, Tandbergi etc. Wymienione decki i podobne im modele, których trochę jest na rynku, grają przeważnie więcej niż dobrze, ich mechanizmy osiągają lepsze wyniki w zakresie W&F, są przyjaźniejsze w obsłudze i serwisie niż typowe dziadki z lat 70-tych.
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: martingo w 04-01-2022, 13:08
CT-S420, CT-S550S, CT-449 wszystkie te magnetofony mają bardzo prosty mechanizm alpsa (dwa silniki) i wg mnie przyjazny w naprawach i tylko jeden pasek. Pierwsze dwa to trójgłowicowe decki z automatem do kalibracji, ten trzeci to dwugłowicówka ale z dobrej jakości wyświetlaczem choć z kontrowersyjną grafiką, akurat mi się podoba natomiast ct-s420 to z wyświetlaczem zależy jak się trafi może być ok lub trochę wypalony, a 550s to już praktycznie wszystkie mają powypalane wyświetlacze. Jak dla mnie przyjazne w naprawach, dla początkujących magnetofoniarzy w sam raz. Dźwięk na zadowalającym poziomie, trochę hałaśliwa mechanika ale idzie się przyzwyczaić. Oczywiście są lepsze magnetofony ale należy rozważyć za i przeciw. Łatwość napraw i dostępność części i tu można dokupić paski, rolki itp., to jest niewątpliwy plus, a dźwięk sami sobie musicie odpowiedzieć. No ale to magnetofony z końca lat osiemdziesiątych i początku dziewięćdziesiątych także czy to już vintage?
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 04-01-2022, 13:55
Gustaw, zawsze można je użyć jako podstawki.

Dla mnie główną zaletą magnetofonów retro jest to, że są to magnetofony .....retro. :-)
W domu mam jedną lampę jeszcze na naftę. Nie używam ale stoi.

Osobiście niespecjalnie zależy mi na dźwięku bo musiłabym chyba postawić porządnego szpulowca aby dokopał gramofonowi lub cyfrze. Oczywiście dobrze będzie jak to zagra przynajmniej na średnim poziomie ale skakać ze skały nie będę jeżeli to się nie uda.
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: AUDIOTONE w 04-01-2022, 14:04
No ale to magnetofony z końca lat osiemdziesiątych i początku dziewięćdziesiątych także czy to już vintage
CT-449 to rok 1991, CT-S420 to już 1993-94 zaś CT-S550S 1996 rok. I nijak mają się one do tzw. Vintage. Są plastikowe prawie w 95%. Nie porównujmy ich do tego o czym tutaj piszemy bo to nie oto chodzi. Górna granica to chyba środek lat 80-tych. Ale już sporo i tak zostało określone w czym jest problem przy tych wiekowych konstrukcjach. Fakt te najwyższe modele vintage wyglądają pięknie tego nie da się im odebrać ;)
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: chorazy3 w 04-01-2022, 14:29
Ja z "retro" miałem doświadczenie z kilkoma Philipsami z końca lat 70-tych i początku 80-tych. Z tych lepszych były N5756 i N5758. Więc w sumie to już te "nowsze" retro.
Dużo było pracy (sam serwis nie był jakiś przesadnie trudny): pęknięte plastikowe zębatki do wymiany, paski do wymiany, stare kondy do wymiany. W jednym nawet układ Dolby padł (z tych starszych jednokanałowych LM). Przyznam, że spodziewałem się więcej po tych topowych modelach z głowicami ferrytowymi.
Efekt końcowy nie powalił. Dokładnie jak Wojtek opisał mocny bas, słabo zaakcentowane tony wysokie.

Miałem kilka najstarszych Nadów - piekielny serwis tych mechanizmów, żadnych wtyczek, plątanina kabli ktore trzeba odlutować.
 
Dochodzi jeszcze jeden problem o którym nie wspomniano, przy niektórych starych modelach może być problem ze zdobyciem instrukcji serwisowej. A elementy na płytach głównych bardzo słabo opisane.
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: Wojciech7 w 04-01-2022, 14:44
CT-S420, CT-S550S, CT-449
CT-S420-wyświetlacz daje po oczach,CT-449 wyświetlacz jasno świeci też. Najsłabiej jednak w CT-S550S- kiepsko niestety.Czy da się to naprawić?
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: AUDIOTONE w 04-01-2022, 14:49
CT-S420, CT-S550S, CT-449
CT-S420-wyświetlacz daje po oczach,CT-449 wyświetlacz jasno świeci też. Najsłabiej jednak w CT-S550S- kiepsko niestety.Czy da się to naprawić?
Wojtku to nie temat odnośnie napraw tych magnetofonów.  Proszę założyć nowy osobny temat dotyczący wybranego przez Ciebie problemu i tam zadawać pytania. A tutaj prosze trzymać się założeń które były opisane przez załozyciela tematu.
Te wpisy nic nie wnoszą do tematu. Trzymajmy się jakiś zasad i nie "śmiećmy u siebie na podwórku". A milej będzie się nam cztać ciekawe tematy.
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: royal w 04-01-2022, 14:58


Polecam magnetofony z tzw. okresu przejściowego, czyli początku lat 80-tych, zatem posiadające wskaźniki wychyłowe, a skonstruowane już nowocześniej. Np. wszelkie Duale typu C844 i inne, Onkyo TA-2060, Aurex PC-X88AD, JVC typu KD-A8, KD-A66, AIWA AD-M800, Nakamichi 580-2, 480-2, 680-2, Tandbergi etc. Wymienione decki i podobne im modele, których trochę jest na rynku, grają przeważnie więcej niż dobrze, ich mechanizmy osiągają lepsze wyniki w zakresie W&F, są przyjaźniejsze w obsłudze i serwisie niż typowe dziadki z lat 70-tych.

Czasem wysublimowane rozwiązanie jest po prostu gorsze  w porównaniu prostszego - nie wystarczy umieć skomplikować co świetnie wychodziło  Japończykom. Trzeba to robić  z myślą o nabywcy i użytkowniku Ja oddałem w prezencie nawrotne Onkyo z pełną remote i dwoma Dolby B i C i HXPro po pierwsze dlatego że dostęp do nowej nawrotnej głowicy po 30 latach wymagał wysiłku a po drugie bo on jeśli się nie zabezpieczyło kasety wyłamaniem to ze zdalnego jednym przyciśnięciem robił operację kasowanie i ewentualnie nagrywanie to co akurat leciało. Bez alarmowania  choćby syrenka alarmową  Po 5 zniszczonych kasetach nie było litości. On był z 1994 Teraz mam taki z 1979 podchodzę blisko i naciskam dwa klawisze - to przynosi  spokój ducha .
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: nano w 04-01-2022, 15:44
royal..


dwa klawisze i leci i sie kreci  i steka a dusza  sie cieszy
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: meloman w 18-02-2022, 20:05
Ja jestem niestety przeciwnikiem takich magnetofonów. Po pierwsze to dzwięk. 98% tych magnetów to zamulacze z wszechobecnym nie kontrolowanym rozlazłym basem i wycofaną rozmytą średnicą i tępymi wysokimi. Czyżbym słuchał jakiś niskich modeli....? Otóż nie, przykładowo pionki 9191, F1000, cta1 itp. Pięknie wyglądają a brzmią jak były by zepsute, ale taka moda reprodukcji była kiedyś. Owszem są i inne ktore brzmią dobrze. Tutaj więcej informacji na temat może przekazać Artur, on ma lub miał kilka tych lepiej brzmiących. I kolejna sprawa, dotycząca niskich modeli w ten segment to już w ogóle bym się nie pchał szkoda czasu nerwów i pieniędzy, nie odwdzięczą się dobrym dźwiękiem. Idąc dalej to mechanika w 98% to jedno-silnikowe maszyny i bardzo skomplikowane pod względem zależności cięgien idlerów, prowadnic itp. Zbyt duża ilość elementów mechanicznych które mogą "zdechnąć" w każdej chwili. O elektronice to można by napisać książkę i konieczność przeprowadzenia obowiązkowego "full recapu". To tak na szybko odemnie co myślę na temat zakupu magnetofonów vintage.
Oczywiście to tylko moje zdanie na ten temat i nie trzeba się z nim zgadzać.



