Magnetofon

[Gardenus]

>> Rafaell, 2008-04-06 15:05:04
 
Za  niego to mogą dać na starcie 149 zeta a nie za SONY czy JVC z szafy
Pozdrawiam.

[Rafaell]

>> Gardenus, 2008-04-06 15:26:59
Czy wszystko musimy przeliczać na pieniądze,przecież napisałem że coś dla oka a nie lokata kapitału

Rafaell

[clo2]

>Janosik
W tym Unitra ZRK M9108 naprawiałeś już mechanikę? Dawno dawno temu został przeze mnie zezłomowany i kupiłem w końcu japońca, bo mechanika zaczęła szwankować. Ale jak na szczeniackie lata i swoje małe ówczesne wymagania ciepło ten magnetofon wspominam;)

[Gardenus]

Rafaell.

No właśnie, nie chodzi mi o wartość jego jako lokata . Zasugerowałem, że dałbym za niego te 149 zeta lecz to byłby zakup dla mnie do użytku a nie do pózniejszej jego odsprzedaży.

[janosik]

>clo2
Nic nie naprawiałem. Kupiłem od starszego gościa który prawie nie używał razem z AT9100.

[Marek-41]

Z tej serii Pioneera miałem dostep do całej wieży,ale magnetofon był oznaczony 1250.Był to chyba najwyższy model.Jednak jakoś mnie jakością dzwieku nie poraził.Był wtedy fabrycznie nowy.Gośc,u którego to stało,miał jeszcze szpulowego sony i to dopiero grało.Jakoś mam awersje do wrobów tej firmy.Próbowałem to zmienic i nabyłem S550S,ale też sie w końcu zawiodłem.Chciałem kupić piękne ,potężne kolumny ze wstęgowymi głośnikami,to głośniki się zepsuły i z transakcji nic nie wyszło.Może to przypadek,ale tak już jest.Podobnie mam z grundigiem i dualem.Zaczarowane są dla mnie.Sam nie wiem.

[Gardenus]

>> Marek-41, 2008-04-06 15:44:52

Co masz z GRUNDIGA ?

[Marek-41]

Już nic.Miałem wzmacniacz z serii fine-art.Kupiłem nowy.Zepsuł się jeszcze na gwarancji,ale pózniej działał w miare dobrze,jesli nie liczyć trzeszczących potencjometrów.Sprzedałem go i zastąpiłem amplitunerem JVC JR-S300.Pobił grundiga na głowe i jakoscią dzwięku,jak i wykonaniem.Problemy z magnetofonami dual już opisywałem.Rozleciał się cały mechanizm,sławne plastikowe kółeczka zębate.

[Gardenus]

Marek 41.
Seria Fine-Art to już nie to co z tłustych początków 80 lat.
Owszem podobny problem z kółkiem zębatym miałem w decku GRUNDIG CF 5500 lecz zastąpiłem owe ( przecież prawie aż trzydzieści lat chodziło) kółkiem zębatym od rolki przewijania ( z zapasowego  CF 5500, dawcy części) po stosunkowo niewielkiej adaptacji ( identyczne rozmiary ), chodzi bez zastrzeżeń.

[Marek-41]

Gardenius,dlatego juz mnie nikt nie namówi do kupna sprzetu wyprodukowanego po 1985 roku.Jestem za biedny,aby tracic ciężko zarobione pieniądze na ten współczesny złom.

[Gardenus]

Marek-41.
Jedynie zestaw SONY (STR AV-270 , TC-K670, CDP-690) mam z początku lat 90.
Pozostałe to z tych tłustych lat osiemdziesiątych .
Wyjątek to komplet RADIOTEHNIKA ( CCCP ) z końca lat osiemdziesiątych lecz to " pancerny sprzęt" i wytrzyma jeszcze ze 100 lat i do którego czuję sentyment.
Ostatnio zaobserwowałem na stronach rosyjskich, litewskich aczkolwiek jeszcze nie tak znaczące, zainteresowanie się ich sprzętem (made in CCCP ) młodych ludzi tak jak u nas UNITRĄ.
Chyba zbyt szybko ich społeczeństwo pozbyło jego na rzecz sprzętu zachodniego.

[Reaper]

KENWOOD KX-7030 VS. SONY TC-K670

Posiadam takie decki. Obydwa nagrywają i odtwarzają bardzo dobrze.

Jednak z braku miejsca bedę się musiał jednego pozbyć.

Którego byście zostawili będąc na moim miejscu??

[Gardenus]

>> Reaper, 2008-04-07 22:35:30
KENWOOD KX-7030 VS. SONY TC-K670

Mam też ten sam model SONY i bardzo go chwalę. To on dał podstawę znakomitej serii ES
KENWOOD-a niestety nie znam .
Pozdrawiam

[Gardenus]

Witam!
Szczecin w większości obszaru miasta ma już prąd.
Dało się  przeżyć jego kilkunastogodzinny brak bez większych problemów.
Media za dużo podkręcały temat awarii.
Mogę włączać znowu wzmacniacze i magnetofony.

[Reaper]

Gardenus masz może jakąś instrukcję w formacie elektronicznym lub zeskanowaną do tego SONY TC-K670?? Moze być po angielsku.