Całe szczęście, że cokolwiek robi się z takich odpadów. Wszystko się niszczy i zużywa, zostaje wyrzucone i zalewa świat śmieciami. Jeśli szacunki, które można znaleźć w sieci są choć w części prawdziwe i od 1963 roku powstały setki miliardów kaset magnetofonowych, to trzeba coś z nimi zrobić po zakończeniu ich życia. Dobrze, że je przerabiają, a nie walną i zasypią jakieś jezioro.