Witam Wszystkich, pozwolicie ze dolacze sie do  tematu ;

Tak jak wyzej kolega napisal, 90% magnetofonow kasetowych to zamulacze, przetestowalem ich dziesiatki. Obecnie posiadam dwa Revox`y B215 i AKAI GX-95, teraz dopiero moge powiedziec, ze jestem zadowolony z magnetofonow kasetowych. Kupowanie innych modeli, to strata czasu i szkoda uszu.

Odnosnie  Revox`a B215, moze ktos sie z was orientuje, czy starsze wersje byly robione na tulejach zamiast lozysk ? Dziwnie sie zachowal ostatnio, chcialem przewinac tasme i  nagle sie zastrzymal i popalil  bezpieczniki. Wyglada na to ,ze te tuleje wymagaja dosc czestego smarowania. Drugi model jest  inny/nowszy (?) i jest z pewnoscia na lozyskach. Jak go juz rozebralem, to wymienilem w nim wszystkie elektorlity na nowe, teraz czekam tylko na specjalny smar PDP65 i zobaczymy czy odpali.

Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: Wojciech7 w 18-02-2022, 20:52
Cyt-"Po pierwsze to dźwięk. 98% tych magnetów to zamulacze z wszechobecnym nie kontrolowanym rozlazłym basem i wycofaną rozmytą średnicą i tępymi wysokimi"-koniec cytatu.  W wielu tekstach opisującym magnetofony i inne audio urządzenia spotkałem się z takimi lub podobnymi opisami. Nadal jest dla mnie to nie do końca zrozumiałe. Na czym polega na przykład nie kontrolowany bas lub kontrolowany? dalej wycofaną srednia  to znaczy ile 5cm, 2 metry itp-? Nie znalazłem w internecie muzycznych przykładów takich lub podobnych zachowań akustycznych a bardzo bym w końcu posłuchał jak to jest . Ja to nazywam bajkopisarstwem akustycznym-no trudno może nie zostanę spalony na  stosie za to. Czasami tak zwane stare magnetofony inaczej grają ze  współczesną muzyką chodzi o jakość sygnału a nie taką jak kiedyś była nadawana w radio.
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: AUDIOTONE w 18-02-2022, 21:08
Czasami tak zwane stare magnetofony inaczej grają ze  współczesną muzyką chodzi o jakość sygnału a nie taką jak kiedyś była nadawana w radio.
Nie ma to w ogóle nic wspólnego z brzmieniem magnetofonu.

Ja to nazywam bajkopisarstwem akustycznym-no trudno może nie zostanę spalony na  stosie za to.

Wojtku nie dlaczego mielibyśmy cię spalić na stosie :)
Żeby cokolwiek napisać o brzmieniu trzeba trochę posłuchać. Umieć określić co się słyszy a czego nam brakuje. Potrafić zdefiniować dźwięk który do nas dochodzi. Bardzo ważna role odgrywa tutaj reszta toru audio... To temat rzeka... Poczytaj sobie trochę opisów brzmienia kolegi Artekk to zrozumiesz o czym mówię, a On pisze tylko o magnetofonach ;)
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: Destroyer w 18-02-2022, 21:29
Wystarczy dobrze zrealizowany materiał na dobrej jakości taśmie, deck po porządnym serwisie i dobrej klasy słuchawki. I to wystarczy do oceny czy warto czy nie warto....)) Ja korzystam z Bayerów DT 990 pro. Jest bajkowo.
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: Hammer w 18-02-2022, 21:29
Ja też nie rozumiem tych wspaniałych epitetów jakimi posługują się audipphile ...dla mnie bas to bas a wysokie to wysokie
Też mam takie Bayery......i 880 takze ale jest różnica...
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: Wojciech7 w 18-02-2022, 21:30

Poczytam co kolega  Artekk pisze na forum o tym.
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: meloman w 19-02-2022, 06:17
Ja też nie rozumiem tych wspaniałych epitetów jakimi posługują się audipphile ...dla mnie bas to bas a wysokie to wysokie
Też mam takie Bayery......i 880 takze ale jest różnica...

Bas nie jest rowny basowi, problem w tym ze nie kazdy byc moze to slyszy, rowniez tony wysokie, czy tez srednie  potrafia byc bardzo drazniace. Moim zdaniem szczesliwi sa ci wszyscy, ktorych ucho potrafi to rozroznic. Mlode pokolenie, wychowane na mp3 jkach, "niezaszczepione" w mlodosci muzyka dobrej jakosci, bedzie twierdzilo, ze bas to bas a wysokie tony, to wysokie... niestety tak nie jest i najprawdopodobniej, tacy ludzie juz nigdy tego nie uslysza :-) Sluch ksztaltuje sie od wczesnego dziecinstwa, jesli ktos nie mial kontaktu z jakosciowym brzmieniem muzyki, to pozniej juz tego brzmienia nie uslyszy w przyszlosci, bo jego zmysly sluchu nie sa na tyle rozwiniete. Od cala filozofia "audiofilizmu "
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: meloman w 19-02-2022, 06:27
Wystarczy dobrze zrealizowany materiał na dobrej jakości taśmie, deck po porządnym serwisie i dobrej klasy słuchawki. I to wystarczy do oceny czy warto czy nie warto....)) Ja korzystam z Bayerów DT 990 pro. Jest bajkowo.

Wystarczy porzadnej klasy wzmacniacz i kolumny, wtedy mozna ocenic. Slcuhanie na sluchawkach jest dobre dla pokolenia ktoro slcuha muzyki w formacie mp3 ;)
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: meloman w 19-02-2022, 06:36
Nadal jest dla mnie to nie do końca zrozumiałe. Na czym polega na przykład nie kontrolowany bas lub kontrolowany?

"Niekontrolowany"bas, to taki z ktorym nic juz sie zrobic nie da. Moze byc przykladowo buczacy, dudniacy, jednym slowem  paskudny dla ucha psujacy caly utwor muzyczny. Oczywisice jst to zalezne od wielu czynnikow, poczawszy od calego toru audio, skonczywszy na jakosci utworu.

"Konrolowany" jest mily dla ucha, cieply, miekki ale i zarazem sprezysty, dynamiczny, jest tak piekny ze chce sie go slcuhac godzinami i  tego nie da sie  kontrolowac, bo jest po ptostu tak piekny. Sluchanie  moze przerwac jedynie rozwscieczona zona, wykrzykujac ze juz jest pozno " idz spac " !  :D
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: Wojciech7 w 19-02-2022, 08:46
Sluchanie  moze przerwac jedynie rozwscieczona zona, wykrzykujac ze juz jest pozno " idz spac " !  :D
Jakie te  żony zazdrosne o  magnetofony, wzmacniacze, głośniki.
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: meloman w 19-02-2022, 09:01
hehe, tak to jest jak sie wiecje uwagi poswieca muzyce :D ;)
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: Destroyer w 19-02-2022, 10:33
Nadal jest dla mnie to nie do końca zrozumiałe. Na czym polega na przykład nie kontrolowany bas lub kontrolowany?

"Niekontrolowany"bas, to taki z ktorym nic juz sie zrobic nie da. Moze byc przykladowo buczacy, dudniacy, jednym slowem  paskudny dla ucha psujacy caly utwor muzyczny. Oczywisice jst to zalezne od wielu czynnikow, poczawszy od calego toru audio, skonczywszy na jakosci utworu.

