http://www.quarter-wave.com/Project06/Project06.htmlten czlowiek na swojej stronce ma mnostwo ciekawych informacji, oraz gotowe, sprawdzone i niezbyt skomplikowane w wykonaniu projekty, w tym wlasnie dla DX2, DX3 i DX4, jak rowniez dla sporo tanszego Fostexa 206e, ktory przez wielu na zachodnich stronach jest bardzo polecany.
Co do Hedlunda, ktorego projekt podeslal Lancaster, to poza komplikacja w wykonaniu obudowy (do obejscia, kwestia cierpliwosci), to po prostu wielkosc gotowych obudów jest... straszna! ;-D (2,2 m wysokosci ??)
Na stronie tej, jezeli znasz angielski, facet porownywal tez dzwiek DX2, 3 i 4. I jego zdaniem, DX 2 byl duzo lepszy od Fostexa 164, DX3 ciut lepszy od DX2, a DX4 jest z nich najlepsza, i w koncu uzyl ich do wielgachych odgrod, ALE...
ale po zabawie w rozne projekty, stwierdzil, ze ostatecznie nawet DX4 jest jednak sztucznie podkolorowany celem uzyskania "aury" i "presence", a zastosowanie filtra szeregowego celem wyrownania SPL i utrate 2dB za krok w ogolnym rozrachunku sluszny. (na tej stronce sa tez schematy sprawdzonych zwrotnic do full-range)
Do swojego ostatniego projektu użył jednak mniejszego, "plaskiego" full-range w OB, podpartego solidnym glosnikiem w H.
Podkolorowanie lowthera, lub tez bezposrednio nazwany przez innych "lowther shout", jest wynikiem zastosowania whizzera, a i te ich dyfuzory, jak wszystko w "audio", cos tam poprawiaja, a cos tam pogarszaja, zdaniem wielu.
Do wszystkiego sie niby mozna przyzwyczaic, a przyznaje ze Lowthery byly pod wieloma aspektami zjawiskowe, tym nie mniej, ja rowniez slyszalem w dzwieku cos "niepokojacego".
Po obfitej lekturze o full-range na zachodnich forach moge przekazac, ze wielu ludzi woli jedak mniejsze full-range "plaskie", nawet kosztem pewnej utraty "gory".
Poniewaz po raz kolejny przekonuje sie, ze sluchanie glosniczkow komputerowych sprawia mi wiele radosci, podobnie jak radyjek, sam sklaniam sie ku opcji: mniejszy glosnik bez whizerow i dyfuzorow + sub (masz tam gotowy projekt do H).
Albo nawet bez suba. Bo jak zaczynam czytac, jak to wszystko zszyc, albo ze "malutki filterek jeszcze nikomu krzywdy nie zrobil", to ogarnia mnie panika, ze uslysze znowu \'kalsyczne audio" w najgorszym tego slowa rozumieniu.
Lity drut, full range, first watt, FM itp. ;-)