W głośnikach słychać większy niż zwykle szum (w jednym kanale bardziej), widać go też na wyświetlaczu a całe brzmienie jest zmatowione i bez życia. Do tego stopnia że teraz KX-580 gra przy 930-tce jak hajend. Nie wiem co to jest.
Ajajaj- :(
Kurna- to skomplikowany taśmociąg jest.
Dałeś komuś do grzebania- rozumiem- ale to błąd. Trzeba samemu się naumić ile da- powaga. W moim przypadku to dosyć bolesne bo gdy do szkoły chodziłem to jeszcze tranzystory TG5 się kupowało hehehehe. Trzeba sobie było nawet przypomnieć co to jest prąd elektryczny.
Tera bedzie tak: Piszę bo w jedej z Yamah moich- prawdę mówiąc jedynej :) było podobnie.
Ponieważ myślenie u mnie to proces bolesny- a gdy popatrzyłem w schemat to dopiero było że paczka Ibupromu nie pomogła hehehe
- zrobiłem eksperyment
nagrałem coś skocznego na tym sprzęcie i odtworzyłem na innym. Na innym nie szumiało a na yamaszcze -szumiało. Też w jednym kanale. Wykapowałem więc (w sumie to strzeliłem) że powodem jest cóś co jest zaraz za głowicą. O tym że głowica zdechła bałem się pomyśleć.
No i tak jakby strzeliłem całkiem nieźle. Zaraz za wylotem z głowic (odtwarzających) były dwa scalaki- operacyjniaki po jednym na kanał.
(nie wiem jak w 930 ale pewno podobnie bo yamahy te co paatrzyłem na plany miały podobnie)
Jeden zdechł ze starości- noga mu zardzewiała i widać rdza po nodze popełzła do środka.
No i zdechło. To był jakiś tam AN coś tam- nie pamiętam dokładnie a magnet gra u mamy teraz.
A swoją drogą to jaką KX 930 czy tam tysiąc cośtam to chętnie bym zakupił- bo mają poza skomplikowaną okrutnie elektroniką :)
Ładne wyświetlacze :)
No i ładnie grają- nawet ten co ja go naprawiłem heheheheh. Niezależnie od tego co wrogowie Yamahy wypisują.
Bo to są zajebiste maszyny jeżeli ktoś z głowy wyrzuci że to tylko Yamaha- jakiś tam natural sound.
Tak choroba- natural :) Przprawiać jak ktoś musi to czym innym- jakimś spieprzonym wzmakiem albo co.
ed: tylko kiedyś gdy kosztowały Yamahy w miarę OK to ja się naczytał że to muł-dno-kaplica i trzymać się z daleka. A jak sam przerobił i usłyszał że to żaden muł i kaplica tylko fajny grat może być to ceny poszły w górę okrutnie- psia kośc
A za stówę mogłem KX 930 wyrwać ehhhhh-