Audiohobby.pl

Słuchawki referencyjne do 2500.00

StartRockToday

  • 171 / 4885
  • Aktywny użytkownik
15-03-2015, 18:21
Witajcie,
Tym razem chciałbym żebyśmy wymienili swoje doświadczenia w takim temacie. Chodzi mi o listę modeli które przekazują nagraną muzykę w sposób referencyjny, rzetelny ale nie przetechnologizowany. Pozbawione artefaktów, przesadnego podbarwienia basu lub innych części pasmy. Słuchawki które pozwalają dostrzec różnice w torze. Tylko aktualna produkcja. Zapraszam

Fidelio X2

Tylko jak dla mnie im lepsze słuchawki tym lepiej grają na standardowym studyjnym sprzęcie, nie koniecznie muszą czarować na audiofilakich klockach czy lampach. Przeważnie specjalne tory potrzebne są do słuchawek, które są albo suche, albo mają specyficzne wymagania co wysterowania jak np. nieliniowy przebieg imedancji.

Prrogu

  • 137 / 3941
  • Aktywny użytkownik
15-03-2015, 18:39
Sam jestem bardzo ciekaw konkretnego porównania pro z premium. Trzeba by gdzieś pro dorwać.

A co do wygrzewania, to w editionach pady jak najabrdziej się wygrzewają, a może raczej układają :P

Wplyw na brzmienie jest bardzo łatwo słyszalny - a pro mają raczej te same pady? :P


Różnicą podstawową między pro a edition jest docisk muszli do głowy. Edition są dla mnie bardzo wygodne, ale pro na uszach nie miałem.

Prrogu

  • 137 / 3941
  • Aktywny użytkownik
15-03-2015, 19:06
Tak, mają.

Z tego co wiem to różnice soniczne między pro a edition wynikają właśnie  z docisku.

Prrogu

  • 137 / 3941
  • Aktywny użytkownik
15-03-2015, 19:20
Że pro rzucają wszystko "na twarz" słyszałem, ale lekko podbarwione skraje pasma - to już słyszałem właśnie o pro.

Coraz ciekawiej pro się zapowiadają... No ale to nie temat o beyerkach :P

Dj

  • 1088 / 4857
  • Ekspert
15-03-2015, 19:28
Pro grają bliżej, techniczniej. Dźwięk jest ciut czytelniejszy ale scena jest moim zdaniem słabsza, mniej finezyjna. 880 zwykłe potrafią zrobić spektakl sceniczny a pro nie uwiodły mnie,  pewnie dlatego w sklepach ciężko je dostać.

Jeśli ktoś lubi bliskie granie to Pro są super, ale jeśli na scenie ma być nieco luzu i dźwięki mają dochodzić od 2 rzędu to zwykłe są o wiele lepsze.
« Ostatnia zmiana: 15-03-2015, 19:38 wysłana przez Dj »

Prrogu

  • 137 / 3941
  • Aktywny użytkownik
15-03-2015, 19:38
Ale gdzie miejsce na prawdę z lampą w torze?

Prrogu

  • 137 / 3941
  • Aktywny użytkownik
15-03-2015, 19:50
Owszem - taki dźwięk jak najbardziej może się podobać. Ale dla mnie to nie do końca dążenie do pełnego zrozumienia "co realizator miał na myśli".

Dj

  • 1088 / 4857
  • Ekspert
15-03-2015, 19:54
Pro grają bliżej, techniczniej. Dźwięk jest ciut czytelniejszy ale scena jest moim zdaniem słabsza, mniej finezyjna. 880 zwykłe potrafią zrobić spektakl sceniczny a pro nie uwiodły mnie,  pewnie dlatego w sklepach ciężko je dostać.
Co rozumiesz pod pojęciem "techniczniej" ? Granie "technicznie" ma na tym forum chyba wydźwięk negatywny. Scena w pro będzie mniejsza bo środek nie jest wykopany 7 m do tyłu. Ja preferuję prawdę. Chcę słyszeć to co realizator. W kategoriach plastycznych wybrałbym swój autoportret namalowany w stylu "realizm fotograficzny" niźli bohomazy a la Picasso :)

No to Pro są super do takiej gry, ale uważam np że górne rejestry i w pro i zwykłych są przekłamane. nie obraź się ale tony wysokie powinny czasem siekać po uszach a tego nie robią jedne i drugie. (choć pro chyba bardziej różnicowały wysokie tony potrafiły trochę zaiskrzyć)
Mi Górne rejestry najbardziej podobały się dotychczas w k340,są pięknie zróżnicowane.Potrafią grać ostro ale i dość miękko. DT 880 tego nie potrafią. ich górne rejestry są wyjątkowe bo są przyjemne ale nierealne. I Niektórzy za to kochają min 880.

