Czołem
Właśnie udało mi się kupić decka Technicsa 979 w całkiem niezłym stanie jak na swój wiek. Po środkach kieszeni widać, że był niewiele używany, np. wałki dociskowe są czyściutkie. Niestety idealny nie jest, przy niektórych kasetach leciuchno zniekształca dźwięk. Z reguły go przytłumia, ewentualnie dźwięk faluje od przytłumionego do ostrego. Objaw typowy dla starych magnetofonów.
Miałem ostatnio już kilka podejść pod magnetofony Technicsa via allegro, bo chciałem wymienić swój zużyty 373 (w czasach gdy go kupowałem nie stać mnie było na nic lepszego) ale zawsze egzemplarz w stanie idealnym okazywał się zajeżdżonym gratem. Podejmowałem nawet próby ich reanimowania w autoryzowanym serwisie Panasonica. Wiem, że wymieniali gumki, nie wiem czy robili coś więcej, ale dźwięk nadal pozostawał kiepski. Wiem już, że ciężko jest trafić na dobry egzemplarz magnetofonu w ogóle a tu mam w miarę dobry 979, tym bardziej to doceniam.
Prośba o radę - gdzie można z pełnym zaufaniem oddać taki sprzęt do serwisu? I tak z ciekawości - w czym rzecz, żeby działał w pełni sprawie, bo na pewno nie w wymianie gumek? Trzeba podkręcić jakieś śrubki?
Zastrzegam, że jestem tylko użytkownikiem, nie zaawansowanym koneserem jak większość tu piszących. Będę więc wdzięczny za oświecenie mnie w prosty, niewyrafinowany sposób.
Z góry dziękuję za radę
A.