Audiohobby.pl

Lampowy słuchawkowiec dla wszystkich.

majkel

  • 7477 / 6103
  • Ekspert
17-05-2009, 10:39
DC serwo sobie dostaw do bramki tranzystora, to da rady. ;) Pamiętaj o wyborze op-ampa stabilnego dla wzmocnienia jednostkowego i małym offsecie na wejściu. OPA2227 / 2x OPA227  lub OPA2277 / 2x OPA277 będzie OK.

almagra

  • 11519 / 5758
  • Ekspert
17-05-2009, 10:43
Wzmacniacz mostkowy pracujący w klasie A pobiera stały prąd niezależnie od chwilowej wartości sygnału wyściowego i w związku z tym sygnał nie zamyka się przez kondennsator zasilacza.A żadnych schematów nie podam bo nie mam jak.

almagra

  • 11519 / 5758
  • Ekspert
17-05-2009, 10:53
Majkel,robienie serwa,tylko po to aby uzyskać zero na wyjściu pomiędzy dwoma zasilaczami niczego nie wnosi oprócz kontroli zera.Sygnał płynie przez dwa kondensatory zasilacza i nadal one mogą degradować brzmienie.To co ja piszę, Hekate, to nie wynik sugerowanej przez Ciebie zamiany,a PRAWO KIRCHHOFFA...

  • Gość
17-05-2009, 10:57
Jjurek
"Czy napiecie biasu uzyskać z prostego dzielnika czy lepiej z oddzielnego zasilania?
Proboawłem na dwa sposoby- nie słyszałem różnicy ale myślę,że warto o tym podyskutować.".

W przypadku head-ampa nie musi być osobny zasilacz do polaryzacji bramki, choć można taki dać.
Właśnie ten schemat miałem na myśli, czyli zasilane symetryczne i tylko kondensator wejściowy.

Dziś odszukam (na CD) pewien schemat też prostego head-ampa to, wkleję w temacie.
Będzie o czy rozmawiać i porównywać, czasami nie warto wyważać otwartych drzwi :)

Ja też lubię transformatory, autoformery-(McIntosch) na wyjściu układu, upraszczają wiele spraw, a i czynią układ "sztywniejszym".
To nie jest takie trudne w realizacji, tylko trzeba trochę ponawijać, wiesz o czym Jjurek mówię :)

almagra

  • 11519 / 5758
  • Ekspert
17-05-2009, 11:00
Lepiej i prościej jest z kondensatorami wyjściowymi.Dwa wyjściowe i jeden w zasilaczu.A wzmacniacz mostkowy odpada z gry jako słuchawkowiec bo gubi szczegóły.Już kiedyś o tym pisałem...

  • Gość
17-05-2009, 11:32
Mostkowy, a w pusch-pull`u to dwie różne definicje końcówki.
Mostkowy raczej nadaje się do woferów, taki niezobowiązujący basowiec.
W P-P można tak ustawić prąd końcówki że będzie chodziła w kl.A i tych szczegółów nie utracisz.
Wiele też zależy od użytych elementów, tranów końcowych.
Są  jedne z nich stworzone wręcz do audio, inne doskonale sprawują się w \'zaworach" prądowo-napięciowych i są dlatego stosowane w przemyśle, komputerach etc.

almagra

  • 11519 / 5758
  • Ekspert
17-05-2009, 11:42
Konfiguracja mostkowa ,czy to dwóch SE,czy to dwóch PP powoduje utratę szczegółowości nawet w klasie A.Powtarzam się ...

  • Gość
17-05-2009, 11:51
Jeśli SE w mostku, to masz chyba na myśli układ zbalansowany ?
Ale co ja się będę .....

jjurek

  • 2067 / 6034
  • Ekspert
17-05-2009, 13:58
>> hekate
Ja też lubię transformatory, autoformery-(McIntosch) ...

Z tymi trafami to nie taka prosta sprawa...
Nawinąć jakieś sredniej jakości to nie problem ale do słuchaw to trzeba super-hiper...
Moje pierwsze wpisy w temacie dotyczyły wzmacniacza do Sennheiserów- tam z trafami było OK.
Teraz używam niskoomowych Grado 325 i dla nich trafa, o dziwo nie sprawdziły się.
Po prostu wyostrzały dwięk- bez względu na dobieraną przekładnię.
Tu proste mofetowe buforki grają lepiej.
I bądź tu człowieku mądry....

almagra

  • 11519 / 5758
  • Ekspert
17-05-2009, 14:09
Hekate,układ mostkowy i zbalansowany to jedno i to samo,synonim.

almagra

  • 11519 / 5758
  • Ekspert
17-05-2009, 14:15
jjurek,niedostępność blach głośnikowych odpowiedniej jakości powoduje powszechne przekonanie o tym,że wszystkie transformatory są złe.

jjurek

  • 2067 / 6034
  • Ekspert
17-05-2009, 14:19
Nie wiem czy wszystkie- ale te które do tej pory nawinąłem nie były najlepsze :)
Pewnie skończy się na Lundahlach ale na razie męczę mostety.

  • Gość
17-05-2009, 20:00
Almagra
"...układ mostkowy i zbalansowany to jedno i to samo,synonim.".

Tu już nieżle pojechałeś.
Wybacz, ale mam odmienne zdanie i dlatego zakończę dyskusję.

almagra

  • 11519 / 5758
  • Ekspert
18-05-2009, 00:12
Zwykle mówi się o wejściu zbalansowanym lub niezbalansowanym i stąd pewnie nieporozumienie...Podtrzymuję,że konfiguracja w pełni zbalansowana to synonim wzmacniacza mostkowego.

NE5532

  • 206 / 6056
  • Aktywny użytkownik
07-06-2009, 19:51
Czy może ktoś z szanownych forumowiczów próbował popełnić coś takiego lub podobny układ? Wszelkie uwagi i sugestie mile widziane.
Nie mam czasu ... zarobiony jestem, włosy mi rosną ...