Audiohobby.pl

Magnetofon

neomammut

  • 660 / 5784
  • Ekspert
23-03-2009, 20:58
Wina lezala caly czas po stronie odtwarzacza CD, rozebralem polikwidowalem zimne luty, potraktowalem kontaktem, polikwidowalem smar na mechanizmie od lasera, przeczyscilem soczewke laserowa.... i jest jak nowy :) A gra cudownie! A to tylko plastykowa obudowa...., jedna plytka, laser najzwyklejszy KSS-150A i to wszystko gra poprostu bomba!

Nie bylo sprawy....

>> malpiszon - to nie moj pierwszy deck, takze spokojnie, to juz zdazylem poznac.....

neomammut

  • 660 / 5784
  • Ekspert
23-03-2009, 21:40
http://wegavision.pytalhost.com/ - rozkoszuje sie starymi prospektami, te decki niektore sa cudownie piekne, kiedys i katalogi robili z dusza...., czuje, ze te maszynki na tych karteluszkach, zyja, znacza cos....

Dzwonil do mnie Milanowek dzisiaj :) Sprzeglo i paski podajace tasme do wymiany...., z regulacja okolo 200zl, 990`tka zawita pod strzechy w poniedzialek... :)

Savage

  • 889 / 6109
  • Ekspert
23-03-2009, 21:57
>paski podajace tasme
Tzn które??

neomammut

  • 660 / 5784
  • Ekspert
23-03-2009, 22:01
Oj tego to ja nie wiem...., ale ktos najprawdopodobniej probowal wyjac kasete na sile, gdy wciagnelo tasme i ulamal te dwie rzeczy....

MaciejLK

  • 508 / 6047
  • Ekspert
23-03-2009, 23:19
Szanowni Koledzy,

Z góry przepraszam za nieco przydługi post, ale mnie "ruszyło".

Otóż 23 sierpnia 2008 roku o godz. 23.54 popełniłem na Audiostereo wpis, poświęcony autokalibracji w Kenwoodach, którego

końcową część cytuję poniżej:

"Mnie firma Kenwood naraziła się gdy pod koniec lat 90-tych pozbawiła swoje pełnowymiarowe decki dwukasetowe możliwości

nagrywania na taśmach metalowych, sprowadzając te magnetofony do poziomu miniwieży. Oczywiście zgadzam się, że mało kto już

wtedy nagrywał na metalach, a już raczej prawie na pewno nie nabywcy magnetofonu dwukasetowego, ale mimo to zrobiło to złe

wrażenie. Natomiast dopiero niedawno odkryłem zalety starszych wyższych modeli - niektóre zasługują naprawdę na szacunek.

Średnie i tanie modele są przeciętne i przeważnie nie wyróżniają się, ale np. KX-880 (SR, D, G, HX), KX-1100 (G i HX),

oczywiście KX-7050(S), 9050(S), 7060S - są bardzo ciekawe. Fajne były też niektóre jednokasetowe z autorewersem z przełomu

lat 80 i 90 - brzmieniowo może takie sobie, ale przynjamniej bogato wyposażone."


Natomiast 7 marca 2009 roku o godz. 00:20 na Audiohobby popełniłem wpis, którego fragment następuje:

"Kenwood KX-880 miał bardzo wiele wersji. Zasadniczo można je podzielić na dwa okresy - 84-87 i 87-89. Te starsze miały

inną konstrukcję kieszeni i w ogóle nieco inny wygląd - były to modele 880, 880SR, i chyba 880B (ale mogę się mylić),

natomiast modele nowsze to kolejno 880G, 880D i 880HX, w zasadzie niemal identyczne, różniące się tylko elektroniką, trochę

nakładką kieszeni, itp. 880G nie miał żadnego układu dynamicznej regulacji prądu podkładu, 880D miał taki układ własnej

koncepcji Kenwooda, a 880HX miał Dolby HX Pro. Kenwood w materiałach reklamowych twierdził, że 880D miał znacznie lepszą

reprodukcję tonów wysokich niż 880G. 880G był produkowany bardzo krótko, zaledwie przez kilka miesięcy, i szybko zastąpiony

przez D, który z kolei mniej więcej rok później został zastąpiony przez HX. W ogóle musiały to być udane modele, bo były w

produkcji przez kilka kolejnych lat, podczas gdy Japończycy przeważnie co rok przedstawiali zupełnie nową gamę modeli.
"

Tymczasem dzisiaj na znanym portalu aukcyjnym znalazłem aukcję:

http://www.allegro.pl/item592109325_deck_legenda_kenwood_kx_880_przepiekny_klasyk.html w której opisie znalazły się

następujące stwierdzenia:

"Osobiście sceptycznie podchodzę do nowszych modeli Kenwood\'a a złe wrażenie wywarł na mnie fakt, gdy pod koniec lat 90-

tych firma Kenwood pozbawiła niektóre swoje pełnowymiarowe decki dwukieszeniowe możliwości nagrywania na taśmach

metalowych, sprowadzając te magnetofony do poziomu miniwieży.

Natomiast warto odkryć zalety starszych wyższych modeli - niektóre zasługują naprawdę na szacunek. Średnie i tanie modele

są przeciętne i przeważnie nie wyróżniają się, ale np.: wystawiany preze mnie KX-880, czy  KX-1100 - zasługują na wielki

szacunek i wielki ukłon w strone Japończyków !

Kenwood KX-880 miał kilka wersji. Zasadniczo można stwierdzić, że były to udane modele, co uzasadnia fakt, iż były w

produkcji przez kilka kolejnych lat, podczas gdy Japończycy przeważnie co rok przedstawiali się na zupełnie nową gamę

modeli."

