Cieszę się, że dbasz o nią Zdzisławie, bo na to w pełni zasługuje. Magnetofon wewnątrz wygląda dobrze, bo nie był grzebany. Kupiony i odebrany osobiście od maklera giełdowego w Roterdamie. Paski się skończyły i panu maklerowi magnetofon się znudził ;) Dostał nowe życie i niech cieszy oko i ucho.