Audiohobby.pl

Nakamichi BX-125E

JaKub92

  • 1822 / 5480
  • Ekspert
29-02-2024, 18:27
Znowu coś zabolało tą moją "ładniejszą" 125-tkę. Tym razem prowadzenie taśmy szlag trafił, bo każda taśma idzie sobie jakby na innym skosie - czyli jak chce. Pierwsze co, to sprawdziłem naciąg taśmy. Lewy talerzyk był praktycznie luźny, więc poprawiłem, ale bez zmian. Prawy też nie ciągnie za mocno przy dowijaniu. Następnie przyczepiłem się do rolki dociskowej, podstawiłem - jest identycznie. Ostatnie co mi przyszło do głowy to łożysko capstana, w co nie wierzyłem oczywiście, ale obróciłem je - dalej jest tak samo. Nie mam już pojęcia co go zabolało - niby wszystko jest dobre, ale nie działa jak powinien :/ Niektóre taśmy chodzą dobrze lub w miarę dobrze, a niektóre tak, jakby skos był przestawiony o pół obrotu śruby lub więcej, czyli nie da się nawet słuchać...
Analogowa Grupa Wywrotowa. JaKub

Hammer

  • 4685 / 2294
  • Ekspert
29-02-2024, 19:32
Sprawdź czoło głowicy czy nie ma podcięcia.
Weź kasete podziurawioną i sprawdź jaki idzie tor taśmy cały zwłaszcza widać jak po rolce idzie.
Chyba że to zrobiłeś to nie ma sprawy.

Wojciech7

  • 1498 / 1095
  • Ekspert
29-02-2024, 19:40
Znowu coś zabolało tą moją "ładniejszą" 125-tkę. Tym razem prowadzenie taśmy szlag trafił, bo każda taśma idzie sobie jakby na innym skosie - czyli jak chce. Pierwsze co, to sprawdziłem naciąg taśmy. Lewy talerzyk był praktycznie luźny, więc poprawiłem, ale bez zmian. Prawy też nie ciągnie za mocno przy dowijaniu. Następnie przyczepiłem się do rolki dociskowej, podstawiłem - jest identycznie. Ostatnie co mi przyszło do głowy to łożysko capstana, w co nie wierzyłem oczywiście, ale obróciłem je - dalej jest tak samo. Nie mam już pojęcia co go zabolało - niby wszystko jest dobre, ale nie działa jak powinien :/ Niektóre taśmy chodzą dobrze lub w miarę dobrze, a niektóre tak, jakby skos był przestawiony o pół obrotu śruby lub więcej, czyli nie da się nawet słuchać...

Miałem podobną sytuacje z jedną kaseta magnetofonową. Na wszystkich posiadanych magnetofonach kasetowych różnych firm (2głowicowy/3-głowicowyobrotow głowica) taśma  od początku zjeżdzała na boki-:(((
Taśmę tą przełożyłem do innego pudełka - znowu to samo-:(((

JaKub92

  • 1822 / 5480
  • Ekspert
29-02-2024, 19:42
Nie ma żadnego "podcięcia" na głowicy i do niedawna śmigało wszystko pięknie, a trochę na nim grałem w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Wyeliminowałem w zasadzie wszystkie możliwe przyczyny i bez zmian.

Miałem podobną sytuacje z jedną kaseta magnetofonową. Na wszystkich posiadanych magnetofonach kasetowych różnych firm (2głowicowy/3-głowicowyobrotow głowica) taśma  od początku zjeżdzała na boki-:(((
Taśmę tą przełożyłem do innego pudełka - znowu to samo-:(((

To miałeś problem z samą taśmą, u mnie jest problem z magnetofonem...
Analogowa Grupa Wywrotowa. JaKub

Wojciech7

  • 1498 / 1095
  • Ekspert
29-02-2024, 20:02
Taka jedna wredna taśma magnetofonowa-:(((

pień

  • 2238 / 1031
  • Ekspert
29-02-2024, 20:23
 Kuba-  sprawdź jeszcze czy przypadkiem nie zdechł ten bolec od windy którym >katarynka<  ciągnie ją do góry.   Może nie dochodzi do dawnej pozycji i zaczęło świrować.     Widziałem też kiedyś w którymś ze swoich gratów że obluzował się kołek z jednej strony na którym wisi sama winda.   Złapało luzów co skutkowało innym skosem głowicy za każdym naciśnięciem >Play
   Wydaje mi się że ta druga opcja jest bardziej prawdopodobna.    Może nawet sam bolec siedzi twardo na miejscu ale tam zawsze jakieś podkładeczki i inne takie które ustalają pozycję windy w odpowiedniej pozycji-płaszczyźnie,   Może gdzie zawleczka spadła ?   Albo co ----

Hammer

  • 4685 / 2294
  • Ekspert
29-02-2024, 22:43
wygląda ten objaw jak za słaby silnik talerzyków, podobno padają ?
Może jakiś filmik poglądowy?

