Po minimalnych poprawkach pierwsze odsłuchy po 2 latach ....wcześniej porównywałem do Onkyo 2550.. efektów nie pamiętam ale chyba Onkyo mi coś nie pasiło wtedy, różnica 1 wałka, teraz z Soniakiem.
Kasetke z naka 1000zxl Aiwa odtwarza tak jak nak, czyli bez przebarwień, Sony niestety ociepla te nagrania w barwie.
Jeśli chodzi o nagrywanie własne, nagrywa wg mnie prawie 99,9% dostarczanego materiału zakładając że będzie dobra kaseta.
Sprawa kalibracji poziomu i Biasu, to decki są całkiem inaczej poustawiane - inne zakresy, ale tak sobie firmy ustawiły i tyle.
Magnetofony mają inne poziomy zapisu, Aiwa ma ok 2-3 dB niżej ustawione "0" - kasety z obydwu sprawdzałem na naku CR1.
Obydwa mają 2 wałki przesuwu i obydwa prezentują bardzo dobre brzmienie, dźwięk jest pełny a nie taki wybrakowany jak z 1 wałkowca, i to słychać .
Ja już nie mam takich wymagań w reprodukcji kasetowej jak 30 lat temu więc i tak uważam że jak na te lata i nie dotykane sprzęty obydwa chodzą super, Sony jak to się mówi jest "cieplejszy" ale to nie zawsze jest zaletą bo wole słuchać jednak np Kraftwerku tak jak te pierwsze klawisze brzmiały.
Obydwa decki są dobre, musiałbym być wybredny jak małolatka w sklepie obuwniczym żeby kręcić nosem w tą czy w tę stronę.
Dla mnie są w tej samej klasie.
Inna sprawa, mechanizmy.....w Sony mamy potężne koła zamachowe, niestety w Aiwie sa te kołka z 3- razy cieńsze
Płyty główne też....w Aiwie jest już malutka, mamy tylko podstawowe regulacje i przypomina mi to ascetyzm Denona drm 800, też mało części i regulacji.
Nie wiem z czego wzięła się "kultowość" obydwu model, każdy z nich ma swoich zwolenników, ja z jednego i z drugiego jestem zadowolony jak słyszę co słyszę.
Odsłuch prowadziłem na słuchawkach Studio monitor jakiejś niemieckiej firmy na których słychać pod i ultra dźwięki...hehehe a żródło płyta cd.
A teraz takie porównanie trochę lepiej Aiwa odtwarza kasety nagrane na Sony, niż nagrane na Aiwie i odtwarzane na Sony, niby góra i dół jest podobne, ale średnie już nie, w drugim przypadku są lekko wytłumione.
Nagrania jakich użyłem to lata 80-te superhits kawałki typu Stranglers - Golden Brown i podobne.
Dokładnie ten kawałek zaraz wrzucam na naka aby porównać z Sony i Aiwy ich produkcję.
Efekt? Aiwa ma minimalnie mniej średnich wyższych, ale minimalnie.
Za chwilę wrzucę na Aiwie Gipsy King, jak mi gitarę nagra poprawnie to nie będę płakał.
I mówimy tu o deckach za 4-5 stówek więc szału nie ma.
Gipsy się obroniło, gitarka jest,l perkusja też i kaseta bardzo dobra Fuji JP II.
Także przyznam że Sony jest lepszy ale jest to kwestia gustu bo różnic dla mnie są takie że mogę je pominąć i używać jednego lub drugiego zależy który się trafi.