Jaką znacie substancję, która jest po wyschnięciu jak szkło ale plastyczne coś jak szkło podgrzane do granicy plastyczności (oczywiście w przypadku szkła ta granica nie jest wyraźnie określona)?
Kiedyś robiłem eksperymenty z powlekaniem membrany różnymi substancjami i trafiłem na taką, która dla mnie brzmiała rewelacyjnie. Pomalowałem membranę GDN 10/30 szkłem wodnym i poczekałem aż trochę stwardnieje ale nie do końca. Na tyle żeby stukając w powłokę było twarde ale pod stałym naciskiem czegoś ostrego odkształcało się. Gdy głośnik podłączyłem to brzmienie średnich tonów było tak neutralne, że nigdy wcześniej czegoś podobnego nie słyszałem. Niestety po krótkim czasie szkło wodne całkowicie stwardniało, pokryło się gęstą siatką pęknięć i przestało dobrze grać.