Nowy CD

Witam,

Czy mogę prosic o pomoc, a mianowicie rozwazam zakup CD (ma to grac z Jolida 1701 i B&W 602.5), przy czym problemy sa co najmniej 3, a mianowicie:

1) kupic nowy, a jezeli tak to jaki:
a) Rotel RCD-06
b) Marantz SA 7001
c) Marantz SA 7001 KI
d) inny (moze tanszy a lepszy)?

2) kupic uzywany i np. tuningowac ?

Zasadnicze pytanie, czy warto placic duzo pieniedzy za nowy sprzet.

[Gonzalez]

Jeśli ma wybierać pomiędzy tymi marantzami i rotelami, a używanym to myślę że jednak używany albo jakiś dvd (cd) jako transport + zewnętrzny DAC (wiele projektów na forum as).

[folab]

Zaskakująco dobry a moim zdaniem lepszy od tych co wymieniłeś (słuchałem) jest Creek EVO,ma głęboką stereofonie źródła dźwięku są wyraźnie odseparowane od siebie.Tuning to ryzyko,jak nie będzie ci sie podobac to pieniądze poszły w błoto,ja zdecydowalem się na używanego  Meridiana 506/20 cena mniej więcej taka jak te wyminione przez ciebie,czy jestem zadowolony? raczej tak,barwa wspaniala czuć klase,nowe konstrukcje do trzech tyś. potrafia zagrać bardziej precyzyjnym dźwiękiem ,ale takiej naturalności nie posiadają,jeszcze tylko póki jest dostępny kupie zapasowo laser i mam nadzieje że jeszcze pare lat pochodzi ( licze na dziesięć lat :-)  ).

[zoltar7]

Generalnie zgadzam się z prelegentem. Właśnie takiego zestawu używam, tj. Marantz CD53 + DAC. Z tym, że po wbudowaniu nowego zegara taktującego do CD53 (koszt wyniósł mnie - oczywiście DIYa - nie całe 100 zł w tym oddzielne zasilanie dla zegara) w słyszalny sposób uległ poprawie bas. Piszę o tym bo okazuje się, że w brew sceptykom transport też powinien być dobrej jakości. CD53 wybrałem dlatego, że cały czas są do niego produkowane lasery (koszt nowego lasera 45-50 zł). Co do DAC to mam obecnie Kustagona SE Mk II (DIYa - to projekt wykonany z kolegami z AS) oparty o kultową kostkę CS4390 (występującą np. w Meridianie 506.24), na stole leży (uruchomiony ale nie skończony) DAC wg projektu Tomka Jabłońskiego opublikowanego w EP 11/07 (projekt wykonany z kolegami z AS) zbalansowany na dwóch PCM1796 (spotykany np. w CECach), w planach (mglistych na razie) NOS DAC na dwóch TDA1543. Jeden z kolegów Rick bezpośrednio porównywał ww. Kustagona z C.E.C. 52TL i stwierdził co następuje: "Kustagon i CEC grają baaaardzo podobnie:), miałem wrażenie że nasz DAC schodzi nawet trochę niżej od CECa. Zauważyłem niewielkie "zabrudzenia" na męskich wokalach czego w CECu nie ma. Konfiguracja testowa: CEC51XE przez RCA i DACTa na Ugody w biampingu Transport w/w CECa przez gn. cyfrowe na Kustagona przez RCA na DACTa itd." i jeszcze "Jak ten DAC zagra u Was trudno powiedzieć, u mnie zagrał tak jak sprzęt za ok. 5 tys. zł. :) Nie wiem jak zagra z innym transportem, z niezłym napędem paskowym mojego CECa zagrał bardzo dobrze.".
Piszę o tym aby wykazać, że warto zainwestować jednak w jakiś DAC.

Na zdjęciu serce DAC Kustagon.

[zoltar7]

