Audiohobby.pl

Adaptery elektrostatyczne ze wzmacniaczami

ductus

  • 1247 / 4836
  • Ekspert
02-12-2015, 15:30
Odkrywacie stare "prawdy" - słuchawki produkowane w najlepszych latach Staxa, kiedy ta firma była prowadzona przez klan rodzinny... Ale - wg mnie, byłoby jeszcze ciekawiej, bardziej autentycznie z Lambdami Signature... 

brodacz

  • 1780 / 3826
  • Ekspert
02-12-2015, 15:46
Stefanie my tu raczej odkrywamy ,że te chłopy co te słuchawki robią i sprzedają nie mają pojecia jak one mogą brzmieć.

...a Lambdę Signature sprawdzę z Manleyem z największą przyjemnością już w ten weekend.W kościach jednak już czuję ,że najlepiej spodoba mi się pod Manleyową elektrownią 007MK1 :-)
Jak one dostaną tego prądy ,jak się otworzą,basisko jak pierdyknie ,szczegół sie uwydatni to aż strach.
:-)
« Ostatnia zmiana: 02-12-2015, 16:21 wysłana przez brodacz »

lok

  • 432 / 5894
  • Zaawansowany użytkownik
02-12-2015, 18:50
A czy można stworzyć takie adaptery o takiej przekładni ze do słuchawek nie bedą potrzebne elektrownie. Wtedy łatwiej dobrać wzmacniacz.


Sent from my iPhone using Tapatalk

Fatso

  • 290 / 4012
  • Zaawansowany użytkownik
03-12-2015, 11:18
Nie,
Jak bez przekładni chcesz z 15V zrobić 360V ?
To co powyżej napisałem to moje zdanie na dzień w którym je wygłosiłem. Dzisiaj mogę mieć już inne przekonania, zgodnie z zasadą, że tylko krowa się nie myli. I nie możesz mieć o to do mnie, drogi użytkowniku, pretensji. Jeśli zaś zawiodłeś się na moim braku stałości w przekonaniach, to trudno.

ductus

  • 1247 / 4836
  • Ekspert
03-12-2015, 18:08
"Elektrowni" w przypadku moich nowych LST o nazwie HB czy HBZ nie potrzeba. W obu przypadkach korzystam z traf, w których są dwie opcje - do wzmacniaczy o dużej i do takich o małej mocy. I - na małej mocy - jak to potrafi zagrać...
Ten mój nowy nabytek dzięki uprzejmości pewnego Warszawiaka nie tylko sobie radzi, mając zaledwie 2 x 30W. Powiedziałbym, jest idealny wręcz, żeby każdemu z nas zrobić czerwone uszy i głowę z wrażenia. To co w tej chwili u mnie gra, po prostu poraża autentycznością, plastycznością, prawdziwością dźwięku - jeżeli tylko nagranie potrafi.
Opisów och i ach nie będzie, kto naprawdę zainteresowany, przyjedzie i posłucha. A jest czego. Liczę na pielgrzymki do Berlina...

Gustaw

  • 3856 / 3312
  • Administrator
03-12-2015, 23:17
"Zaledwie" 2 x 30W ? :-)

2 x 12W prawie podnosi u mnie kanapę i to w przypadku dużych, trójdrożnych, kolumn.
Te membrany w słuchawkach robi się teraz chyba z żelbetonu. ;-)


P.S. Ładniutki ten Ayon.

brodacz

  • 1780 / 3826
  • Ekspert
04-12-2015, 01:25
"Zaledwie" 2 x 30W ? :-)

2 x 12W prawie podnosi u mnie kanapę i to w przypadku dużych, trójdrożnych, kolumn.
Te membrany w słuchawkach robi się teraz chyba z żelbetonu. ;-)


P.S. Ładniutki ten Ayon.

