E tam, trochę rozrywki co kilka miesięcy - fajna sprawa. Szkoda tylko, że potem to sprzątają i nie zostaje dla pokoleń, by się jeden z drugim potem złapali za głowę co też ich "guru" wyczyniał...
A serial powtarzają cyklicznie, ci sami aktorzy, ten sam scenariusz, nawet zakończenie cholera to samo - ileż można? PR i Rafaell to są chłopaki z jednej bandy, ileż to razy jeden i drugi się zarzekali, że odchodzą "na zawsze", że się już tutaj nie pojawią, potem śmieszne sytuacje z umieszczaniem wpisów za pomocą osób trzecich i inne ciekawe akcje, jeden staje w obronie drugiego, potem drugi w obronie pierwszego - istna komedia.
Zdaje się, że posiadanie własnej strony to nie jest to - chyba za mało poklasku, a może zbyt mało odsłon i dystrybutorzy niezadowoleni? Czy to tylko z nudy...?