JaKub92

  • 1822 / 5480
  • Ekspert
29-02-2024, 23:20
Kuba-  sprawdź jeszcze czy przypadkiem nie zdechł ten bolec od windy którym >katarynka<  ciągnie ją do góry.   Może nie dochodzi do dawnej pozycji i zaczęło świrować.     Widziałem też kiedyś w którymś ze swoich gratów że obluzował się kołek z jednej strony na którym wisi sama winda.   Złapało luzów co skutkowało innym skosem głowicy za każdym naciśnięciem >Play
   Wydaje mi się że ta druga opcja jest bardziej prawdopodobna.    Może nawet sam bolec siedzi twardo na miejscu ale tam zawsze jakieś podkładeczki i inne takie które ustalają pozycję windy w odpowiedniej pozycji-płaszczyźnie,   Może gdzie zawleczka spadła ?   Albo co ----

O widzisz, prowadzeniu samych sanek się nie przyjrzałem jeszcze, a ma to sens. Dzięki za podpowiedź, Roberto :)
Analogowa Grupa Wywrotowa. JaKub

Hammer

  • 4685 / 2294
  • Ekspert
01-03-2024, 00:13
To napisałem o dziurawej kasecie inaczej z lusterkiem.
Do tego jest taka podkówka Reel motor speed do ustawienia właściwego napięcia, czyli naciągu.

Jak pamiętam to w jednym, naku było ok 2 x więcej niż powinno być na silniku tam padł tanzystor sterujący.

pień

  • 2238 / 1031
  • Ekspert
03-03-2024, 07:37
I jak tam?   Wydłubałeś problem?
   A co do reel speed motor-  to w moim naku  zdechł był ten regulator :(   tranzystor upiekł się i waliło dla odmiany na cały gwizdek/
  W sumie zapomniałem o tym bo i tak dłubałem sporo-  hamulec na lewą stronę dorabiałem i takie tam.
W każdym razie po tych pracach śmiga elegancko a i W/F  wzorcowy wręcz.

JaKub92

  • 1822 / 5480
  • Ekspert
03-03-2024, 18:40
W weekend nie miałem czasu na dłubanie, a teraz w pracy siedzę do rana. Może jutro jak odeśpię nockę to zajrzę do gada :) W każdym razie, poinformuję niezwłocznie ;)
Analogowa Grupa Wywrotowa. JaKub

JaKub92

  • 1822 / 5480
  • Ekspert
04-03-2024, 23:10
Sprawdziłem to co mi podpowiedziałeś, Robert i tutaj wszystko OK. Sanki chodzą równiutki, podnoszenie mostka też w porządku - żywcem nie widzę nic, do czego mógłbym się dowalić :/ Czyli w ciągu dalszym: "wszystko jest dobrze, ale coś jest nie tak" :( Niezła zagadka mi się "urodziła", a już tak pięknie śmigał od kilku miesięcy i nawet nagrywanie ostatnio ogarnąłem przecież... :(
Analogowa Grupa Wywrotowa. JaKub

pień

  • 2238 / 1031
  • Ekspert
06-03-2024, 07:11
Gdzieś przyczyna być musi, przecież nagle wszystkie taśmy nie pogięły się w magicznych okolicznościach.   Gdyby jedna czy dwie chodziły bokami to nie problem, bywa.
  Co zatem zostaje?   Jedynie dowijanie i hamowanie :)   Ja w swoim 150 dorabiałem hamulec -  bo mi strasznie nie pasowało że lewa strona całkiem luzem sobie lata.    Niestety nie mierzyłem jak to wszystko idzie przed tą przeróbką a na oko raczej.   Wiadomo-  na oko to chłop w szpitalu umarł hehehe.   Niemniej widziałem że taśma po stronie odwijania bardzo się uspokoiła od tego hamulca.   Po drugie to kłopot z dowijaniem,  ale to już było w drugą stronę bo silnik ciągnął na cały gwizdek i odnosiłem wrażenie że chce urwać taśmę,  szczególnie przy przewijaniu.  To była najszybsza przewijarka taśm jaką widziałem-  aż gwizd szedł przy tej czynności która trwała też rekordowo krótko.  Regulacja zdechła i wymieniałem tranzystorek, dorabiałem też rolkę i wymieniałem silnik.   Dopiero na końcu pod łaptopa podłączyłem i nie pamiętam dokładnie jaki powinien być WRMS  w/g serwisówki ale wypadło bardzo dobrze-  coś w okolicy 0,045   i zdaje się to niżej niż w serwisówce podają.   Byłem w każdym razie bardzo zadowolony.    Jedyne co mnie ew. teraz wkurza w tym magnetofonie to niezbyt ciche przewijanie.   No ale ten typ widać tak ma-  na kołach zębatych zrobione to wyć będzie :)
 

JaKub92

  • 1822 / 5480
  • Ekspert
09-03-2024, 20:25
To też wyeliminowałem jeszcze na samym początku. Pierwsze co to moją uwagę zwrócił właśnie duży luz lewego talerzyka. Dogiąłem trochę tą blaszkę która robi za sprężynującą pod nim, kombinowałem nawet z gęstszymi smarami i kompletnie bez skutku - każda z taśm które sprawdzałem idzie tak samo :( Z siłą dowijania też próbowałem. Nieważne czy ustawiłem PRkiem na minimum czy dałem dużo więcej - jest identycznie (zaznaczam, że u mnie regulacja działa, sprawdziłem też bez kasety). Najpewniej okaże się za jakiś czas, że to jakaś pierdoła, ale ja już głupi jestem po prostu :(
Analogowa Grupa Wywrotowa. JaKub