Audiohobby.pl

Kenwood KX-7050

pień

  • 2470 / 1241
  • Ekspert
25-09-2021, 21:46
He:)
Mnie życie już dawno zeżarło, strawiło i wys............o.   Takich pytań już dawno sobie nie zadaję :)
    Dzisiaj znalazłem trochę czasu dla Kena nr.2  i skubany uparty jest.  Lampki świecą, niby ma dobre chęci ale :
Boli go komunikacja pomiędzy >pulpitem<  a resztą bebechów.  Ta nieszczęsna szelka coś jakby piździec jej.  Trochę dzwoniłem miernikiem i wykombinowałem że te cholerne gniazdo co to druty na styk robią coś słabo kontaktuje.  Jutro wywalę w cholerę i wlutuję na stałe. 
  Myślę że zadziała

(ps.  życie jest popieprzone i generalnie mało sensowne.  Takie grzebanie się w zabytku na taśmę, zamiast wziąść smatrfona i se normalnie muzy jak człowiek posłuchać.  Przecież to jawnie nie ma sensu :)  No i JVC  dojechał to już całkiem kaplica- trzeba będzie nowy temat zakładać albo podłączyć się bo taki już jest )
 
« Ostatnia zmiana: 25-09-2021, 22:19 wysłana przez pień »

AUDIOTONE

  • 9888 / 6042
  • Moderator Globalny
25-09-2021, 22:24
No i JVC  dojechał to już całkiem kaplica- trzeba będzie nowy temat zakładać albo podłączyć się bo taki już jest )
Dołączyć do istniejącego tematu, by dany model był w jednym miejscu (ułatwia to odnalezienie interesujących nas modeli itp.)  ;)

A co do kena.... to taśma połączeniowa coś nie trybi?
Sprawdź czy czasem styki taśmy (od mechaniki do płyty głównej) które wkładasz do tego szczelinowego gniazda się nie podwinęły lub uszkodziły...
« Ostatnia zmiana: 25-09-2021, 22:27 wysłana przez AUDIOTONE »
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

pień

  • 2470 / 1241
  • Ekspert
25-09-2021, 22:40
Tak, taśma nie trybi i nawet powiem dlaczego.  (nie chodzi o tą szeroką co idzie wprost z mechanizmu)
    Bo głupek jeden podkusiło mnie poszukać na yełopotube filmika jak do drania się dobrać.  Filmik i owszem znalazłem i obejrzałem ale nie poddałem wnikliwej krytyce.
  Po pierwsze- szelek pobocznych wcale nie trzeba wypinać żeby wyjąć mechanizm.  Jest jedna szeroka ale ona wychodzi jak najzupełniej normalnie i bezboleśnie.  Pozostałe w magnetofonie osadzone są na gniazdach > samozaciskowych<  nazwę je.   Wetknąć kabel łatwo ale już go nie wyjmiesz nie urywając żył w szelce albo nie wyłamując blaszek w gnieździe.
  Gość na filmiku niby odpina szelki ale po czasie skapowałem że udało mu się je ładnie urwać.  Filmik sprytnie zmontował żeby tej wtopy nie było widać.
  A ja drugi jełop bezmyślnie powtórzyłem ten zabieg- z mniejszą siłą ale widać wystarczającą żeby bałaganu sobie narobić.
(zatrzymałem się w działaniu po pierwszej i zacząłem myśleć.  Gość na filmie uj......   wszystkie jak leci łącznie z tą co idzie od płytki z regulacją poziomu zapisu)
Kto wie czy gdzieś na płytce nie naderwałem którejś ścieżki.  Trzeba będzie sprawdzić po prostu.
   Co do filmiku to pozdrawiam autora odpowiednio serdecznie bo spier...........  swoją robotę i przy okazji mnie natchnął do dokonania dziadostwa.  No ale to drugie to już raczej mój pomysł i przyznaję się bez bicia że zj............  sprawę w tym punkcie.
  Jeżeli ktoś by chciał sprawozdania jak dokładnie spier.......   to zrobię dodatkowe fotki ze wskazaniem co i jak >nie powinno<  BYĆ

a co mi tam
« Ostatnia zmiana: 25-09-2021, 23:06 wysłana przez pień »

pień

  • 2470 / 1241
  • Ekspert
25-09-2021, 23:09


Ktoś będzie grzebać w takim to >  Nie ruszać tych szelek ani żadnych innych podobnych.  Magnetofon rozmontowuje się bezproblemowo BEZ TEGO !

pień

  • 2470 / 1241
  • Ekspert
26-09-2021, 17:00
Ok, dzisiaj dalszy ciąg walki.   