"Konrolowany" jest mily dla ucha, cieply, miekki ale i zarazem sprezysty, dynamiczny, jest tak piekny ze chce sie go slcuhac godzinami i  tego nie da sie  kontrolowac, bo jest po ptostu tak piekny. Sluchanie  moze przerwac jedynie rozwscieczona zona, wykrzykujac ze juz jest pozno " idz spac " !  :D
Najpiękniejszy bas jaki usłyszałem na żywo i który nie przetworzą najbardziej wyrafinowane kolumny za miliony to uderzenie pioruna w leśnej głuszy. Pasmo dźwięku w tym zjawisku schodzi tak nisko że czuje się tylko fizyczną obecność ale ucho już tej fali nie słyszy tylko ją czuje . I nic tam nie dudni ani buczy.Nie ma żadnych zafałszowań i braków w przekazie.To jest niedościgniony wzorzec do realizacji dla wszystkich ktorzy chcieliby zaprojektować kolumny idealne. Zresztą nie tylko kolumny ale i resztę toru.
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: Wojciech7 w 19-02-2022, 11:24
Też kiedyś miałem okazje posłuchać akustyki pioruna na leśnej drodze.Teraz to się fajnie pisze wspomina , wtedy nie było tak fajnie jednak,dla ratowania się poświęciłem niezbyt nowy metalowy statyw który musiałem szybko wywalić wtedy.
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: meloman w 20-02-2022, 07:59
Najpiękniejszy bas jaki usłyszałem na żywo i który nie przetworzą najbardziej wyrafinowane kolumny za miliony to uderzenie pioruna w leśnej głuszy. Pasmo dźwięku w tym zjawisku schodzi tak nisko że czuje się tylko fizyczną obecność ale ucho już tej fali nie słyszy tylko ją czuje . I nic tam nie dudni ani buczy.Nie ma żadnych zafałszowań i braków w przekazie.To jest niedościgniony wzorzec do realizacji dla wszystkich ktorzy chcieliby zaprojektować kolumny idealne. Zresztą nie tylko kolumny ale i resztę toru.

To nie byl bas, to byl zwyczajny grzmot :D
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: Destroyer w 20-02-2022, 10:55
Najpiękniejszy bas jaki usłyszałem na żywo i który nie przetworzą najbardziej wyrafinowane kolumny za miliony to uderzenie pioruna w leśnej głuszy. Pasmo dźwięku w tym zjawisku schodzi tak nisko że czuje się tylko fizyczną obecność ale ucho już tej fali nie słyszy tylko ją czuje . I nic tam nie dudni ani buczy.Nie ma żadnych zafałszowań i braków w przekazie.To jest niedościgniony wzorzec do realizacji dla wszystkich ktorzy chcieliby zaprojektować kolumny idealne. Zresztą nie tylko kolumny ale i resztę toru.

To nie byl bas, to byl zwyczajny grzmot :D
Poczytaj, to będziesz wiedział więcej....
http://archiwum.ciop.pl/zasoby/3nr2r2009.pdf
Źródła infradźwięków
Źródłami infradźwięków są liczne zjawiska naturalne, ale wraz z rozwojem techniki po-
jawiło się także wiele źródeł antropogenicznych. Infradźwięki są wszechobecne i wy-
stępują z różnym natężeniem zarówno w środowisku pracy i w środowisku komunal-
nym, jak i w naturze z dala od siedlisk ludzkich. Infradźwięki i dźwięki o niskich czę-
stotliwościach są wytwarzane przez np.: grzmoty, lawiny, tornada, zorzę polarną, wul-
kany, trzęsienia ziemi, wodospady, wiatry i wzburzone morze. Są też generowane celem
komunikowania się na odległość wielu kilometrów przez niektóre gatunki zwierząt, np.:
słonie, żyrafy, okapi wieloryby i aligatory. Powstają także podczas zderzeń dużych me-
teorytów z Ziemią. Według Stepanowa (2001) poziom stałego średniego naturalnego tła
infradźwięków w paśmie 0,02 ÷ 1 Hz wynosi 35 ÷ 40 dB. Podczas sztormów i tsunami
mierzony poziom infradźwięków sięga 140 ÷ 145 dB Lin (Stepanow 2001).
29
Najsłynniejszym zjawiskiem infradźwiękowym był wybuch wulkanu Krakatoa
w 1883 r., a wytworzona wówczas fala dźwiękowa o częstotliwości 0,1 Hz po okrążeniu
Ziemi straciła zaledwie 0,5% energii (Berglund i in. 1996). Zakres częstotliwości infra-
dźwięków wytwarzanych przez naturę praktycznie mieści się w przedziale 0,01÷ 20 Hz
(Bedard, George 2000).
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: meloman w 20-02-2022, 16:06
Dzieki za artykul, z pewnoscia ciekawy ale pozostanmy moze w temacie basu :-)

Czy magnetofony kasetowe maja inny bas ? owszem maja, miekki i cieply bas, tylko chodzi o to, ze nie wszystkie.
 Wiekszosc magnetofonow, to zwyczajne zamulacze....

https://www.hifi.pl/porady/akustyka-niski-bas.php
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: Destroyer w 20-02-2022, 16:25
Dzieki za artykul, z pewnoscia ciekawy ale pozostanmy moze w temacie basu :-)

Czy magnetofony kasetowe maja inny bas ? owszem maja, miekki i cieply bas, tylko chodzi o to, ze nie wszystkie.
 Wiekszosc magnetofonow, to zwyczajne zamulacze....

https://www.hifi.pl/porady/akustyka-niski-bas.php
Oczywiście. Zgadzam się że nie wszystkie.
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: Wojciech7 w 20-02-2022, 17:07
Fajne są kasetowe zamulacze te retro i nowsze modele których teraz się nie produkuje. Posiadając już takowy można być kolekcjonerem kaset magnetofonowych które samodzielnie możemy nagrywać, kasować.Jeśli mamy smykałkę do samodzielnej naprawy, odnawiania to  jest potem radość że się udało to zrobić.Taki magnetofon może być też niespotykanym już elementem dekoracyjnym pokoju , salonu, sypialni. Magnetofon w  dzisiejszych czasach jest czymś innym. Ilu Twoich znajomych, kolegów posiada takowy? Posiadając ten magnetofon i będąc na tym forum możesz się wiele dowiedzieć ciekawych rzeczy, porad,może i spotkań do posłuchania i podyskutowania o magnetofonach. Mimo minusów i plusów jestem za tym aby jeśli to sprawia przyjemność w obcowaniu z magnetofonem -warto.
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: meloman w 21-02-2022, 07:40
Dokladnie tak jest Wojciech7 :-)  taki, czy inny przyslowiowy zamulacz z ozdobnymi wskaznikami wychylowymi stoi u mnie dla ozdoby, bo jest po prostu ladny i przypomina mi lata 80-90 ;)




Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: Destroyer w 21-02-2022, 09:28
Ten nie zamula.
 Zdechły dwie żarówki podświetlające skalę. Właśnie idę poszukać ich w sklepach z elektroniką.
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: Hammer w 21-02-2022, 10:48
Wojtek... ja mam takiego JAK TUTAJ.



I on gra bardzo ładnie a co robi z basem to najmniejsze znaczenie ma to kiedy delektuję się wyłączając światło i jak wskaźniki pracują.
Polecam Ci jakbyś przez jakiś przypadek kupił, co jest małą szansą.
Mój nie ma tych durnowatych boczków.

Filmik z YT, mój w szafie czeka na SPA.
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: nano w 21-02-2022, 13:39
tu moje z tej seri
ale prosze nie kupowac
maja okropny  mechanizm
spedzilem nad nim tygodnie
katastrofa
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: meloman w 21-02-2022, 16:00
Ten nie zamula.
 Zdechły dwie żarówki podświetlające skalę. Właśnie idę poszukać ich w sklepach z elektroniką.

Te wlasnie tzw, "kalkulatory" sa zdaje sie na tulejach ? bo mam tez ten drugi model i tam zupelnie inaczej smigaja te "shaft`y "albo tez sa na lozyskach, tyle ze sa zapieczone :I
Apropos u mnie tez zaroweczki padly, mam nowe ale jakos mi sie nie chcialo jeszcze zmienic.

Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: meloman w 21-02-2022, 16:01
tu moje z tej seri
ale prosze nie kupowac
maja okropny  mechanizm
spedzilem nad nim tygodnie
katastrofa

Piekne kaseciaki wrzucacie i lubie na nie popatrzec i czasami patrze tez na swoje tzw.  "zamulacze" ale jak to mowia, muzyki slucha sie uszami a nie oczami, wiec tylko popatrzec ;)

Tego GX-95 AKAI, da sie jeszcze sluchac, ale z Revox`em - B215, to  bym go za bardzo nie porownywal. Trzymam, bo ladny ;)



Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: Destroyer w 21-02-2022, 21:18
Ten nie zamula.
 Zdechły dwie żarówki podświetlające skalę. Właśnie idę poszukać ich w sklepach z elektroniką.

