Najnowsze wypusty 442 już mam w kolekcji, ale kiedyś zamarzyło mi się dorwać coś z pierwszych produkcji, i podniosłem z placu od sztrymsa takiego cudaka na francuski rynek.....
Jedyne mankamenty to te plamki nie do usunięcia i niektóre napisy podtarte.
Mechanicznie działa, dźwięku nie wydaje, tzn wydaje jak się da wzmocnienie na full coś tam słychać.....
Żal było zostawić..........coś powalczę w wolnej chwili.