Generalnie zgadzam się z prelegentem. Właśnie takiego zestawu używam, tj. Marantz CD53 + DAC. Z tym, że po wbudowaniu nowego zegara taktującego do CD53 (koszt wyniósł mnie - oczywiście DIYa - nie całe 100 zł w tym oddzielne zasilanie dla zegara) w słyszalny sposób uległ poprawie bas. Piszę o tym bo okazuje się, że w brew sceptykom transport też powinien być dobrej jakości. CD53 wybrałem dlatego, że cały czas są do niego produkowane lasery (koszt nowego lasera 45-50 zł). Co do DAC to mam obecnie Kustagona SE Mk II (DIYa - to projekt wykonany z kolegami z AS) oparty o kultową kostkę CS4390 (występującą np. w Meridianie 506.24), na stole leży (uruchomiony ale nie skończony) DAC wg projektu Tomka Jabłońskiego opublikowanego w EP 11/07 (projekt wykonany z kolegami z AS) zbalansowany na dwóch PCM1796 (spotykany np. w CECach), w planach (mglistych na razie) NOS DAC na dwóch TDA1543. Jeden z kolegów Rick bezpośrednio porównywał ww. Kustagona z C.E.C. 52TL i stwierdził co następuje: "Kustagon i CEC grają baaaardzo podobnie:), miałem wrażenie że nasz DAC schodzi nawet trochę niżej od CECa. Zauważyłem niewielkie "zabrudzenia" na męskich wokalach czego w CECu nie ma. Konfiguracja testowa: CEC51XE przez RCA i DACTa na Ugody w biampingu Transport w/w CECa przez gn. cyfrowe na Kustagona przez RCA na DACTa itd." i jeszcze "Jak ten DAC zagra u Was trudno powiedzieć, u mnie zagrał tak jak sprzęt za ok. 5 tys. zł. :) Nie wiem jak zagra z innym transportem, z niezłym napędem paskowym mojego CECa zagrał bardzo dobrze.".
Piszę o tym aby wykazać, że warto zainwestować jednak w jakiś DAC.

Na zdjęciu serce DAC Kustagon.

[zoltar7]

Przepraszam za podwójny wpis ale jak się na tym forum coś długo pisze to później oprogramowanie coś wywala a efekt jest taki jak widać, zdjęcie się nie dodatło :(

[zoltar7]

errata: jest C.E.C. 52TL, miało być C.E.C. 51XE :)

[Gonzalez]

Zoltar7
Przerzuciłem sporo DAC-ów w domu, tańszych, droższych, firmowych i DIY, na TDA, na PCM.
Twoje rozwiązanie (marantz+dac) jest dobrym wyborem i myślę, że można je rekomendować koledze - autorowi wątku. Dźwięk będzie moim zdaniem lepszej jakości niż jakikolwiek CD z jego listy.

[zoltar7]

Taaa zważywszy, że cały taki "system" kosztował mniej niż 1000 zł, tylko, że takiego DAC nie można kupić :))
Ja pisałem to jako przykład. Chciałem wskazać kierunek wyboru, zgodny z twoją sugestią.

Jak widac i skychac sprawa nie jest prosta ale dzięki za podpowiedz. Mimo wszystko, a moze wrecz po lekturze tych wpisów sklaniam sie jednak ku nowemu CD.

[zoltar7]

Donic niestety życie nie jest takie proste... ja bym ci polecił poszukać CDeka z drugiej ręki, ale prawie nowego. W razie odsprzedaży nic nie stracisz. Sam kupiłem na początku zeszłego roku trzymiesięcznego NAD C542 (na gwarancji) za 1320 zł z przesyłką i sprzedałem po 7 miesiącach na Allegro za więcej niż kupiłem (poważnie). Przegrał właśnie z Kustagonem. Natomiast nowy taki NAD kosztuje nie mniej niż 1800 zł + koszty przesyłki, a w zwykłych sklepach to nawet 2200 zł. Generalnie jest to fajny odtwarzacz i wart 1300 zł :)) ale ani złotówki więcej.  

a taki ???

niedrogi ale czy będzie dobry ???

http://allegro.pl/item326547925__ceniony_marantz_cd_53_okazja_unikat_piekny_.html

Jeszcze jedno pytanie, otóż aktualnie na allegro widzę CD 53 oraz CD 6000. Ten drugi wygląda nowocześniej kosztuje 2 razy więcej ale jak z jego parametrami użytkowymi, chodzi oczywiście o brzmienie ?

Cóż zdecydowałem się jednak na CD 53 - przed chwilą dokonalem zakupu; nie ma jak poranne decyzje. Mam nadzieje, że wszystko będzie OK i nie będą to wyrzucone pieniądze. Później "zapukam" pewnie na forum w sprawie porady czy i co warto tuningowac. Pozdr i dziękuje za porade.

[Bruce]

CD53 moim zdaniem to lepszy wybór niż CD63 bo ten ostatni ma taki filtr HD... coś tam co to przy tuningu i tak się pomija... :) Co można w nim tuningować, ano można wymienić opampy na lepsze, oraz w koło opów kondensatory z ceramicznych na silver mica lubu ew. styrofleksy... poza tym można zwiększyć filtrację wymieniając elektrolity, i wyłączyć mute... ale ja bym na twoim miejscu ograniczył się ew. do wymiany elektrolitów i ew. opamów... reszta to więcej mistyki niż prawdy...