Audiohobby.pl

Magnetofon

nano

  • 9079 / 5047
  • Ekspert
16-03-2016, 08:37
no tak pioneeer 
to tzw krolewski wyglad  ktory mi  nigy nie podpasowal ...  :-)
ale kiedys mysle  zdebede jakis egzemplarz zeby posluchac jak brzmi ta marka ...

dzieki za dialog

co do sony i szafirowych  .....  cos tam
nie mam pojecia mowiac szczerze ..

fakt ze mechanizm jest dobrze przemyslany .. i w miare latwy  do naprawy

ale mimo to musze ponazekac na niego

przyklad

stop   play ... trwa 2 x dluzej niz  w  moim  starym kenwood kx 800   czy  onkyo
no i podnoszenie glowicy odbywa sie na tym malutkim pasku z gumy ..   ech
robi dwa ryz  klik klik   

ale to oczywiscie  jest czepianie sie jak sie ma porownanie z innymi deckami ..

gotyk1

  • 1310 / 5942
  • Ekspert
16-03-2016, 10:38
Pamietam, że gry kupiłem mój pierwszy sony es to też byłem rozczarwany mechanizmem. Spodziewałem się czegoś więcej. Potem się zwyczajnie przyzwyczaiłem. Natomiast co do regulacji lewej rolki to właśnie to jest w 90% przypadków przyczyna gniecenia taśm przez sony, uchwyt na regulacji się wybija, ustawienie się trochę zmienia i gniecie. Jakby było permanentnie ustawione to by tak nie gniotło.

gotyk1

  • 1310 / 5942
  • Ekspert
16-03-2016, 10:43
Parę słów zachwytu nad kenwood 880 i asking price na polskiej aukcji szybuje!! :D

http://allegro.pl/magnetofon-kenwood-kx-880d-direct-drive-i6041172369.html

nano

  • 9079 / 5047
  • Ekspert
16-03-2016, 10:49
cena jest chora

na serio myslisz ze ktos tu czyta nasze wypociny ( po ogladalnosci  forum  magnetofony  to raczej  nie )
przeciez jest  tu nas garstka

...

"gniecienie kaset na sony "


tak ja czesto najpierw wywalam calkiem lewa rolke
i patrze na tor i  czy wsio jest oki   

a pozniej dopiero  na koncu  wkladam lewa rolke i  jazda dalej .. 
w ten sposob wyklaczam  inne usterki

----
apropo rolki
na przyszlosc

znacie  firme czy kogos kto ma rolke do kenwood kx880 ? 

gotyk1

  • 1310 / 5942
  • Ekspert
16-03-2016, 14:06
nano przecież nawet prezydent USA czyta nasz temat

eMandDe

  • 2204 / 3036
  • Ekspert
16-03-2016, 18:22
A mój KENWOOD KX 880 przestał chcieć mi służyć.

Coś z nim nie tak.

Jak zdjąłem pokrywę to pożal się Boże. Gdzie on stał ?
Kurz brud itp itd.
Jak to widze to domyslać sie moge gdzie przebywał taki deck ?
Na pewno nie na salonach !

Mógłbym odesłać go sprzedającemu ale nie warta gra świeczki.

Dostanie odpowiedni komentarz i bedzie zadowolony.

Może kiedyś wezmę się za jego rozbieranie i czyszczenie to i może sie czegoś na nim nauczę.

Na razie nie mam weny, żeby sie tym zająć. A poza tym pytanie - czy dam radę ?
A jak nie wyjdzie ? - to pójdzie na żyletki.

Fajnie grał jak mu sie udało. Teraz ma chimery, a to przeciąga, faluje i wszystko na raz. Czasami złapie oddech i coś mu wyjdzie ale to nie słuchanie. Pewnie totalnie rozjechany ???

Nie wiadomo od czego tu zacząć ?

I spadł na ostatnia pozycje w hierarchi checi odtwarzania.
Tak dobrze żarł i zdechł.

Idzie za karę do kąta. He he he

« Ostatnia zmiana: 16-03-2016, 18:39 wysłana przez eMandDe »

eMandDe

  • 2204 / 3036
  • Ekspert
16-03-2016, 18:36
Przed chwilą włożyłem do SONY 750 ES kasetę i zrobił mi coś takiego - zdjęcie poniżejł.
Ech.