 Bez obudowy chyba wygląda lepiej :)

Zakończony sukcesem :)   Wywaliłem te wrzody co to zaplanowałem wczoraj i problemy ze sterowaniem jak ręką odjął.
  Oczywiście bez drobnych problemów nie obeszło się.   
Skubany nowy pasek od windy kijowo dobrałem i winda nie bardzo trybiła.   Przyszło się jeszcze raz pruć mechanizm żeby pasek inny
wstawić.  I wyobraźcie sobie że w pakiecie 150 pasków żaden nie pasował :(
Wziąłem jakiś taki cieniutki który długo tam nie pożyje zapewne bo naciągnięty dosyć mocno jak na niego.  Ale jakoś tam od biedy chociaż na >teraz<  windę ciąga.
  Ken oczywiście dał głos i moje pierwsze wrażenie:
Łał- ale tobie wysokie tony łatwo przychodzą- jakbyś był cedekiem!
Taśmy nagrane przez starszego brata idą rewelacyjnie, chociaż dźwiękiem to one się między sobą różnią.
  Muszę jeszcze posiedzieć i odsłuchać porównawczo.
Oczywiście poskręcać do końca go najpierw po kawie.

ed:
Kawę wypiłem, kable ogarnąłem i przy okazji jeszcze upgrade prostownika w postaci radiatora zrobiłem.  Trochę taki ciepły był i na wszelki wypadek

« Ostatnia zmiana: 26-09-2021, 18:54 wysłana przez pień »

Hammer

  • 4863 / 2503
  • Ekspert
26-09-2021, 20:23
Jeśli chodzi o radiator to zgodnie ze sztuką żeberka powinny być w pionie, w poziomie podgrzewają same sienie

pień

  • 2470 / 1241
  • Ekspert
26-09-2021, 20:59
:)   No to przekręcę kiedyś.
  Zgodnie z teorią to radiator przede wszystkim promieniuje i nie ma większego znaczenia czy żeberka są tak czy siak.  Ich wzajemne oddziaływanie na siebie zależy od odległości
Tym bardziej w takim małym gdzie na jakiś szczególnie użyteczny cug od luftu za bardzo nie ma co liczyć.

Hammer

  • 4863 / 2503
  • Ekspert
26-09-2021, 21:35
Ciekawe teorie prawisz a później będą powtarzać głupoty, powietrze, unosi się ciepłe do góry a nie na boki, każdy radiator stosuje się w pionie, pooglądaj wzmacniacze.
Co do złączek to też uszkodziłem kiedyś swego czasu jedno w Kenwoodzie, ale zakupiłem zamiennik lepszy i pewniejszy w montażu i rozłączaniu - są dostępne o różnej szerokości i pinach montaż na stałe do płytki nie jest dobrym pomysłem, druty taśmy są trochę za sztywne co przy odginaniu ich może uszkodzić ścieżki, wąskie są france.

pień

  • 2470 / 1241
  • Ekspert
26-09-2021, 22:02
:)
Niech będzie- przekręcę kiedyś.
Co do taśm to oczywiście masz rację że lepiej byłoby i zgodnie ze sztuką zaopatrzyć się w odpowiednie złączki.
Z drugiej strony to ja tam nie będę grzebać przecież co chwilę żeby obawiać się uszkodzenia ścieżek.
Większego stracha miałem gdy uświadomiłem sobie co robię gdy szarpałem się z szelką.  Na szczęście niczego sztukować jakimiś drutami nie trzeba było.
   Obiecałem sobie jedno >   Nie oglądać filmików na yełopotube wszelkiej maści specjalistów i ekspertów jak fachowo rozmontować magnetofon.
  Chyba że tutaj forum któryś poleci.