Prrogu

  • 137 / 3941
  • Aktywny użytkownik
15-03-2015, 20:08
Mnie jak do tej pory właśnie góra strasznie w nich cięła...

Dj

  • 1088 / 4857
  • Ekspert
15-03-2015, 20:36
Mnie jak do tej pory właśnie góra strasznie w nich cięła...

A to dziwne trochę. zwyczajne grają z tego co pamiętam łagodniej na wysokich ale pro nie należą do słuchawek kujących w uszy. Przynajmniej ja tak to odbieram. k340 rzadko sublimują świszczą ale potrafią trochę zakłuć. Jednak czy to jest realne? na moje ucho tak:) bardziej niż góra w 880.

W 880, kiedy pady są zużyte w naszych słuchawkach, dźwięk robi się płaski, bardziej pluszowy, bas zanika,przestrzeń robi się mętna. słuchawki po wymianie padów dostają nowego życia.
« Ostatnia zmiana: 18-03-2015, 18:25 wysłana przez -Pawel- »

Dj

  • 1088 / 4857
  • Ekspert
15-03-2015, 21:35
Prrogu

a jakie słuchawki nie dawały Tobie po uszach?

Prrogu

  • 137 / 3941
  • Aktywny użytkownik
15-03-2015, 21:41
Sennki HD 565, 580, 600, 650. Beyery dt 770, T70 mniej, T5P w wydaniu Astell&Kern. AKG k550/551, k242hd, 240, 240 sextett, q701. Audeze 2,3 lcd-x. Hifimany HE500, staxy 3030, 21xx (nie pamiętam konkretnego modelu).

I wiele innych niższego sortu. Bardziej potrafiły mnie kłuć T90, na równi dt990. Jeszcze AT, chyba model AD900 - ale nie pamiętam dokładnie. One kłuły jeszcze bardziej.

Synthax

  • 2323 / 4301
  • Ekspert
15-03-2015, 23:02
Sennki HD 565, 580, 600, 650. Beyery dt 770, T70 mniej, T5P w wydaniu Astell&Kern. AKG k550/551, k242hd, 240, 240 sextett, q701. Audeze 2,3 lcd-x. Hifimany HE500, staxy 3030, 21xx (nie pamiętam konkretnego modelu).

I wiele innych niższego sortu. Bardziej potrafiły mnie kłuć T90, na równi dt990. Jeszcze AT, chyba model AD900 - ale nie pamiętam dokładnie. One kłuły jeszcze bardziej.

Potwierdzam dt990 te czarne wersje i ATh900 kłują... T70 jakoś mnie męczyły nie górą w tymi 5-7khz...

Prrogu

  • 137 / 3941
  • Aktywny użytkownik
15-03-2015, 23:05
No co do DT 880 to tez nie tyle góra co właśnie 6-8kHz.

Nie wiem czy to już góry czy wyższa średnica. Najczęściej kłujące uszy wokale...

-Pawel-

  • 4739 / 5687
  • Ekspert
15-03-2015, 23:15
Dla mnie DT880 Edition grały tak na granicy tolerancji. Wersja Pro to już krew z uszu, miały co prawda fajnie rozdmuchaną scenę, ale ilość góry była dla mnie nieakceptowalna. Z drugiej strony to ja słucham na hardcore'owo dużych poziomach głośności :)

DT880 Pro to takie niewygrzane Grado RS1e po wyciszeniu basu -5dB, DT880 były już akuratne, coś jak SR-80, ewentualnie AKLG K271 st z dużo przyjemniejszymi średnimi i obecnością basu, czego w niskich AKG często w ogóle się nie doświadczy.