Demagnetyzacja toru prowadzenia taśmy.

[AUDIOTONE]

Rozglądając się po naszym forum zauważyłem że brak jest tematu odnośnie demagnetyzacji głowic i "toru prowadzania taśmy". Tzn. było wspomniane w temacie "kącik dekowego serwisanta" i to tyle. Dlaczego wykonujemy demagnetyzację ? Otóż elementy toru (głowice, wałki, prowadnice itp.) ulegają namagnesowaniu w trakcie przesuwu taśmy i podczas różnego rodzaju regulacji głowic itp. Namagnesowanie np. głowicy objawia się zwiększeniem poziomu szumów i obniżeniem (spadkiem) pasma przenoszenia na wysokich częstotliwościach. Demagnetyzujemy głowice uniwersalne (2 Head) i zespolone (3 Head), nie wolno demagnetyzować głowic magnetorezystywnych stosowanych w magnetofonach Technics AZ-6 i AZ-7. Dodatkowo oczywiście jeśli posiadamy ręczny demagnetyzer to wykonujemy demagnetyzację także różnego rodzaju metalowych wałków, prowadnic etc. Demagnetyzację zaleca się co około 20 godzin pracy magnetofonu. To tak w telegraficznym skrócie, by było wiadomo dlaczego i jak to wykonać.
Poniżej zdjęcia kaset demagnetyzacyjnych i demagnetyzer ręczny z mojego warsztatu.

[AUDIOTONE]

Taki oto wpadł mi model kasety demagnetyzującej firmy TONAR. Zasada działania identyczna jak w pokazanych powyżej.

[Hammer]

Powiedz, czy faktycznie zmienia się np pasmo przenoszenia, jakiś test robiłeś z ciekawości, czy ewentualnie też innych właściwości ?, które powinny się odbić pozytywniej na dźwięku nagrywanym ?
Może jakieś foto na przyrządach.
Czy są znaczne różnice w magnetofonie tanim, lepszym, wyższej klasy?
Czy tak zwane "szklane" głowice też ulegają namagnesowaniu w takim samym stopniu jak zwykłe ?

[AUDIOTONE]

Nigdy żadnych testów nie robiłem odnośnie pasma, ale jest moim zdaniem delikatna słyszalna różnica w poziomie szumów.
Po demagnetyzacji jest lepiej. Co do różnic to wydaje mi się że najwięcej słyszalnej różnicy wniesie w magnetofonach niskiej klasy, ze względu właśnie na poziom szumów jakie one wnoszą. Zaś co do głowic to każda głwica się namagnesowuje. A "szklana" głowica, to chyba chodzi o AKAI GX to też bez wyjątku ulega namagnesowaniu w jakim stopniu mniejszym czy większym czy identycznym nie wiem... Ja za cienki jestem w tłumaczeniu a więcej o głowicach opowiada Maciej LK na stronie 320 i nie tylko :
http://audiohobby.pl/index.php?topic=115.4785

[Hammer]

a czy da się takie testy przeprowadzić, ? chyba masz jakieś mierniki, choćby z ciekawości .....

[AUDIOTONE]

Testy by się na pewno dało jakoś przeprowadzić tylko.... każdy z magnetofonów który posiadam jest demagnetyzowany regularnie :( I wtedy niema co robić takich testów. Ale jak nie zapomnę to zostawię jakiegoś "grajka" by go nie demagnetyzować i wtedy po jakimś czasie zrobić test pomiaru pasma przenoszenia. Wtedy to będzie miało sens.

[Hammer]

Albo jak będziesz jakiegoś trupa ożywiał .....

[AUDIOTONE]

Albo jak będziesz jakiegoś trupa ożywiał .....

Dokładnie. Zapisałem sobie już na kartce by nie zapomnieć.

[Hammer]

Będzie to nowe doświadczenie czy jesteśmy w stanie taką różnice pomierzyć, wszak najlepsze jest ucho ludzkie, ale siła sugestii też nas może mylić . . . .

[Radmar]

Oprócz kasety demagnetyzującej TDK HD-30, którą Wojtek pokazał nieco wyżej (swoją drogą różowej nie widziałem, moja jest szara), używam demagnetyzera ręcznego, rodzimej produkcji Unitra Elmasz US-1515. Ma już swoje lata, dużo magnetofonów obsłużył, ale nadal działa bezbłędnie.

[paluch.]

Unitra Elmasz US-1515.

Marku mam taki sam, kiedyś chciałem go sprawdzić czy działa bo jakoś nie słyszę różnic po rozmagnesowywaniu. Więc sprawdziłem go na śrubokrętach i co działa :)

[Radmar]

i co działa :)

A jak. :) Najlepiej mi się na spinaczach sprawdzało, i stwierdziłem, że działa, skoro tak fajnie zaczęły podskakiwać.