Hammer

  • 4863 / 2503
  • Ekspert
27-09-2021, 19:26
Jak będę robił 5030 to pokażę złączki, powinny pasować jak przymierzałem.
Wiesz tanie paski niestety nie będą chodziły wiecznie jak stare a i jak się coś zrypie w mechaniźmie to sie wtedy przydają, np wymiana rolek.... a 7050 to dobra maszyna
« Ostatnia zmiana: 27-09-2021, 20:30 wysłana przez Hammer »

AUDIOTONE

  • 9888 / 6042
  • Moderator Globalny
27-09-2021, 20:01
Gratuluję uporania się z gadziną ;)
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

pień

  • 2470 / 1241
  • Ekspert
27-09-2021, 22:00
Złączki chętnie zobaczę :)   Na teraz będzie jak jest,  paski  zaś-  nowe żenada normalnie.  Wyglądają jak z dętek chlastane krzywą gilotyną.
  Zdechnąć może w każdej chwili.   
 No ale jak na  wygrzebanego spod kupy gruzu i kamieni to jest OK :)   Jak już gdzie w łapy dostanę fajne paski to zrobię na tip-top wszystko.
  I jak babcię kocham to wychlastam ten tunel do światełka w kieszeni-   no nie mogę na to patrzeć i już.
Pomijając  facjatę która mi się nie podoba okrutnie to faktycznie może być niezły-  niestety klasą wykonania jednak >lekko<  :)
odstaje od starego 5010.   
No ale to tzw.  postęp.
    Wnerwia mnie jeszcze barwa szybki na wyświetlaczu-   ciemna cholera jest i koloru czerwonego wina.   Bez niej wyświetlacz o wiele jaśniejszy i w ładny zielony kolor wlatuje.
   Może taką dorobić?

pień

  • 2470 / 1241
  • Ekspert
28-12-2021, 21:15
 Dzisiaj odrabiam zaległości i KX-7050 poszedł pod nóż.   Pewno ponad dwa miesiące będzie jak w jego starszym bracie ATCS lekko zdychał ale jakimś cudem udało mi się naprawić.   KX-7050 miał być następny ale po kościach się rozlazło na trochę.  Parcia też nie było 5010 fajnie nagrywa.
     No i dzisiaj zdjąłem w końcu dekle z tego śmietnikowego Kenwooda i zacząłem się gapić, szukać jakiej widocznej usterki.
Niczego popadającego wizualnie na oko nie znalazłem.  A że ze mnie elektronik jak z koziej d..    trąba to już w doła zacząłem popadać.
   Ale tak w ostatkach pomyślałem sobie że w zasadzie co mi szkodzi najpierw przelutować na nowo- w sam raz dla głąba taki poziom trudności.
No i tak sobie lutuję i nagle jebudu w małej skali.   Normalnie punkt lutowniczy wybuchł :) i został goły drut od jakiegoś elementu.
Patrzę z drugiej strony a to jest gniazdo od kabli do głowic.
  No dobra- poprawiłem :::)

Parę minut później odpalam sprzęta i najpierw patrzę czy wszystkie lampki świecą.  Daję mu taśmę-  odtwarza  :)
     Ale przed tymi wybuchami też odtwarzał a gorzej mu szło z nagrywaniem.
Nawet go zwyzywałem że ma się uczyć od starszego brata-  znaczy 5010.

  Wziąłem najgorszą faszystowską taśmę z którą nawet 5010 miał onegdaj kłopoty.
   ATCS skalibrował-  nagrałem parę minut- słucham
    I normalnie jak babcię kocham-  zaczynam twierdzić że niemcy robili najlepsze taśmy świata  :)
Dla pewności jeszcze sprawdzę na jakich sony czy innym badziewiu czy też dobrze nagra.
       
Zapowiada się nieźle :)

SAnd

  • 54 / 566
  • Użytkownik
21-08-2023, 21:08
Dzisiaj przyszedł. Kupiony za 36 pandów (jak to określa AUDIOTONE) razem z przesyłką. Nawet się włączył. Kieszeń się nie otwiera, ale coś tam słychać że miele w mechanizmie - więc pewnie paski. Coś w środku lata. Ogólnie brudny jak diabli i widoczna rdza - dostanie spa.
« Ostatnia zmiana: 21-08-2023, 21:11 wysłana przez SAnd »

AUDIOTONE

  • 9888 / 6042
  • Moderator Globalny
22-08-2023, 21:01
Dzisiaj przyszedł. Kupiony za 36 pandów (jak to określa AUDIOTONE) razem z przesyłką. Nawet się włączył. Kieszeń się nie otwiera, ale coś tam słychać że miele w mechanizmie - więc pewnie paski. Coś w środku lata. Ogólnie brudny jak diabli i widoczna rdza - dostanie spa.

;-)
Za taką ilość pandów to dobra cena nawet jakby miało iść na części.
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.