Te wlasnie tzw, "kalkulatory" sa zdaje sie na tulejach ? bo mam tez ten drugi model i tam zupelnie inaczej smigaja te "shaft`y "albo tez sa na lozyskach, tyle ze sa zapieczone :I
Apropos u mnie tez zaroweczki padly, mam nowe ale jakos mi sie nie chcialo jeszcze zmienic.
No,no,ładny komplecik. Wart słuchania i oglądania.
W moim egzemplarzu są łożyska. Tuleja nie stoi tylko obraca się razem z osią. Wymiana żarówek jest śmiesznie prosta. Odkręcasz lewy bok i wyjmujesz cały moduł z żarówkami które nie są lutowane na stałe tylko wyjmowane. Cała operacja trwała 5 min. Wcześniej miałem dwa egzemplarze nieserwisowane i grały....szaro, bez emocji i blasku. Ten jest po profesjonalnym remoncie i dźwiękowo sięga TCD 3014A.
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: Wojciech7 w 21-02-2022, 21:59
Odkręcasz lewy bok i wyjmujesz cały moduł z żarówkami które nie są lutowane na stałe tylko wyjmowane. Cała operacja trwała 5 min.
I  właśnie  dla tego "kalkulatory"(Revox) mają swoją cenę.
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: meloman w 22-02-2022, 05:00
Oczywiscie  wymiana tych zaroweczek jest banalnie prosta. B215 w ogole jest wygodny do reperacji, wszystkie  plytki mozna wygodnie wyciagac ze slotow i  je sobie serwisowac, ale niestety  taka budowa ma tez swoje wady, bo jak przjydzie cos wyregulowac, czy tez wykonac jakies pomiary, to dostep mamy wtedy utrudniony.
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: meloman w 22-02-2022, 05:04
Wcześniej miałem dwa egzemplarze nieserwisowane i grały....szaro, bez emocji i blasku. Ten jest po profesjonalnym remoncie i dźwiękowo sięga TCD 3014A.

Graja szaro, bez emocji i blasku, przed wymiana elektorlitow, po wymianie graja znowu pieknie :-) ponad 70 elektrolitow (kondesatorow) nalezy wymienic, torche lutowania jest i praktycznie caly magnetofon musi zostac rozebrany za wyjatkiem przedniego panelu.
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: meloman w 22-02-2022, 05:25
I  właśnie  dla tego "kalkulatory"(Revox) mają swoją cenę.

Ile one w Polsce kosztuja ?
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: nano w 22-02-2022, 08:00
ja slucjhalem B215 ,, no i nie bylem  na kolanach ,,to tak tylko moje doswiadczenie
przeorszam jak urazilem
wyglad  rzecz gustu
wiesz ja  lubie cegly NAD   to wiesz  ze   dziwak jestem
czyli nie sluchaj co gadam
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: meloman w 22-02-2022, 16:10
ja slucjhalem B215 ,, no i nie bylem  na kolanach ,,to tak tylko moje doswiadczenie....

Moze byc tak jak napisales, ze sam B215 nie powali na kolana, jesli  przykladowo reszta sprzetu jest zle dobrana.Nawet sam Nakamichi Dragon nie powali. Apropos Dragon`a, ma duzo ladniejszy bas od Revox`a :-)

Mnie sie podoba to, ze kazdy moze dobrac sprzed do wlasngo ucha :-)  jak ide do kogos poslsuchac muzyki , to nie raz brzmi ona nie po mojemu,  ta sama osoba przyjdzie do mnie , poslucha i powie, wiesz co stary, jednak wole sluchac na swoim sprzecie :D i to jest wlasnie tez piekne w tym wszysktim, bo jak by kazdy sprzet brzmial identycznie i wszyscy by sie ze soba zgadzali, to bylo by to cholernie nudne ;)


Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: AUDIOTONE w 22-02-2022, 17:27
Dragon jak jest sprawny nie jest zły, nadaje się dobrze do przewijania kaset. I czasem można na nim posłuchać  :)
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: meloman w 22-02-2022, 18:10
Dragon jak jest sprawny nie jest zły, nadaje się dobrze do przewijania kaset. I czasem można na nim posłuchać  :)

No popatrz, a wszedzie pisza o nim, ze to najlepszy magnetofon na swiecie, ale ja szanuje zdanie kazdego i tylko sie usmiecham :-)
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: Wojciech7 w 22-02-2022, 18:44
Tak czasami właśnie zamulam w  pokoju dźwiękami uszy:)))
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: Destroyer w 22-02-2022, 19:16
Dragon jak jest sprawny nie jest zły, nadaje się dobrze do przewijania kaset. I czasem można na nim posłuchać  :)

No popatrz, a wszedzie pisza o nim, ze to najlepszy magnetofon na swiecie, ale ja szanuje zdanie kazdego i tylko sie usmiecham :-)
Miałem 2 szt. i nie było mi dane posłuchać w pełni sprawnego.
Arturo! Może Ty coś dodasz od siebie....
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: meloman w 22-02-2022, 19:22
Miałem 2 szt. i nie było mi dane posłuchać w pełni sprawnego.
Arturo! Może Ty coś dodasz od siebie....

Przed zakupem slucha sie czy w pelni sprawny .
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: AUDIOTONE w 22-02-2022, 19:27
Dragon jak jest sprawny nie jest zły, nadaje się dobrze do przewijania kaset. I czasem można na nim posłuchać  :)

No popatrz, a wszedzie pisza o nim, ze to najlepszy magnetofon na swiecie, ale ja szanuje zdanie kazdego i tylko sie usmiecham :-)
Bo nie słuchali innych, lub nie wiedza co piszą ;)
Ogólnie... owszem, dobrze wyregulowany Dragon jest bardzo dobrym grajkiem. Ale wolę inne nie musi to być Dragon, jakiś czas temu go posiadałem... ot co fajna przewijarka do kaset ( hahahaahha). Ale został sprzedany i przyszły kolejne, lepsze czy gorsze rzecz subiektywna.

Miałem 2 szt. i nie było mi dane posłuchać w pełni sprawnego.
Arturo! Może Ty coś dodasz od siebie....

Przed zakupem slucha sie czy w pelni sprawny .


"Sprawny Dragon" to raczej fikcja.  Chyba że po kompleksowej naprawie i regulacji.
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: meloman w 22-02-2022, 20:08
Moj gral slicznie, zaluje ze sprzedalem. Kupilem pozniej Pioneer`a CT 95 . Generalnie wszystkie magnetofony to zamulacze, nie ma to jak muzyka z winyli  :D
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: Destroyer w 22-02-2022, 20:34
Zaklinam się że nie wszystkie. Trzeba posłuchać 1000ZXL-a albo 3014A Tandberga.
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: Wojciech7 w 22-02-2022, 21:44
nie ma to jak muzyka z winyli  :D
Jak ewentualnie radzisz sobie jeśli słychać "brum gramofonowy"-?
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: Hammer w 22-02-2022, 21:54
Muzyka z winyli...co wkładka to inne brzmienie, już się naczytałem tego chłamu w internecie, problem jest takli, na tym na czym nagrasz też i płytę na tym dobrze ją odtworzysz, niestety inne igły to będzie interpretacja, tak samo jak w magnetofonie. z kasetami....
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: meloman w 23-02-2022, 05:17
Jak ewentualnie radzisz sobie jeśli słychać "brum gramofonowy"-?

Slychac u Ciebie Wojtku ?
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: meloman w 23-02-2022, 05:23
Muzyka z winyli...co wkładka to inne brzmienie, już się naczytałem tego chłamu w internecie, problem jest takli, na tym na czym nagrasz też i płytę na tym dobrze ją odtworzysz, niestety inne igły to będzie interpretacja, tak samo jak w magnetofonie. z kasetami....

