Kolejny do mojej NADkolekcji.
Na szczęście z tych jak Wojtek to ujął na 30 min. pracy. Wymiana paska, czyszczenie i smarowanie.
Do tego były zimne luty przy regulatorach napięcia (te dwa największe ze wspólnym radiatorem).
Model dosyć skromny choć elektroniki, w tym potków do regulacji, całkiem sporo.
Głowica malutka CS09 CB024, zdaje się taka jak w innym budżetowym modelu NAD 6325.
W środku same audiofilskie kondy takich znanych marek jak: Luxon, Elite czy Teapo.
Zwraca uwagę zwłaszcza sprytne umieszczenie dwóch filtrujących kondów 85C przy samym radiatorze stabilizatorów napięcia.
Mechanizm Alps typowy, wziąłem pierwszy lepszy zbliżonych wymiarów pasek od DK uzyskując 0.07%, więc nie jest taki wybredny jak niektórzy.
Za to uklad Dolby dali porządny CX20188.
Żadnych przełączników analogowych 4066. Wzmacniacz operacyjny PB to NJM2068SD.
Kupiłem (ponownie!) z sentymentu, bo to był mój pierwszy "porządny" deck w życiu. Sprzedałem go zaraz po nabyciu modelu 613.
Pomyślałem sobie wtedy: po co mi dwa magnetofony?:)