Gusta źle to porównujesz przecież sam wiesz ,że można wnieść do ciebie do pokoju małe monitory których te 12W nawet nie połechce.Wiesz jaki to opór stawiaja te elektrostaty.Dlatego takie recenzje np.MK1 czy MK2 ,że zamulone ,za ciemne,bez szczegółu itp. ,że Staxy basu nie maja.Wzmaki Staxa czy Eurydyka nie sa w stanie tego dobrze wysterować.Wiadomo to dopiero wtedy jak się spróbuje konkretnego pieca z LST.Nie musi kosztować,ale musi się wpasować.To ,że Stefan czy ja czy też Cortazar próbujemy tego z drogim sprzętem to tylko nasze audiofilskie zboczenie.Poczytaj wcześniejsze wpisy Pawła jak podłaczyli stara Lambde do budżetowego Marantza.
Ostatnio na odsłuchu na Manleyu 250 i cd Ancient Audio jako pre w ustawieniu monobloków na ultralinear - 250W! odkręcałem poziom głośności w cd do 85 w skali do 99.Fakt napierdalało jak małe kolumienki :-) ale efekt był taki jak opisywałem.Barwa i obecność gitary jak by mi chłop z piecem i gitara do pokoju wlazł.
Nie ma takiej siły na tym swiecie co bym powrócił do proponowanego przez producenta zasilania Staxów.
Wpadnij do Stefana ,do mnie możesz oczywiście też ale do Ductusa masz bliżej a się przekonasz.

« Ostatnia zmiana: 04-12-2015, 01:50 wysłana przez brodacz »

brodacz

  • 1780 / 3826
  • Ekspert
04-12-2015, 01:45
Dowaliłeś do pieca Stefan z tym Ayonem, gratuluje.30W z takiej triody to musi być mega konkretna i magiczna sprawa.Kiedyś Cię odwiedzę.
Napisz jak to gra.Ayon opisuje tę triodę jako 300B na sterydach ( czy jakoś tak) ,ciekawe czy ma charakter i magię 300B lecz z wiekszym kopem i lepszym drivem i basem.Jesli tak to genialnie.
Caryemu z tych 9W trochę mocy zabrakło do pełnego otworzenia się elektrostatów.Zrozumiałem to po odsłuchach na Manleyu.

Ciekawe też będzie porównanie z Twoim Wschodem Słońca.
Te same lampy mocy lecz końcówka vs zintegrowany, i czy i jak poszli do przodu przez te lata.
« Ostatnia zmiana: 04-12-2015, 09:35 wysłana przez brodacz »

-Pawel-

  • 4724 / 5496
  • Ekspert
04-12-2015, 08:02
@Gustaw, słuchawki elektrostatyczne mają impedancje wejściową liczoną w kiloohmach (dla porównania: Grado GS1000 - 32 Ohm, Stax SR-007 - 170 000 Ohm). Poza tym potrzebują wzmacniacza napięciowego, a nie prądowego, stąd moce podane przez producentów w wypadku kolumn 4 lub 8-ohmowych po podpięciu słuchawek nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Realnie oddane wzmocnienie napięciowe pojawia się dopiero na wyjściu z LST w takim wypadku.

ductus

  • 1247 / 4836
  • Ekspert
04-12-2015, 19:56
@brodacz: Dokładnie tak - czar, magia, siła. Bez trudu i wymuszeń -głęboki bas - naturalny, szybki, precyzyjny, a przede wszystkim - i to słyszalna różnica w stosunku do Sunrise - niesamowicie realnie budowana scena, coś co mnie m.in. tak zachwycało w końcówce Odin u Cortazara. Całościowo - przekaz tchnie realem, 3D. Nie mogę się oderwać i wiem, czuję, że to nie tylko efekt nowości nabytku. Tego grania nigdy nie jest za dużo i nie nudzi się. Klękajcie narody...
Czekam niecierpliwie na Twoje wrażenia wkrótce.
Gustaw, zapraszam, ale nie przywoź swoich kolumn czy Cali do porównania. :)
@Paweł: Tak, to sprawa wystarczającego prądu wzmacniacza, przetworzonego przez LST w odpowiednie napięcia. Dlatego przy niewystarczającej mocy duże gwałtowne impulsy są ucinane, a muzyka brzmi płasko i nijako.