I to jest wlasnie piekne, ze kazdy indywidualnie moze wybrac dla siebie odowiednia wkladke. Digitalizuje winyle glownie na MD.
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: Hammer w 23-02-2022, 09:39
aha....no to super , bo zawsze MD uznawałem i będę uznawał za złodzieja dźwięku.
Jak już to zrzucam na kompa na wave i na płyte, tu też coś tam kradną , ale MD to format umarły ze względu na brak zamienników laserów całkowicie.
Mam MD i tylko dlatego że taki format był.
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: Wojciech7 w 23-02-2022, 09:51
Jak ewentualnie radzisz sobie jeśli słychać "brum gramofonowy"-?

Slychac u Ciebie Wojtku ?

Nie mam gramofonu .
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: meloman w 23-02-2022, 15:37
aha....no to super , bo zawsze MD uznawałem i będę uznawał za złodzieja dźwięku.
Jak już to zrzucam na kompa na wave i na płyte, tu też coś tam kradną , ale MD to format umarły ze względu na brak zamienników laserów całkowicie.
Mam MD i tylko dlatego że taki format był.

I tutaj sie mylisz, bo jakosc jest taka sama jak z CD a nawet dynamika jest lepsza ! oczywiscie w zaleznosci  od jakosci player`a jak i jakosci zapisu. Uzywam MD od wielu wielu lat , w zyciu mi sie nie popsul jeszcze.
Minidisc`i sa male , wygodne, zajmuja malo miejsca i sa po prostu cacy  :P


https://pl.wikipedia.org/wiki/Minidisc


Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: meloman w 23-02-2022, 15:38
Nie mam gramofonu .

Czyli jednak tylko teoretyk ? ;)
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: Wojciech7 w 23-02-2022, 17:03
Nie mam gramofonu .

Czyli jednak tylko teoretyk ? ;)
Wzg brum gramofonowego tak,może  za  dużo się naczytałem o tym w internecie i na tym forum. Nie posiadając gramofonu nie  skreślam go jako urządzenie do słuchania wszelakiej muzyki. Posiadaczom życzę 100 lat bezawaryjnej pracy, niezniszczalnej igły i najważniejsze zadowolenia:)))
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: meloman w 23-02-2022, 17:12
Wlasnie o to chodzi Wojtku, najwazniejsze zeby kazdy byl zadowolony ze swojego sprzetu i muzyki ktora na takim czy innym sprzecie odtwarza :-)
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: Wojciech7 w 23-02-2022, 17:15
aha....no to super , bo zawsze MD uznawałem i będę uznawał za złodzieja dźwięku.
Jak już to zrzucam na kompa na wave i na płyte, tu też coś tam kradną , ale MD to format umarły ze względu na brak zamienników laserów całkowicie.
Mam MD i tylko dlatego że taki format był.
I tutaj sie mylisz, bo jakosc jest taka sama jak z CD a nawet dynamika jest lepsza ! oczywiscie w zaleznosci  od jakosci player`a jak i jakosci zapisu. Uzywam MD od wielu wielu lat , w zyciu mi sie nie popsul jeszcze.
Minidisc`i sa male , wygodne, zajmuja malo miejsca i sa po prostu cacy  :P

Piękny zestaw płytowy MD, ja takiego nie mam .Nagrywarka  stacjonarna MD nie jest " złodzieja dźwięku" jest inna i potrafi zaskoczyć, dlaczego bo ma inny zapis  (optyczno-magnetyczny). Płytki MD to z innej bajki -są super po prostu.


Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: Wojciech7 w 23-02-2022, 17:20
Wlasnie o to chodzi Wojtku, najwazniejsze zeby kazdy byl zadowolony ze swojego sprzetu i muzyki ktora na takim czy innym sprzecie odtwarza :-)
Nie po to kupujemy czasami potem do końca miesiąca trzeba jeść pajde  chleba z margaryną lub smalcem , aby sprzęt który kupimy był bezurzeteczny i nie  cieszyła nas nie tylko wzrokowo  ale akustycznie. Jak żona czasami mówi po co to i tyle to się pytam tak- to mam kupować "małpkę, agencja towarzyska itp czy marudzić i być frustatem"
Posiadają te nasze  grajki można wraz z żoną posłuchać , można nagrać jej ulubione utwory i tak dalej.
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: Hammer w 23-02-2022, 19:02
aha....no to super , bo zawsze MD uznawałem i będę uznawał za złodzieja dźwięku.
Jak już to zrzucam na kompa na wave i na płyte, tu też coś tam kradną , ale MD to format umarły ze względu na brak zamienników laserów całkowicie.
Mam MD i tylko dlatego że taki format był.

I tutaj sie mylisz, bo jakosc jest taka sama jak z CD a nawet dynamika jest lepsza ! oczywiscie w zaleznosci  od jakosci player`a jak i jakosci zapisu. Uzywam MD od wielu wielu lat , w zyciu mi sie nie popsul jeszcze.
Minidisc`i sa male , wygodne, zajmuja malo miejsca i sa po prostu cacy  :P

aha na pewno, jak wróble w pantoflach będą chodziły, a zepsuje się na pewno.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Minidisc
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: meloman w 23-02-2022, 19:15
Nie mozemy z gory zakaldac, ze sprzet moze sie popsuc :-)  jezeli ktos tak mysli, to powinien sprzedac swoj sprzet juz dzisiaj i zajac sie czyms innym zamiast sluchaniem muzyki .
____________________________________________________________


Co sadzicie o magnetofonach DAT ?
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: AUDIOTONE w 23-02-2022, 19:24
Nie mozemy z gory zakaldac, ze sprzet moze sie popsuc :-)  jezeli ktos tak mysli, to powinien sprzedac swoj sprzet juz dzisiaj i zajac sie czyms innym zamiast sluchaniem muzyki .
____________________________________________________________


Co sadzicie o magnetofonach DAT ?

No niby też na tasiemkę.... ale już cyfra. I nie widać jak się kręcą te szpulki, brak mu tej magii.
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: meloman w 23-02-2022, 19:29
dokladnie ;) ale ponoc niektore modele, graly znacznie lepiej od odtwarzaczy CD.Zastanawialem sie nad kupnem  DAT- Sony model 77ES, ale musze sie jeszcze zastanowic.
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: Hammer w 23-02-2022, 19:32
Nie mozemy z gory zakaldac, ze sprzet moze sie popsuc :-)  jezeli ktos tak mysli, to powinien sprzedac swoj sprzet juz dzisiaj i zajac sie czyms innym zamiast sluchaniem muzyki .
____________________________________________________________


Co sadzicie o magnetofonach DAT ?

to następny technologiczny gniot, jakość o wiele lepsza niż Minidisc, bije go na głowe, ale kosztowniejszy w eksploatacji i serwisowaniu, najtrudniejszy, głowica praktycznie nie do zdobycia, miała być to namiastka profesjonalizmu we wlasnym domu a wyszło jak wyszło, umarło i zdechło.
Nie polecam kupowania, nie serwisowane zazwyczaj są zdechnięte, jak ktoś ma i mało używał i używa to pogra to jeszcze, powiedzmy jako ciekawostka historii audio.
Mam troche kaset do Data.

A propo, nie wpisuj jeszcze DCC bo to już poniżej pasa, coś co nie powinno się zdarzyć....specjalne selekcjonowane nośniki, specjalne kasetki, fajne jak jest nowe, a używki zwlaszcza Philipsa padały jak muchy, kondziorki wylewały i niszczył płytki.....także jako artefakt.

Jedynie kaseciaki trzymają się dzielnie dlaczego ? bo relatywnie z tego wszystkiego najtańsze w użytkowaniu  i serwisie.
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: meloman w 23-02-2022, 19:38
Hammer jest pesymistycznie bardzo nastawiony na sprzet muzyczny, wiec poczekam moze ktos inny cos napisze  ciekawego w temacie ? ;)
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: Hammer w 23-02-2022, 19:57
Naie pesymistyczny, tylko wtłaczano nam systemy, które były nietrafione, z jednej strony sporo droższe a z drugiej nie oferowały nic dobrego w porównaniu do płyty cd.
Cd zostało a reszta padła.
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: Wojciech7 w 23-02-2022, 20:03
Narazie jeszcze jest CD -Audio.
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: meloman w 23-02-2022, 20:14
Naie pesymistyczny, tylko wtłaczano nam systemy, które były nietrafione, z jednej strony sporo droższe a z drugiej nie oferowały nic dobrego w porównaniu do płyty cd.
Cd zostało a reszta padła.


