Dzisiaj akurat z kolegami Lutkiem i Tomkiem mielismy okazje posluchac systemu skaldajacego sie m.in z kolumn Avalon Eidolon. Elektronika lampowa, tor sygnalowy kazdy mozliwy a wiec gramofon, pliki i CD.
Powiem tak, mialem w przeszlosci rozne doswiadczenia z tymi glosnikami, najczesciej takie sobie.
Bardzo sie ciesze ze czesc z wrazen podczas rozmaitych prezentacji okazala sie tylko "zasługą" tychze prezentacji.
W kazdym razie dzis w tym konkretnym setupie szczegolnie dobrze wypadl bas. Twardy, mocny, bardzo dynamiczny, raczej ciezko wyobrazic mi sobie osobe ktorej by sie nie podobal taki typ prezentacji.
Kolumny staly dosc blisko naroznikow pokoju, pewnie pomieszczenie troche pomoglo ale efekt tak czy inacze spokojnie zaslugujacy na miano tytulowego H-E (dxwiekowo) przynajmniej ja taka prezentacje basu do tej kategorii spokojnie zaliczam.
Najbardzie podobalo mi sie granie z vinylu, najlepiej zgralo sie z charakterem kolumn, a te maja dosc mocna średnice, moze bez tego kolorytu ktory maja celulozowe przetworniki ale tez nie kazdy musi byc fanem takowych i power z ceramiki przy jednoczesnej gladkosci moze zrekompensowac roznorodnosc barw. Jednym slowem wokale np. nie byly jakies specjalnie wielobarwne ale tez nie nudne czy malo ekspresyjne. Takie granie moze sie podobac, osoby szukajace bardziej klubowych klimatow poszukaja gdzie indziej. Byla tez okazja posluchac dzis Dynaudio C4, tam z kolei bas nie ten co z Eidolona ale wokale choc mialy moze ciut mnie mocy (a moze nie - po prostu sposob prezentacji lagodniejszy) byly kolorowsze i chyba mimo wszystko bardziej "tu i teraz". Gdybym mial te dwie pary kolumn sklejac to bas z Avalona i średnica z Dynek :-) Jak widac nie ma idealow a moze inaczej, nie kazdy ma takie same.
Gora pasma w Avalonie OK, w Dynaudio cieplejsza i miejscami chyba nawet bardziej dxwieczna. W Avalonie po prostu pasowala klimatem do średnicy, podobnie jak w Dynaudio zresztą.
Czy sa to konstrukcje H-E wg. vectora ? Chyba nie do konca :-) Ale uwazam ze zasluguja na takie miano, bo jesli kryteria mialyby byc bezwzględne to co by tu z H-E konstrukcji nam zostalo ? Takich uczciwych, do ktorych nie ma sie o co dowalic....zawsze jest ;-)
I nie piszcie prosze o tym w kontekscie pieniędzy, nie stac mnie na kolumny za 100Kzł w tej chwili, gdyby bylo to i tak akurat Eidolona bym nie brał bo nie do konca moj typ, ale nie przeszkadza mi to docenic aspektow brzmienia które ta kolumna ma po prostu bdb.