Magnetofon

[gotyk1]

cles>>>Jeśli ta kaseta jest ok to możesz mieć niezbyt precyzyjnie zestrojony tor i naciągi

Tyle że to deck po regulacjach i konserwacji jak wszystkie moje sony, i kilka tygodni wcześniej zrobił piękną kopię na TDK SA 90, która ma dużo cieńszy nośnik i bardzo wrażliwy.
Na innych metalach także 90tkach kopie nie do odróżnienia, nagrywałem także na TDK 120min (prawie przeźroczysta) bez problemów.

rafał996

Regulacje biasem nic nie pomagały wysokie były i tak przytłumione nie miały tej przestrzeni brzmienia co powinny
Natomiast wysokość poziomu zapisu także nie miała wpływu na jakość

Wg mnie na 99% to wadliwy wyrób TDK

[MaciejLK]

cles,

MOL@10k podstawowych taśm typu I (TDK D, Sony HF itp.) wynosi ok. -8 do -7,5dB, lepsze gatunki mają ok. -6. Typowy Typ II może mieć ok. -6 dB, a Typ IV - nawet +1 dB.
Dlatego pasmo przenoszenia przy 0 dB dla typu I rzadko przekracza 8 kHz przy nierównomierności +/-3 dB, potem zaczyna się gwałtowny spadek, podobnie dla typu II; jedynie typ IV może dociągać gdzieś do 12,5 kHz (dane za instrukcją JVC DD-9).

gotyk1,

Z mojego doświadczenia: ponieważ w Sony jednocześnie odbywa się kalibracja i czułości, i prądu podkładu, i w lewym kanale zapisywany jest sygnał wysokiej częstotliwości do regulacji prądu podkładu, a w prawym - sygnał niskiej częstotliwości do regulacji czułości, to nawet lekkie zaburzenie prowadzenia taśmy, czy to z winy magnetofonu, czy kasety, może prowadzić do zaburzenia procesu kalibracji. Może to być wina kasety i tego, jakie prowadzenie taśmy narzuca. Mam parę kaset TDK które sprawiają problemy w niektórych magnetofonach, np. zagniatana jest taśma, podczas gdy wszystkie inne kasety chodzą OK. Zapewne jest w tym wina drobnego rozregulowania magnetofonu, niemniej jednak innym kasetom to nie przeszkadza...

[Dudeck]

"Dlatego pasmo przenoszenia przy 0 dB dla typu I rzadko przekracza 8 kHz przy nierównomierności +/-3 dB, potem zaczyna się gwałtowny spadek, podobnie dla typu II; jedynie typ IV może dociągać gdzieś do 12,5 kHz (dane za instrukcją JVC DD-9). "

Stąd taki wniosek , że opisując wrażenia z odsłuchu danego decka nie powinniśmy używać wogóle określeń typu wysokie tony :(
 

[yolaos]

Jeszcze pytanie dotyczące BIasu
W moim decku przy wykręconym biasie na PLUS20 uzyskuje w miare dobre brzmienie przy nagrywaniu, ale jak mam zrobić zeby uzyskać troszke przebasowione? Po zdjęciu pokrywy odkryłem dwa pokrętła z napisem BIAs R BIAS L, niestety oba są dokręcone do oporu odkręcenie ich w drugą tronę powoduje więkrze sopranienie  \'kalibracje" robiłem podczas nagrywania, co jeszcze można pokręcić zeby było normalnie prawie))??

[cles]

yalos
Ponowię opinię, że coś jest nie tak z twoim magnetofonem. Skrajne położenia BIASu są zwykle okupione zniekształceniami. Praktycznie nie mam kasety która wymagałaby aż takiej korekcji.

[cles]

gotyk
no to masz trafioną tą kasetę. Czy nośnik czy prowadzenie taśmy w kasecie muszą być złe.

Swoją drogą niektóre mniej perfekcyjnie wykonane kasety potrafią powiedzieć wiele o ustawieniach toru. Przecież jak głosi hasło podwójny wałek i rolki zapewniają doskonałe prowadenie taśmy niezależnie od jakości kasety. jak wielu słusznie zauważyło nawet decki prosto z fabryki obiecanki niespełniały.

ja mam kilka bardzo trudnych kaset i nośników i jak oddaję deck w ręce serwisanta to zawsze z nimi. jak na nich ustawi tor to potem nie ma prawa być jak opisujesz u siebie. Oczywiście warunek podstawowy odpowiedni serwisant.

[yolaos]

Własnie chciałbym wiedzieć co jest nie tak, a może docisk głowicy zły?

[cles]

Chyba nie, wyglądałoby na to że generator prądu podkłądu niewyrabia.

[Gardenus]

Testów kaset magnetofonowych.

http://www.elektronikjk.republika.pl/kaseta/kaseta.html

O jakości i szerokości pasma zapisywanego dźwięku decyduje również w bardzo znacznym stopniu  elektronika magnetofonu. Gdyby tych skrajnych częstotliwości przenoszenia pasma taśmy magnetofonowej przy prędkości 4,76 cm/s nie dało by się przeskoczyć przy pomocy elektroniki to sprzęt miałby wyjściowe parametry ograniczone tylko taśmami. Wiemy przecież ,że tak nie jest. Dlatego o klasie magnetofonu decyduje min. ten parametr .
Nikt też z kolegów  ( cles ) nie zwrócił uwagi ( albo nie doczytałem ), że zapis powyżej 0 VU oprócz drastycznego zmniejszenia przenoszonego pasma w zakresie wysokich częstotliwości powoduje znaczny wzrost zniekształceń nieliniowych, niejednokrotnie całkowicie degradujący zapisywany sygnał.
Przeprowadzając zapis trzeba wypośrodkować między szerokim pasmem przenoszenia , niskimi szumami i niską zawartością zniekształceń . Musi być jak według powiedzenia: wilk syty i owca cała.

[Gardenus]

Dodam jeszcze, że wysokiej klasy magnetofony wyposażone są we wzmacniacze korekcyjne rozszerzające pasmo zapisywanego dźwięku a zwykłe prostej konstrukcji niestety są pod tym względem " upośledzone".

[cles]

Gardenus
Ależ oczywiście masz rację wzrost zniekształceń szum brudzące się głowice i co tam jeszcze... A wszyscy i tak kochamy magnetofony. One poprostu pięknie brzmieć potrafią. I wtedy całe to teoretyczne podłoże w łeb wali.

mam DATa a nawet dwa. Pasmo płaskie jak stół zniekształecenie kosmicznie niskie. A i tak wolę kaseciaka bo ładniej brzmi. I kopiując analog ma to coś co DAT nie ma.

[Gardenus]

cles

Cieszę się, że wyjaśniliśmy nie tylko sobie, teoretyczne i praktyczne za i przeciw.
Nasze kaseciaki dzięki zapaleńcom jak my tu wszyscy, mają i będą się mieć dobrze.

[Dudeck]

Noooo .

[yolaos]

Co sądzicie o tym deku Yamahy?
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=458104440

[Dudeck]

Mam Yamahę dwógłowicową , słabszy model a też jestem zadowolony - ten na pewno jest ok ( jak jest ok ) .