Ktoś tu wczesniej napisał, ze SONY lubi sobie takie coś czasami zrobic - dla mnie jest to po raz drugi.
I o dwa razy za dużo.
Wyrobiłem juz sobie opinie o SONY
A idzie do mnie jeszcze 770 ES !!
Jak tem pokazę coś podobnego to bedzie to dla mnie ładny wizerunek firmy.

Jak na razie mam SONY dość !!! Za te zepsyte kasety oczywiście.

Zastanawiałem sie czy kupić 950 ES i dać za niego 1100 zł ?
Jak taki wypasior ma mi robić podobne rzeczy to dopiero bym się wkurzył.

Mam juz chyba podpowiedź.

Żaden inny magnetogfon nie wciągnął mi jak dotąd kasety i nie popsuł tak jak SONY, a tych drugich nie mam w lepszym stanie od SONY.

Oj SONY SONY !!!

One naprawdę chyba to lubią - Ja niestety NIE !!!!.

Mam stracha wkładać do niego kasetę bo szkoda mi nagrań. Bedzie robił za super przewijarke - o ile trzeba będzie przewinąć, choc ja raczej słucham a nie przewijam.

Teraz trochę żałuję, że rzuciłem sie na ładną japę SONY i jego wyświetlacz, bo nie przeczę - podoba mnie się.
Jednak ładna miska jeść nie da.
Pozostaje tylko sprzedać i zapomnieć.

A tak apropo SONY i wciągania kaset to pozwolę sobie zacytować tutaj słowa kolegi muda44 - cyt, "brak regulacji lewej rolki jest kiepskim pomysłem "

Ja bym bardziej poparł tutaj słowa innego kolegi, a mianowicie gotyk1, który napisał cyt, "Natomiast co do regulacji lewej rolki to właśnie to jest w 90% przypadków przyczyna gniecenia taśm przez sony, uchwyt na regulacji się wybija, ustawienie się trochę zmienia i gniecie. Jakby było permanentnie ustawione to by tak nie gniotło"

I o tochodzi - trzeba było zostawic ustawienie permanentne - bez regulacji.

Po prostu SONY przedobrzyło. Niekiedy trzeba sie zastanowić skośnoocy od SONY, że lepsze jest wrogiem dobrego.

Nie trzeba było ruszać tym kółkiem !!! He he he.

Nie każdy ma magneofon czy magnerofony prawie albo całkiem nowe ! Przeważnie używane, mniej lub bardziej.
Używany sprzęt jest dla mnie lepszy kiedy po okresie używania mniej sie psuje bo nowe to raczej wszystko jest dobre, a przynajmniej powinno.
« Ostatnia zmiana: 16-03-2016, 19:35 wysłana przez eMandDe »

gotyk1

  • 1310 / 5942
  • Ekspert
16-03-2016, 19:26
Zaraz za częścią rozbiegową i do tego Maxell 90.... typowe :D Nie ma co płakać tylko tak jak mówiłem należy przeprowadzić regulację lewego uchwytu, lub ewentualnie jeszcze wymienić rolki. Te decki z aukcji to 25 letnie wyeksploatowane graty które miały już 10 właścicieli nie ma się co oszukiwać mogą niedomagać.

Na pocieszenie ci napiszę, że jak taśmę ładnie nawiniesz z powrotem żeby się równo ułożyła i poprzewijasz to nie powinno być tak zle z nią. Mi ostatnio pioneer zniszczył 1 metr taśmy i ja z nią nic już nie zrobię.

gotyk1

  • 1310 / 5942
  • Ekspert

muda44

  • 209 / 4983
  • Aktywny użytkownik
16-03-2016, 20:04
Swojego w dużo lepszym stanie 6ES sprzedałem za 1440zł .

Przed chwilą włożyłem do SONY 750 ES kasetę i zrobił mi coś takiego - zdjęcie poniżejł.
Ech.

Pierwsze co się robi w tych deckach to sprawdza pasek od podciągania sanek i twardość lewej rolki . Jak jest twarda to do wymiany.
Jak pasek ma problem z podniesieniem sanek to tez do wymiany .
Tak zrobiłem w kilku deckach Sony z tymi mechanizmami i śmigają na 120tkach jak już pisałem .

Z tę lewą rolką regulacja daje możliwości korekty jak się potrafi z niej korzystać .
Te na stałe jak w  Pioneerach nie dość że cholernie drogie to ryzyk tych 300zł że będzie dobrze albo nie będzie a i tak kupujemy stare rolki magazynowe których guma swoje już przeleżała .

