>> Gabriel, 2008-11-29 14:16:58
Są, są, tylko teraz nie mają się już czym pochwalić :)
Ktoś korzysta jeszcze z oryginalnych wydań albumów na szpulach ? Ja pamiętam Boston wydane na szpulowca.
Takie wydania mało kto posiada.
A czym tu się chwalić. To nie jest wątek typu" kto ma dłuzsze" cokolwiek :)
Ja nagrywam ostatnio sporo kaset i nawet te najwyzsze modele wykladaja się na wysokich. Normalnie brakuje góry tak od 13kHz w góre. I nic się z tym zrobić nie da.
A na szpulaku to rewelacja. Ostatnio miałem okazję słuchać wyzej opisanego dokordera. Niesamowita szczegółowość i krystaliczność wysokich tonów, jak do tej pory żaden szpulak mnie tak nie zachwycił. Wspaniała barwa.