Jeśli chodzi o starość i głuchość, to ja twierdzę, że jestem takim trochę przerośniętym dzieciakiem i mam doskonały słuch. Moja Małżowina, niestety ma przesuniętą fazę o 180 stopni, "jesteś stary, głuchy a do tego ślepy" mówi. Odpowiadam jej, że zdaję sobie sprawę z tego ponieważ już 30 lat z tobą jestem, mówię wskazując na nią "oto dowód".
Wracając do meritum-->> ROZMIAR MA ZNACZENIE.