Filwoj

  • 383 / 5609
  • Zaawansowany użytkownik
16-03-2016, 20:10
eMandDe, jak masz dość Kenwooda to podeślij go do mnie. Chętnie go przygarnę. A czyszczenie to pierwsza i podstawowa czynność od jakiej zaczynam znajomość z "nowym" pacjentem i jak dotąd wiele brzydkich objawów w ten sposób znikło.
U mnie Sony 770 nic jeszcze nie zeżarł.
nano, kiedyś poszukując rolki, chyba do Onkyo TA-2570 albo Kenwooda KX-1100G zakupiłem w sklepie internetowym kilkanaście różnych polskich zamienników po kilka zł sztuka i w zależności od potrzeb udaje mi się coś dobrać. Najgorzej jest ze średnicą na ośkę, ta musi pasować. Kiedyś z tego powodu wymieniłem samą gumę na rolce i działa świetnie. Trzeba tylko poszukać a coś się znajdzie.
gotyk1 odetnij ten zniszczony metr i doklej tą samą rozbiegówkę, ja już kilka kaset tak naprawiłem. Jeżeli zostawić pognieciony kawałek to dalsza część może też ulec zniszczeniu jak taśma źle się ułoży na rolkach.
Wojtek

eMandDe

  • 2204 / 3036
  • Ekspert
16-03-2016, 21:44
Wywołałem wilka z lasu.
Dziękuję panowie za wszelkie rady.
Taśme naprawiłem. Odciąłem połamany kawałek i skleiłem do rozbiegówki.
Mam nadzieje, że bedzie ok.

Wiem. Każdy z Was ma większe doświadczenie z wszelkimi deckami.
Ja mniejsze.
Nie powiem, wkurzyłem się i odstwiłem SONY na bok.
A to dlatego, że mam inne magnetofony to moge zrobić szybciutka podmiankę.

Z tym coś wymyślę. Coś zrobię. Pewnie trzeba będzie zainwestować.
Szkoda tylko, że tak na początek przygody z danym modelem.

Zobaczę jutro jak dotrze kolejny SONY 770 tka.
Może tutaj będę miał więcej szcześcia.

Zakładałem zawsze, że jak kupię coś to chociaż trochę pochodzi zanim zacznie ewentualnie wkurzać.
He he he.

Z tego co wiem to paski w tym SONY są wymienione - rolki niestety chyba nie.

Na warsztat zatem.

Filwoj - piszesz, że u Ciebie każdy deck idzie na warsztat.
No może masz i racje ale nie płącę za nie zbyt mało żeby od razu rozbierać na części pierwsze.
Każdy deck kupiony dzisiaj ma już kilkanascie jak nie kilkadzeisiąt lat nawet taki który stał w szafie.
Ten tez ma tak samo stare rolki, więc należy dla swojego spokoju powymieniać to co trzeba i nie narzekać tak jak ja.

Chociaż wyobraźcie sobie - jeżdże 22 letnim mercedesem i jak go kupiłem to nie rozebrałem go na części pierwsze, żeby wyczyścic i nasmarować wszystko ?

No tak ale nawet dojrzały NAKAMICHI to nie 22 letni mercedes !
Każdemu życzę takiego auta  - chodzi oczywiście o eksploatację.
Kiedyś produkowali jednak dobre rzeczy.
« Ostatnia zmiana: 17-03-2016, 09:18 wysłana przez eMandDe »

nano

  • 9079 / 5047
  • Ekspert
16-03-2016, 21:49
emande

wez srubokret do reki

otworz klape i wykrec calkiem lewa rolke

fajnie ja wloz do pudelka


i teraz poleci na jednej

to pierwsza bez wielkiej roboty czynnosc

« Ostatnia zmiana: 16-03-2016, 21:58 wysłana przez nano »

eMandDe

  • 2204 / 3036
  • Ekspert
16-03-2016, 22:20
emande

wez srubokret do reki

otworz klape i wykrec calkiem lewa rolke

fajnie ja wloz do pudelka


i teraz poleci na jednej

to pierwsza bez wielkiej roboty czynnosc

nano

Dziękuję za radę
Ja naprawde mam na czym słuchać
Już chodzi AKAI i nie mam problemu !!! (z SONY !)

A ta rolką się nie przejmuję, jadnek nie jestam taki żeby od razu cos wykręcać - żeby czegoś nie było.
Wiem, że to doraźnie ale w takiej wersji to zrobie sobie decka - singiel capstan. To po co płaciłem za dual capstan ?

