nano
Dobrze słyszysz.
Dużo przeciwników nie bedziesz miał. Będziemy po stronie większości.
Niedawno do mnie "doszły" kasety, (o których ostatnio pisałem) a jak wiesz już ich nie chciałem na razie więcej. Jednak była okazja.
Przyszło ich kilkadziesiąt. Otworzyłem karton i wziąłem pierwszą z wierzchu. Bez patrzenia co na niej jest (są opisane).
Włożyłem do KX 880 HX. I co? Karton z pozostałymi stoi otwarty. Od dwóch dni przesłuchałem 1 kasetę! Nie mogę się jej nasłuchać.
Strona A jest nagrana z radia, B z CD, tak myślę. Z radia brzmi już dobrze. A ta z CD, poezja. Na czym, to ktoś nagrywał. (Tu małe przekleństwo), nie wiem.
Aż, to niemożliwe.
Zaznaczam, że ja ciągle z róznych przyczyn słucham głównie na słuchawkach. A jak "rozwinę" już na dobre normalnie sprzęt?
To będzie cud miód na uszy.