ductus

  • 1247 / 4836
  • Ekspert
04-12-2015, 20:11
I jeszcze jedno: Sunrise II i Crossfire III to integry. Z możliwością po przełączeniu - używania jako końcówki mocy. Ciekawe, ale Sunrise gra lepiej jako końcówka (podczepiony pod pre- Accuphase), natomiast Crossfire jest lepszy, naturalniejszy jako integra!

brodacz

  • 1780 / 3826
  • Ekspert
10-12-2015, 08:14
Sa i Lucjany.
Graja super wciagajaco i konkretnie aż ciężko się oderwać i coś na forum napisać więc mała recenzja później.
W sumie to nawet jeszcze dobrze poza Lambdy Pro nie wyszedłem tak fajnie to gra,że się słucha i słucha i zapomina o przełaczaniu.Tylko płyty wymieniam w odtwarzaczu.
:-)
« Ostatnia zmiana: 10-12-2015, 08:24 wysłana przez brodacz »

ductus

  • 1247 / 4836
  • Ekspert
12-12-2015, 10:39
Bardzo piękne te snappery. Najładniej powinny grać w trybie triody - co prawda około 60-70W z lampek EL-34 na kanał, ale to więcej jak wystarczające z LST TS.

ductus

  • 1247 / 4836
  • Ekspert
12-12-2015, 11:37
Mam zapytania prywatnie, które tu chcę odpowiedzieć: Obecnie są cztery wersje LST: S, TS, HB, HBZ. Wszystkie wykorzystują produkty Lundahla.
Wersja S, najbardziej ekonomiczna, na małych Lundahlach i posiada impedancję 14 ohm, co dobrze pasuje z 8 ohm wzmacniacza. Uzyskane przełożenie nie jest wysokie i pasuje ze wzmacniaczami średniej mocy ok. 40 - 100W na kanał. Ta wartość mocy jest relatywna, zależy czy lampa czy tranzystor, na lampie wysokiego lotu może być i 15W, poza tym zależy od przeciętnej głośności odsłuchu. Dla tych co słuchają super głośno, może być problem z 15W przy gwałtownych impulsach źródła. Ale dla ogółu już jest b. dobrze.
Jeszcze o wiele lepiej z basem, transparencją itd. jest w wersji HB, która pracuje na spasowanych z potrzebami elektrostatów Lundahlach, ale w wersji bazowej. Przełożenie może być podobne do wersji S lub podwójne (do małych mocy); poza tym 5 ohm lub 10 ohm zależnie od konfiguracji.  Przy podwójnym przełożeniu można już  słuchać na 300B z mocą ok. 8W na kanał.
Na dużych Lundahlach zbudowany jest TS, którego przełożenie jest trochę mniejsze jak w S, za to impedancja to tylko 3,2 ohma. Tak więc 4 ohm wyjścia prawie wszystkich wzmacniaczy pasuje tu dobrze. TS nadaje się dobrze ze wzmacniaczami większych mocy, do tego stabilnymi w sprawach impedancji. Polecam tranzystory lub mocne stabilne lampowce.
I wreszcie na specjalnych Lundahlach zbudowana jest wersja HBZ - flagowiec. Podobnie jak HB, może być zamawiana z jedną z dwóch konfiguracji - z przełożeniem podobnym jak w S, lub podwójnym. Przy czym zawsze na życzenie może być ustawiana u mnie jedna z konfiguracji, w zależności jaki wzmacniacz jest wykorzystywany, z dużą czy małą mocą, gdzie 5 czy 10 ohm pasuje lepiej. ("Przełącznika" nie ma i w rozwiązaniu highendowym nie może być, ale teoretycznie - możliwe).

ptx

  • 651 / 5893
  • Ekspert
12-12-2015, 17:21
Jak kształtują sie cenowo te wersje i gdzie można je zakupić?