I jak poszła naprawa? Jakieś wieści z placu boju?
Cześć, nie dawałem znaku przez ponad rok, bo nie miałem kiedy się zabrać do składania "kanapki".
Aż do teraz, kiedy to trafiłem na nieoczekiwaną kwarantannę i odgrzebałem wszystkie zaległe naprawy.
Szybkie podsumowanie:
Ostatecznie zrezygnowałem z poszukiwania siateczki na zewnętrznej warstwie
i wykonałem - za Twoją radą - podwójną mocno pogniecioną foliówkę śniadaniową.
Przetworniki do membrany kleiłem klejem UHU, a folie do przetworników tym lakierem, który poleciłeś. Ten lakier schnie w miarę powoli, a przy okazji zachowuje sporą lepkość i świetnie się nadał podczas naciągania folii.
Folię odciąłem prawie do krawędzi, a 1mm nadmiary delikatnie podgrzałem zapalniczką.
Potem musiałem jeszcze dokleić ramkę czarnej metalowej siatki (lakierem), następnie metalową siatkę i jej ramkę (UHU) i całość do obudowy, też UHU. Na każdym etapie ściskałem czarnymi dużymi spinaczami papierniczymi.
Całość składania-klejenia-schnięcia trwała około 4 godzin.
Przetworniki kąpałem w izopropanolu w myjce ultradźwiękowej, oczywiście wszystko
super-sterylnie, z delikatnym dmuchaniem powietrzem.
Coś zrobiłem, czego nie polecałeś, a mianowicie umyłem membranę izopropanolem. Wiem, ryzykowne, ale niestety musiałem, wyglądała bardzo słabo, była brudna. Więc wylałem na nią odrobinę izopropanolu, delikatnie rozprowadziłem i przecierałem patyczkiem z watą te widoczne zabrudzenia, potem wylałem alkohol i poczekałem aż wyschnie. Nie wiem, czy coś usunąłem, ale membrana działa, więc może napylona warstwa jest
jednak "mocniejsza" niż izopropanol.
Przesterów żadnych nie ma, przetwornik gra dobrze. Jest jednak tak, jak wspominałeś: przy dwustronnej folii nieco zmniejszyła się słyszalność wysokich tonów (co do niskich tonów nie słyszę specjalnej różnicy). Dlatego wrócę pewnie do wymiany zewnętrznej folii na siateczkę, jak tylko znowu znajdę chwilę (i siateczkę).
Mam nadzieję zrobić jeszcze pomiary porównawcze obu przetworników.
Krzysztof_M Jeszcze raz dzięki za pomoc i cenne uwagi, dużo mnie nauczyło serwisowanie tego przetwornika. Przede wszystkim cierpliwości i czystości pracy. Odczarowałeś elektrostaty i dałeś wiarę w samodzielny serwis. Dzięki.
Moje oczy i uszy kierują się teraz w stronę innych przetworników niż elektrostatyczne, mianowicie słuchawek Audeze LCD-X, Focal Clear MG Professional i HEDD HEDDphone. Zwłaszcza te ostatnie z przetwornikiem AMT mnie ciekawią.
Pozdrawiam.
Radek