No to jeszcze raz.
Jeżeli do streamera docierają pliki, powtarzam pliki (takie komputerowe, jakie jak TIFF, PDF, JPEG), to żadnej różnicy nie powinno być niezależnie czy wpadną przez Ethernet, Wi-Fi, FireWire, czy USB. Są trzymane "za mordę" przez bufory i korekcję. To samo dotyczy plików audio.
Gdyby było inaczej to w ekstremalnej sytuacji wchodząc na stronę Audiohobby moglibyśmy zobaczyć film porno zamiast tego wątku bo cyfrowy przesył danych z serwera na którym jest postawione audiohobby byłby zakłócany przez miliard różnych jitterów i setki impulsowych zasilaczy z komputerów uczestniczących w tym procesie. Dlatego tutaj kabel nie ma znaczenia.
Natomiast jeżeli wejdziemy bezpośrednio na DAC, Coaxem, Toslinkiem, lub USB z zewnętrznego transportu to różnice mogą być bo tam nie ma trzymania za mordę.
"Sratata,
kupmy sobie
audiofilskie
Serial ATA"
;-)