Zalezy co dla kogo,  jesli ktos lubi sluchac atrapy muzyki zamiast prawdziwej muzyki, to ma prawo sluchac z plyt CD. Ja slucham muzyki tylko i wylacznie z plyt winylowych. Jesli decyduje sie na przegranie czegos na MD, to robie to tylko z plyt winylowych. Muzyka z plyt winylowych jest najprzyjemniejsza dla ucha i nie da sie jej porownac z zimna , cyfrowa muzyka odtwarzana z plyty CD.

Apropos odtwarzaczy MiniDisc ...

Nie zamierzam nikogo przekonywac, bo jak wiadomo, ile sprzetu, tylu sluchaczy i odwrotnie i kazdemu cos innego odpowiada i to jest okay, ale mimo wszystko powinienies kiedys sprawdzic jakis porzadny MD- Player, przegrac plyte winylowa i odsluchac, zakaldajac przy tym ze masz porzadny wzmacniacz i koumny :-)
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: pień w 23-02-2022, 20:16
Hammer jest pesymistycznie bardzo nastawiony na sprzet muzyczny, wiec poczekam moze ktos inny cos napisze  ciekawego w temacie ? ;)

Ale w sumie to prawdę pisze :)    Tak ze zdychaniem sprzętu (nic nie jest wieczne)   jak i z tymi wszelkimi wynalazkami.
  CD  to było coś gdy się pokazało i wywarło na mnie wielkie wrażenie.   Miałem jakiegoś tam scheidera czy cóś przywiezionego z niemiec, jeden z pierwszych CD wogóle.
Znajomi przychodzili po to żeby to cudo zobaczyć.   Na początku płyty trzeba było w Pewexie kupować psia mać :)  Pierwsze CD jakie miałem to U2   i jak Bono dał głos to ja z kanapy spłynąłem
Było fajnie.
  Wszystko co potem to takie już- wiecie towarzyszu-  naciągane, żeby firmy miały na czym zarabiać.
Wszystkie te późniejsze od >CD  systemy to jak aparaty na kasetkę APS.     Niby postęp ale starciu z filmem 35mm   raczej słabo wypadały.

Gramofon zaś posiadam i jestem z tego powodu zadowolony.   Winyl to była potęga :)
Ile tych płyt natłoczyli to chyba w milionach ton trzeba liczyć.    I jak się ma gramofon to można dale to odtwarzać sobie-  pięknie :)
(ja vinyli nie kopiuję-   nie po to kupiłem gramofon-  będę słuchać aż się zedrą)
  Tak więc jak ma się w domu kaseciaka, gramofon i CD   to obskakuje się wszystkie wielkie systemy zapisu dźwięku bez problemu.
Zobaczę gdzie np. jakiego winyla którego zawartość może mi się spodobać to go kupię.    CD-  to samo.
Nawet kilka nagranych fabrycznie taśm mam i sobie chwalę.
  Zostały jeszcze szpulowce ale nie mam ciśnienia.  Na taśmy matki nie mam co się czarować -  tymczasowo mnie nie stać :)
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: meloman w 23-02-2022, 20:22
etam, CD niestety umiera, winyl rzadzi :D

http://popruntheworld.pl/riaa-smierc-plyty-cd/
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: meloman w 23-02-2022, 20:24
(ja vinyli nie kopiuję-   nie po to kupiłem gramofon-  będę słuchać aż się zedrą)

Ja za winylami smigam dzien i  noc, mam do nich dostep za grosze,wiekszosc w idealnym stanie, ostatnio przykladowo plyty stare 60 letnie jak nowe ! (dwa albumy The Beatles)

Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: pień w 23-02-2022, 20:28
No i kij z nim z tym CD.   Prawda jest taka że streaming teraz rządzi :)    I winyl też mu nie groźny, że o kasecie nie wspomnę.

A z tymi winylami to bądź kolegą-   przyznałeś się że za grosze masz :)
No to po parę groszy dam i browara na dokładkę- będziesz do przodu.
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: meloman w 23-02-2022, 20:30
hehe, niestety nie mieszkam w Polsce, od 30 lat zreszta.
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: Hammer w 23-02-2022, 20:30
Miałem MD, DCC , Dat, i tabliczki gliniane do zpisu nutowego  w latach świetności, przeżylem całą epoke tych wynalazków i to wszysto zanim się rozpleniło to padło.
Md zjada muzyke, analog na cyfre i na analogyto zawsze koszmarna strata i żadne próbkowanie tego nie przywróci, bo na każdym kroku dochodzą błędy.Mam md, nawet dwa .
Analogowe płyty? przesłuchamy jedną 50 razy i już mamy rowek wytarty, trzeszczy, szumi , jedynie cd mozna odtwarzać wiecznie., w kólko dopóki urządzenie nie zdechnie.
Takie jest moje zdanie i będzie, ale nawet tez cd nie trawie bo ma za dużą dynamike......za to lubie sobie poleżeć w polach , w górach posłuchać spiewu ptaków, szumu lasu i mam pełne 20K i pierdyliard przestrzeni dźwiękowej......myśle ze wiecie jak brzmią kuranty na Spiszu w dolinie, odbijając się od Tatr...i wydaje sie że te wszystkie sprzę ty są o d... rozbić.
Ale trzeba coś robić, czasem coś posłuchać do spania.....takie życie.

Ma z grosze bo kupuje bilet na metro i łazi po śmietnkach i zbiera ......
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: meloman w 23-02-2022, 20:37
Ma z grosze bo kupuje bilet na metro i łazi po śmietnkach i zbiera ......

he he :D  mam za grosze, bo po takiej cenie moge je tutaj kupic :) ale jak patrze na twojego bloga, to mam wrazenie ze ty po smietnikach lazisz  ;)

Ps; Co za niespodzianka Spike :D  hahaha ty tylko jednak kola potrafisz dobrze skaldac, na sprzecie sie w ogole nie znasz :D
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: Wojciech7 w 23-02-2022, 20:42
le nawet tez cd nie trawie bo ma za dużą dynamike......
To już wiem dlaczego. Można tak nagrać cd-audio z dynamiką mniejszą niż jak zalecają 93dB.Robiłem takie nagrania z dynamiką 79dB, szkoda  że narazie nie mogę ześć do dynamiki płyty gramofonowej-to byłoby super. Nagrania już z dynamika 79 są takie bardziej jak ktoś lubi do ucha akuratne.
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: pień w 23-02-2022, 21:10
hehe, niestety nie mieszkam w Polsce, od 30 lat zreszta.
  No i jakie to ma znaczenie?    Możesz policzyć w kopiejkach, centach, pensach czy fenigach.
O w morde.....     fenigów już nie ma :)   Mniejsza z tym.
     A poza tym to ja też nie mieszkam w Polsce i wielu innych tutaj z forum również.
ed.  masz 110, 230 czy 240 w sieci?
    Gdybyś miał 127 to o tej porze raczej byś nie pisał :)
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: meloman w 23-02-2022, 21:13
No i jakie to ma znaczenie?    Możesz policzyć w kopiejkach, centach, pensach czy fenigach.
O w morde.....     fenigów już nie ma :)   Mniejsza z tym.
     A poza tym to ja też nie mieszkam w Polsce i wielu innych tutaj z forum również.

Ma duze, bo plyty sa ciezkie a wysylka drozsza pewnie od tych plyt, poza tym topic sie robi, nie wiem czy sie to spodoba moderatorowi ;)  Z pytniami nie zwiazanymi z tematem, mozna pisac na priv.
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: pień w 23-02-2022, 21:22
poza tym topic sie robi, nie wiem czy sie to spodoba moderatorowi ;) 
  Nic mu nie będzie :)   Może nawet nie zobaczy?

Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: Hammer w 23-02-2022, 21:26
Ma z grosze bo kupuje bilet na metro i łazi po śmietnkach i zbiera ......

he he :D  mam za grosze, bo po takiej cenie moge je tutaj kupic :) ale jak patrze na twojego bloga, to mam wrazenie ze ty po smietnikach lazisz  ;)

Ps; Co za niespodzianka Spike :D  hahaha ty tylko jednak kola potrafisz dobrze skaldac, na sprzecie sie w ogole nie znasz :D


którego hehehe bo audio to taki chłamowaty jest co zsbieram to wklejam i będzie więcej fotek to co nazbieram....
a od kółek jestem miszcz jak wiesz , spoko , ale skąd my to się znamy ? napisz na PW ..... bo coś nie kojarze ,a pogadać nawet na skype można no problemo..
czyżby Makaron ?
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: meloman w 23-02-2022, 21:34
aha, to podaj link do tego mniej  chłamowatego, chetnie popatrze, inni pewnie tez ;)
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: Hammer w 23-02-2022, 21:36
ale tam są kólka i inne pierdoły, dawaj na pw na skype.
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: meloman w 23-02-2022, 21:40
cos Ty, nie mam czasu, musze dzieci bawic :D  Kolka to widzialem nie raz, jeszcze na szosa.org, wieki temu ;)

Pozdr...
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: Hammer w 23-02-2022, 21:42
hahah o tej porze dzieci śpią mam spoko czas do północy

na tamto forum prawie nie wchodzę ostatnimi laty bo pierdoły czasem piszą i sił nie mam.

offtop out, sorki.
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: AUDIOTONE w 23-02-2022, 21:53
poza tym topic sie robi, nie wiem czy sie to spodoba moderatorowi ;)
Nic mu nie będzie :)   Może nawet nie zobaczy?
offtop out, sorki.

No panowie ;)
Wracać do tematu.
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: meloman w 23-02-2022, 21:57
usunac niepotrzebne posty i dalej w temacie ....  ;)
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: meloman w 28-02-2022, 14:34
Ten nie zamula.
 Zdechły dwie żarówki podświetlające skalę. Właśnie idę poszukać ich w sklepach z elektroniką.

U mnie juz wymienione, + Rolki dociskowe i gabeczki pod pokrywa, bo sie juz sypaly  :P moze w ta sobote wezme sie w koncu za ta wymiane elektrolitow.

https://images89.fotosik.pl/575/f3c9fd97876b7fb4.gif


Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: Hammer w 28-02-2022, 15:19
Temat brzmi, jak podano w 1 poście i nas interesuje tylko ten temat czy warto kupować magnetofon retro a nie jakieś nowszej generacji, od tego są inne tematy ogólne i tematyczne..

Np klawiatura, wskaźniki wychyłowe, lampowe, kieszeń pozioma itp i strikte opinie po nich czy jest szansa jeszcze coś znaleźć w miarę sensownego, co nie sprawi za dużo kłopotów.
Może pismo obrazkowe dotrze do upierdliwych , np coś takiego...../. zdjęcie zapożyczone z Audiofilka.
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: meloman w 28-02-2022, 15:54
Prosilem zebys nie pisal w moja strone. Jesli nie rozumiesz to ....

 " uzytkownik Hammer zostal dodany do listy ignorowanych."  i tyle mnie to  interesuje, co tam se teraz bedzeisz  pisal.
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: nano w 01-03-2022, 08:16
meloman,,
ja tylko tak od siebie
ja np  nie znosze  revox b215
i tylko z jedngo powodu  ( omijam wyglad )


" bas "   po prostu nie moja bajka   
jak udaza perkusje to mylse ze  perkusista nie trafil w bemben
przsadzam oczywiscie
ale  radze kazdemu przed zakupem go posluchac
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: meloman w 01-03-2022, 08:58
Bas nie jest najlepszy w B215 to prawda, oczywiscie duzo zalezy od wzmacniacza, kolumn, akustyki pomieszczenia  jak i samego utworu.
Dragon przykladowo mial piekny bas, ale nieco mniej tonow wysokich. Dla mnie B215 to jeden z lepszych kaseciakow i nigdy bym go nie sprzedal :-)

https://najlepszeodtwarzacze.pl/revoxb215.php

Zrodlo jak wyzej ...

" Podsumowanie

Nasze pomiary z pewnością umieściły Revox B215 w dwóch lub trzech kasetach, które z dobrego powodu można nazwać najlepszymi na świecie. Nasze testy odsłuchowe nie zrobiły nic, by zaprzeczyć takiej ocenie. Jego wyrazistość, pełna charakterystyka częstotliwościowa oraz bezproblemowe czyszczenie i reprodukcja sprawiają, że jest to uzasadniony rywal z naszą talią odniesienia. W chwilowych porównaniach mogliśmy zauważyć bardzo, bardzo niewielkie różnice. Revox wydawał się mieć, jeśli w ogóle, niewielką przewagę w wysokim teście wysokich tonów. Nasza talia odniesienia miała, jeśli w ogóle, niewielką przewagę w poziomie syczenia i szumie modulacji.

Różnice były jednak tak subtelne, że z pewnością nie zawsze mogliśmy je usłyszeć i na tej podstawie musimy dojść do wniosku, że bylibyśmy bardziej niż szczęśliwi z każdej z talii. Kiedy osiągniesz doskonałość w reprodukcji dźwięku, nie musisz wybierać zwycięzcy, aby wygrać. "
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: Destroyer w 01-03-2022, 09:57
Mój egzemplarz B-215 jest trzecim nie zamulaczem w mojej kolekcji. Po 1000 ZXL i Tandbergu 3014A. Zrobiłem sobie taką kasetę wzorcową żeby mieć pełny obraz możliwości systemu i jakości . Na taśmie That's Suono nagrałem na jednej stronie składankę utworów zespołu Yello a na drugiej z innych różnych włącznie z jazzem i klasyką. Słucha się tego z ogromną przyjemnością i podziwem. System YBA z Nobisami przetwarza to bardzo wiernie i realistycznie. Dynamika taśmy jest niesamowita. Bez ukłdów red.szumu odstęp od szumów jest wysoki i przy głośnym słuchaniu nieodczuwalny. Tak to wygląda u mnie.....
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: AUDIOTONE w 01-03-2022, 10:06
Bas nie jest najlepszy w B215 to prawda, oczywiscie duzo zalezy od wzmacniacza, kolumn, akustyki pomieszczenia  jak i samego utworu.
Dragon przykladowo mial piekny bas, ale nieco mniej tonow wysokich. Dla mnie B215 to jeden z lepszych kaseciakow i nigdy bym go nie sprzedal :-)

https://najlepszeodtwarzacze.pl/revoxb215.php

Zrodlo jak wyzej ...

" Podsumowanie

Nasze pomiary z pewnością umieściły Revox B215 w dwóch lub trzech kasetach, które z dobrego powodu można nazwać najlepszymi na świecie. Nasze testy odsłuchowe nie zrobiły nic, by zaprzeczyć takiej ocenie. Jego wyrazistość, pełna charakterystyka częstotliwościowa oraz bezproblemowe czyszczenie i reprodukcja sprawiają, że jest to uzasadniony rywal z naszą talią odniesienia. W chwilowych porównaniach mogliśmy zauważyć bardzo, bardzo niewielkie różnice. Revox wydawał się mieć, jeśli w ogóle, niewielką przewagę w wysokim teście wysokich tonów. Nasza talia odniesienia miała, jeśli w ogóle, niewielką przewagę w poziomie syczenia i szumie modulacji.