Myślę, że nie trzeba być Sokolim Okiem, by znaleźć podobieństwa. Co więcej, "autor" owego tekstu zaznacza poniżej:

"ZASTRZEGAM SOBIE PRAWA AUTORSKIE JĘŻELI CHODZI O FORMĘ, ZAWARTOŚĆ
 I  TREŚĆ OPISU  MOICH AUKCJI !"



Ludzie, ręce opadają! Oczywiście schlebia mi to, że ktoś zapożyczył sobie moje opinie, ale niemal dosłowne publikowanie

cudzych wypowiedzi jako swoich, bez podania źródła, to po prostu plagiat.
A zastrzeżenie do takich "zapożyczonych" cudzych

opinii własnych praw autorskich to już.... wiadomo co!

Pozdrawiam
MaciejLK


Gardenus

  • 1605 / 6094
  • Ekspert
23-03-2009, 23:32
Fakt.
Bezczelność sprzedawcy jest ewidentna.
Obrazek skopiowany od użytkownika niemieckiego na E-bay.

Gardenus

  • 1605 / 6094
  • Ekspert
23-03-2009, 23:35
Coś się nie wkleił .
Fragment fotki z dziewczyną.

neomammut

  • 660 / 5784
  • Ekspert
23-03-2009, 23:55
UUUU, ja bym sprawe ruszyl dalej, bez zaadnych ceregieli!

rafal996

  • 1090 / 6106
  • Ekspert
24-03-2009, 00:04
Nic mu nie zrobisz niestety... Ale fakt, że bezczelność niesamowita, zastrzeganie praw do ukradzionego opisu mnie wręcz powalilo ;)

neomammut

  • 660 / 5784
  • Ekspert
24-03-2009, 00:16
No wiec jest tak, odtwarzacz CD jest zbalansowany, deck raczej takze, ale jak nagrana kasete wlozylem do Walkmana to mialem praktycznie ciesze w prawym kanale, tzn dzwieki oddalone na prawo bylo slychac troche ciszej, ale to co pomiedzy to juz totalna cisza.

Powstaje pytanie, czy to wina glowicy, czy moze jest faktycznie zle poustawiane...., na 905`tce brzmi super! No ale to normalne....

Dokladnie bede wiedzial jak te kasete puszcze na k990es, zobaczymy co sie bedzie dzialo :)

MaciejLK

  • 508 / 6047
  • Ekspert
24-03-2009, 00:20
Ponieważ ów Allegrowicz, jak widać, czyta oba fora, niniejszym bardzo Go proszę o usunięcie z opisów w aukcji tekstów, których nie jest autorem, ewentualnie o pozostawienie ich, ale podanie skąd je zaczerpnął.

Naprawdę, nie mam nic przeciwko cytowaniu moich wypowiedzi, i nawet nie chodzi mi o podawanie przy nich mojego nicka, ale podpisywanie się samemu pod cudzymi wypowiedziami, i jeszcze zastrzeganie sobie praw do czegoś, do czego nie ma się tych praw, jest bardzo nieładne.

gotyk1

  • 1310 / 6094
  • Ekspert
24-03-2009, 10:38
Ja miałem jeszcze lepszą sytuację :D Wystawiłem z rok temu na sprzedaż CD pioneer. Zrobiłem mu bardzo ładne zdjęcia, przy których sporo się namęczyłem (co prawda i tak siedziałem w domu i nie miałem nic innego do roboty ale liczy się fakt), wystawiłem w alegro, a za 2, 3 dni widzę na aukcji obok taki sam odtwarzacz z moimi zdjęciami.. Gdyby chociaż złamas poczekał aż moja aukcja się skończy, a nie tak bezczelnie w tym samym czasie.. Monity w alegro oczywiście gówno dały (rżnięcie głupa że nie są w stanie udowodnić kto jest autorem zdjęc itd).
 Odtwarzacz w finale sprzedałem 70% drożej niż go kupiłem - chyba właśnie dzieki tym fotkom.

  Co do tego kenwooda to aukcja nie zachęca zbytnio do zakupu - kolorowo migająco, nasrane zbytecznym tekstem - jakby sprzedawał mp3jkę lub telefon, pozatym dziwi mnie czemu cytując naszego Kolegę sprzedawca nie wkleił też tego zdania :  

"Kenwood - jako marka - ROZCZAROWAŁ mnie trochę niezbyt solidnymi konstrukcjami. Bardzo wielka szkoda, bo mimo dobrego brzmienia i bogatego wyposażenia przy skromnym wyglądzie, moim zdaniem NIE SĄ to magnetofony do długiej, intensywnej eksploatacji. "

Dudeck

  • 5101 / 6075
  • Ekspert
24-03-2009, 12:05

Dudeck

  • 5101 / 6075
  • Ekspert
24-03-2009, 12:11
No i nie wiem dlaczego tak się stało , ale jest na to rada : trza kliknąć na "strona główna" i z boku na liście odszukać "paski napędowe" ( są dwie stronki z ofertą , może coś się komuś przyda ) .
Pozdrawiam , Dudeck .

Savage

  • 889 / 6109
  • Ekspert
24-03-2009, 14:02
Rozumiem zażenowanie.
Ale w świetle prawa chyba nic nie można zrobić. Forum jest publiczne, a wpisy na nim poczynione mozna bezkarnie wykorzystywać.
Ostatnio się nawet nad tym zastanawiałem. Czy można bezkarnie kopiować texty z forów.
Ja nie znam się na prawie, ale ciekaw jestem jak to dokładnie wygląda.

A z drugiej strony pisząc publicznie jestesmy narażeni natego typu sytuacje.