Mój wpis pewnie nic tu nie wniesie, jednak pozwolę sobie na małe wspomnienie.
Jakoś na przełomie lat 80/90, czyli w czasach kiedy nawet jak się miało trochę gotówki, to i tak o wszystko było trudno (pamiętam, że to był dobry czas dla elektroników, którzy jeździli na warszawski 'Wolumen' po podzespoły i zarabiali na składanych z nich 'Jowiszach' :D ), miałem kolegę, który był ode mnie starszy o jakieś 15 lat (był pracownikiem politechniki) i bardzo lubił grzebać w sprzęcie 'audio'. Był dla mnie takim 'audioguru', który potrafił zadbać o moje grajki (pamiętam, że dzięki swoim znajomościom i zdolnościom np. zaopatrzył moje kaseciaki w głowice od 'ALPS'a ).
Już podążam do tematu taśm do szpulowców.
Z dostaniem dobrych taśm było bardzo ciężko, więc nieźle się uparł i nieco pokombinował ;)
Zdobył taśmy 'metale', porządnych marek - od komputera 'ODRA'... :D Koledzy mechanicy zrobili mu specjalny nóż (zdaje się 'krążkowy') do cięcia taśmy wzdłuż :D Szpulaków miał kilka. Polskie 2405s i chyba 'Damę Pik' przeznaczył na swoje eksperymenty. Co prawda ja osobiście znałem się wtedy na elektoakustyce jak dzik na gwiazdach (teraz pewnie niewiele lepiej ;) ), ale tłumaczył mi, że przerabiał (chyba generatory?), żeby uzyskać odpowiednie prądy (podkładu?) dla taśm metalowych. Sam też miałem 2405s i o mało nie doszło do przeróbki także mojego egzemplarza (mam jeszcze trochę tamtych 'odrowych' taśm, które w tym celu od niego nabyłem), ale niestety kolega dostał zawału i odszedł mocno przedwcześnie :/ Pamiętam z porównań, które razem robiliśmy, że 2405s bez przeróbek, na dobrej taśmie BASF i 19cm/min brzmiał całkiem nieźle, ale ten Heniowy, 'metalowy' wynalazek miażdżył go kompletnie :D
Ciekaw jestem, czy teraz też, gdy nie ma już takiego problemu z dostępem do sprzętu wysokiej jakości, ktoś byłby równie 'szalony', żeby konstruować takie cuda :D
A i jeszcze jedno, Henio planował zrobić projekt 'kwadro', na te szerokie taśmy, lecz niestety już nie zdążył...