Wielkie podziękowanie dla @Wiktora, że wyciągnął mnie z domu :)
Zamieniłem kilka słów z @retterem (byłem przed czasem i On już był).
Fajnie, że mimo 100 lat różnicy między nami (wiekowej) rozmawiało się jak kolega z forum z kolegą z forum.
Oczekiwałem nirwany i wszystkich dzwieków w idealnej postaci
- Otrzymałem bardzo naturalny przekaz z fantastyczną "gorącą" średnicą
- Bas jest ciepły w rozsądnych ilościach ale jak na mój gust odrobinkę za miękki
- Te nożne talerze perkusisty nie brzmią tak jak oczekiwałem
(i czego na razie nie usłyszałem na innych słuchawkach, kolumnach)
Nagrałem CD-Audio z moich nagrań z HDTracks i zostawiłem w domu.
Ale miałem 3 płyty "złote" MFL
Tylko takie bardziej plumkające BECK "Sea change" no i SANTANA "Abraxas"
Klasyka brzmi bardzo dobrze na tym sprzęcie.
UWAGA !!!
Sprzęt ciągle gra i działa jak piekarnik. Po 15-stu minutach jak zdjąłem to czułem, że mam ugotowany:
- mózg
- uszy
- aparat słuchania
Dobrym pomysłem jest wchodzenie we dwójkę i ustalanie kolejności płyt. Ta druga osoba zajmuje się wtedy wkładaniem i wyjmowaniem płyt.
Na tej samej muzyce słuchałem jakiś HD800 i na tym co tam było było bardzo szczegółowo ale ciut za ostro.
Ja lubię cieplą średnicę a tam taka nie była. Jakie to HD800 to kolega @retter bedzie wiedział.
Niestety się odchudzam ale bufet wyglądał apetycznie ...
>>>>>>>>>>>>>>>>>
Uff - na wszelki wypadek wziąłem zdjęcie żony aby przy składaniu zamówienia spojrzeć i się wycofać ale nie było potrzebne ... Suma pieniązków jaka tam grała w tym zestawie przyprawia o zawrót głowy
Witam kilka zdań od mnie.
Do odsłuchu były HD800
S czarne i trzeba brać na to poprawkę.
Jutro mogą być do odsłuchu 2 pary HD800S czarne i jedna stara HD800 srebrne, jak znajdzie się kabel.
800 leciały z HDTV czy jak on tam ten wzmak się nazywa. Ogólnie za ostry za suchy amp do 800ek.
W środę był tylko odsłuch HE1, poduchy skórzane mocno grzeją :/ skóra to skóra a welur to welur ...
Tonalnie ciut nie moja bajka ... ale swoboda oderwanie i dźwięku :) zagrało to tak naturalnie choć blisko, ale i tak WoooW.
Pozdrawiam Ogórek :) wiesz każdy pozytywnie pokręcony świr do dobry kompan do rozmowy, a jak jest jeszcze wspólna pasja to tylko lepiej się rozmawia. Bo przecież spotkać z podobnym świrem to końcu można się wygadać a nie tylko klepać w te klawisze :) rozmowa z człowiekiem, słuchanie muzyki to liczy..
Choć eksponaty też dobry pomysł, szkoda że tak mało, tu bym chciał zobaczyć więcej produktów przynajmniej tych flagowych, po za ORPHEUSem, i nie tylko obecnych dla fana marki to też atrakcja.
Miłych odsłuchów.
Podziękowania dla Wiktora za całą akcje było warto odwiedzić stolice.