Mogłem kupić sobie niższy model decka SONY i miec problem z dwuwałkowymi deckami SONY z głowy.

Wiem nano. Chcesz jak najlepiej i za to Ci dziękuję. Ja jednak nie będe nic wykręcał.

Prędzej się go pozbędę.
Już mi dośc zaszedł za skórę. Mam do niego awersję. Patrze na niego i kiwam głową - Oj SONY SONY !
Nigdy tak naprawdę nie kochałem tej firmy. Nie uznawałem za the best. I teraz mam kolejny dowód.
Robili prawie wszystko. Pewnie i odkurzacze też. Chcieli być w każdym segmencie rynku - wszędzie. Powinni zająć sie jednym ale od początku do końca, jak np Nakamichi - wąski segment, czy taka YAMAHA - sprzętem HI FI, motorami i instrumentami. I to juz za dużo jak na jedną firmę.

Wydawało sie nawet, że ta SONY chwali sie wszystkim co zrobi i na czym widnieje ich logo.
To nie tak. Jak widzisz go wszędzie to też nie dobrze.
Chcielibyście odkurzać odkurzaczem firmy np BMW albo AUDI ?

Nie widziałem sprzętu AKAI w samochodzie ? - teraz robia podobno klimatyzatory.
A SONY ? SONY - gdzie się nie obejrzysz.
Szkoda że nie robią jeszcze samochodów. Też pewnie byłyby przeraklamowane.
Jak ktoś robi tyle rzeczy na raz to tak naprawdę w niczym nie jest dobry.

Apropo. Ktoś gdzieś tutaj napisał, że mechanizmy były takie same w wielu deckach SONY.
To tez chyba o czymś świadczy.

Kupiłem SONY-ego pod wrażeniem bardzo dobrych o nich opinii, ale wydaje się tych którzy je kochają, a jak ktoś kocha to nie bedzie pisał o jego wadach.
Chciałem posłuchać ćzy warto ?
Do odsłuchu nic nie mam. Gra oki ale taka przypadłość jak się okazuje SONY deklasuje go poziomu trabanta.
Ten też jeździ. Żeby bać się i zastanawiać - wciągnie czy nie wciągnie taśmę ?
Podejrzewam, że nawet jak sie wymieni to co trzeba to strach i tak pozostanie, albo nazwijmy to uprzedzenie bo ... !.

Jutro jak dotrze będę testowł 770-tkę. I jak powtorzy sie ten objaw to powiem, że SONY to BE i bedę omijał szerokim łukiem.
I niech gra nawet najlepiej ze wszystkich to ja i tak bedę miał swoje zdanie na temat decków tej firmy.
Nie kupowałem średniaków tylko ES- y a tu masz babo placek. Wymień rolki albo wykręć, albo one tak mają.
Ja pikolę !
To powinno się nazywać chorobą SONY !

Czy podjęto tutaj jakis temat, jakąś dyskusję dotyczącą wkręcania taśm przez inne decki ? - też nie nowe i też z nie wymienionymi często 30 letnimi rolkami ?

Ja jeszcze nie doczytałem.
« Ostatnia zmiana: 17-03-2016, 09:00 wysłana przez eMandDe »

ckloss

  • 47 / 5520
  • Użytkownik
16-03-2016, 23:40
Magnetofon to przede wszystkim precyzyjna mechanika a i elektronika jest nie mniej wazna. Ja tam sobie chwale Pioneery:-).Zeby nie bylo mam te super(ct-93;ct-91a) i te mniej super(ct-939mkII)...
1) Najlepszy mechanizm jaki był-super cichy i precyzyjny-nie bez kozery oceniany jako najlepszy z najlepszych
2) Dzwiek-rzecz gustu-Sa inne moze lepsze moze gorsze-sluchal ktos tandberga lub naka z wyzszych modeli?--wiem,wiem ze Sony...Mam "tylko" 909-tke
Sony-dyskwalifikacja z powodu "rzedzacej zebatki od przewijania i zamykania i otwierania kiszeni kasety"-po ok. miesiaca od nowosci zaczela sie odzywac-wiem ze da sie przyzwyczaic ale zostalo mi to w pamieci
Mam jeszcze z dawnych czasow inne zabawki GX-95mkII-satn ideal i Onkyo 2570

Coraz mniej czasu na te zabawki teraz,to se ne wrati...
Chyba czas na sprzedaz jakis modeli?Sam nie wiem

pozdrawiam z pomorza