Różnice były jednak tak subtelne, że z pewnością nie zawsze mogliśmy je usłyszeć i na tej podstawie musimy dojść do wniosku, że bylibyśmy bardziej niż szczęśliwi z każdej z talii. Kiedy osiągniesz doskonałość w reprodukcji dźwięku, nie musisz wybierać zwycięzcy, aby wygrać. "
Przed wklejeniem tlumaczenia z linku proszę sprawdzać co się wkleja. Ponieważ niektóre zdania to czysty nie zrozumialy bełkot. I prosze o powstrzymanie się od wynoszenia pod niebiosa 215-tki w każdym temacie... ;)
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: Destroyer w 01-03-2022, 10:18

Przed wklejeniem tlumaczenia z linku proszę sprawdzać co się wkleja. Ponieważ niektóre zdania to czysty nie zrozumialy bełkot. I prosze o powstrzymanie się od wynoszenia pod niebiosa 215-tki w każdym temacie... ;)
[/quote]
Racja, już dość....))
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 01-03-2022, 11:35
Musiałem pominąć większość ze względu na mój niewielki móżdżek, brak odnośników w rozumieniu "talii", ale "podsumowanie" rozwala system ;) ;) ;).
Aaa i pisanie z pozycji producenta "myśmy, zrobiliśmy, osiągnęliśmy" UUff

B215 sprawdził się jako kaseciak do studia, tak w moich jak i w moich kolegów aplikacjach. W końcu pracowali nad nim inżynierowie "studera". Ale żeby się tak dalece spuszczać nad nim i jego jakością? Owszem jest OK, ale porównam go z monitorkami Yamahy NS-10, których też dane mi było posłuchać kiedyś przez kilka dni, do domu się słabo nadają. Dla mojego płaskiego ucha miód na serce albo spodnie, nie wiem jak to opisać. ;)
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: meloman w 01-03-2022, 12:51
Przed wklejeniem tlumaczenia z linku proszę sprawdzać co się wkleja. Ponieważ niektóre zdania to czysty nie zrozumialy bełkot.

Co bylo niezrozumiale, w ktorym miejscu byl tam jakis belkot ?  dla mnie te testy, byly rzetelniejsze jak kazde inne tutaj przedstawiane na tym forum przez wiekszoc teoretykow, ktorzy pewnie nigdy nie mieli  w lapkach tego magnetofonu :-)  Wiekszosc podnieca sie jakimis swiatelkami, innymi kolorowymi wskazniczkami, nie patrzac nawet na dzwiek, zbieraja " zamulacze" i sie na nie przygladaja :D a to  guano w ogole nie gra :D  I tak powiem ;  "sami xeperci" z kolumienkami wielkosci wrzoda na (_._)  :D a jak im troche lepszy magnetofon przedstawic to bija z zazdrosci (?)  piane .
Bawcie sie dobrze, to forum to nie moja klasa, sorry :I
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: nano w 01-03-2022, 13:24
meloman


moja babcia mowila
jak ktos chce miec problem too go sobie stworzy


trzymaj sie
---
Wlasnie dlatego, zeby nie stwarzac sobie problemow i sie tu nie dusic

trzymaj sie   zerknac ale zawsze mozesz
pisac nie musisz i jest spoko


Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: meloman w 01-03-2022, 13:29
Wlasnie dlatego, zeby nie stwarzac sobie problemow i sie tu nie dusic.

Trzymajcie sie, Zdrowia !
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: artekk w 01-03-2022, 20:26
Co bylo niezrozumiale, w ktorym miejscu byl tam jakis belkot ?  dla mnie te testy, byly rzetelniejsze jak kazde inne tutaj przedstawiane na tym forum przez wiekszoc teoretykow, ktorzy pewnie nigdy nie mieli  w lapkach tego magnetofonu :-)  Wiekszosc podnieca sie jakimis swiatelkami, innymi kolorowymi wskazniczkami, nie patrzac nawet na dzwiek, zbieraja " zamulacze" i sie na nie przygladaja :D a to  guano w ogole nie gra :D  I tak powiem ;  "sami xeperci" z kolumienkami wielkosci wrzoda na (_._)  :D a jak im troche lepszy magnetofon przedstawic to bija z zazdrosci (?)  piane .
Bawcie sie dobrze, to forum to nie moja klasa, sorry :I

No "klasę" to właśnie pokazałeś :)
Po stylu Twoich wypowiedzi można było przewidzieć, że prędzej, czy później szydło wyjdzie  z worka.

Uwierz mi, nie masz pojęcia, jakie magnetofony i systemy audio posiadają lub posiadali ludzie z tego forum. Niektórzy  kilkadziesiąt, a nawet ponad 100 szt. różnych decków, z reguły trzygłowicowych i highendowych modeli. Także w liczbie wielu egzemplarzy danego modelu, dzięki czemu znają ich budowę i problemy na wylot. Tylko nikt z nich nie ma potrzeby obnoszenia się z tym, co robisz nieustannie ze swoim Revoxem.

Mam B215 i nie jest to dla mnie jakiś wyjątkowy powód do dumy. Właściwie to niebawem zmieni właściciela, ponieważ na stanie jest co najmniej tuzin lepiej brzmiących magnetofonów lub takich, które zwyczajnie bardziej lubię. Co nie jest powodem do  wynoszenia ich na piedestał, i do mieszania z błotem Revoxa, ponieważ ten magnetofon mimo, że nie jest moim ulubionym zasługuje na szacunek.

Uważam, że Revox nie jest specjalnie popularny, dlatego jego podaż na rynku wtórnym jest spora, w zasadzie zawsze kilka sztuk wisi gdzieś na ebay. Revoxa można w każdej chwili mieć w przeciwieństwie do innych modeli.

O gustach się nie dyskutuje, więc przypinanie komuś łatki ponieważ podoba mu się taki, czy inny magnet jest bardzo średnie. Bywając na forach i grupach tematycznych dot. magnetofonów zauważyłem, że Revox B215 większości osób nie podoba się, czego nie mogę powiedzieć o sobie, bo zawsze go lubiłem za wygląd. Lubię takie brzydale, różne NADy, ASC, Brauny etc., jednak wielu ludzi ma z tego typu sprzętem problem.  Ale komu to przeszkadza ?

Twoje opinie o zbieraniu "zamulaczy".... No cóż, czy magnet jest zamulaczem jest akurat trochę względne. Revox będzie zamulaczem przy Tandbergu 3014A, czy 440A, Uherze CG-356, więc mogę zapytać po co Tobie ten zamulacz ?

Nawiasem mówiąc każdy zbiera takie magnetofony, na jakie go stać, cieszy się nimi i czego tu zazdrościć. Trzeba się cieszyć tym co mamy, bo może być różnie ;)

Cieszymy się, że tak bardzo kochasz swojego Revoxa B215, dlatego udzielaj się proszę w wątku jemu poświęconym, jakoś  żadnego Twojego wpisu tam nie znalazłem. Będzie z tego jakiś pożytek dla Wszystkich, bo dotychczas nie wiedzieć czemu, wolisz wciskać swoje trzy grosze o nim gdzie popadnie. Np. w wątku o magnetofonach retro ;)

Niemniej nikogo tu nikt nie trzyma na siłę, więc Twoja decyzja, bywaj zdrów :)
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: AUDIOTONE w 01-03-2022, 20:50
Miałem znów pisać i objaśniać, co i dlaczego. Widzę jednak że kolega jest z tych niereformowalnych więc już chyba nie ma co dodawać do tego co napisał w podsumowaniu Artur.
Także pozdrawiam i żegnam.

A my wracamy do tematu : Magnetofon retro, czy warto?
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: Hammer w 01-03-2022, 21:09
No własnie....kolega Wojciech7 zakupił własnie takiego ze wskaźnikami wychyłowymi i ma mały problem z jednym kanałem i ...trza mu pomóc...a tak namawiałem żeby jak co to Dual jakiś będzie dobry na wieczorne kiwanie się ...
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: Wojciech7 w 01-03-2022, 21:45
No własnie....kolega Wojciech7 zakupił własnie takiego ze wskaźnikami wychyłowymi i ma mały problem z jednym kanałem i ...trza mu pomóc...a tak namawiałem żeby jak co to Dual jakiś będzie dobry na wieczorne kiwanie się ...
Nie twoja wina może jeszcze będzie "wieczorne kiwanie się"
Tytuł: Magnetofon retro, czy warto?
Wiadomość wysłana przez: Hammer w 01-03-2022, 21:48
Wiem że nie moja, tylko Duale są całkiem sympatyczne , niezbyt wymagające, ale jednak trzeba zrobić staruszka, przynajmniej co można, ale to już w nowym temacie , załóż go i dawaj .