Audiohobby.pl

JVC TD-V66

AUDIOTONE

  • 9888 / 6042
  • Moderator Globalny
10-10-2021, 15:03
Taśma BASF Chrome Extra II to "czysty chrom" i nie każdy magnetofon sobie dobrze radzi z tym nośnikiem. Jakiś czas temu Artur pisał o tym zjawisku w którymś temacie .
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

pień

  • 2470 / 1240
  • Ekspert
10-10-2021, 19:08
:)
  Czyli odkryłem coś co wszyscy wiedzą.   
  Ale orzeł ze mnie --  hahahahahaah
Generalnie to Ken jeden z drugim uważa że w zasadzie każda taśma jest dobra :)
  A tutaj patrz pan, jaja :)

ed:
   Ken jest, tak jak wcześniej już napisałem,  angielski przystojniaczek :)   z kastetem w kieszeni markowego gajorka.
Żadnej taśmie nie powie że jest do kitu i niech spada.
  Tylko coś tam czaruje, stuka, puka a ona (taśma znaczy)   śpiewa tak jak on jej zagra.

A Victor to widać japoniec,  nacjonalista.  On tylko za gejszami się rozgląda.   Drań jeden noooo.
   Poza tym o na tym BASF  Chrome Extra II   pośliznął się ze dwa razy.


Trzeba było wydłubać.  Poprzednio popatrzyłem i machnąłem ręką>>   eeetam- ujdzie.
  Nie uszło.
Ograniczyłem się do przeszlifowania lekkiego- wmasowania odrobiny wazeliny i teraz śmiga dalej.

« Ostatnia zmiana: 10-10-2021, 19:57 wysłana przez pień »

nano

  • 9079 / 5195
  • Ekspert
26-10-2021, 08:03
dzieki za wszystkie fotki
dzieki za obszerny opis
dzieki za chec do wszystkiego


dzieki

pień

  • 2470 / 1240
  • Ekspert
03-02-2024, 09:12
Dzisiaj przyszła kolej na Dżiwajsa żeby go zrobić na tip-top.
    Tzn.   niby był ustawiony jak należy ale są pewne -  ale .....

1)  Silnik główny głośny-  magnetofon odpala silnik tak jak mają w zwyczaju DD napędy i to wnerwia-  bo nie jest bezszelestny.    W zasadzie w/g mnie to trochę byle jak zrobione mocowanie>  bezpośrednio do blachy.

2) Magnetofon nie jest 100 % kompatybilny z innymi
     Skos głowic i to co nich dotyczy jest na ideał.    Dolby ustawione itd....    Sam dla siebie gra znakomicie ale poziom taśm z innych magnetofonów widzi inaczej.   Jest jakie 3 dB  odchyłu na prawym kanale.   Nie bardzo na razie wiem z czego to wynika :(   Bo np.  te same taśmy wzorcowe na których ustawiałem inne magnetofony >  zgadzają się.
  Ciekawe, co ?

3)  Wnerwia mnie :(   brak potencjometrów poziomu i biasu na wierzchu.   W efekcie pod względem nagrywania jest jak podła kopiarka.
    Nagrywa fajnie ale tylko na wybranych taśmach.    Bardzo lubi taśmy żelazowe Sony co mnie zdziwiło bo na TDK żelaziakach wcale dobrze nie nagrywa.    Odwrotna sytuacja jest dla taśm chromowych heh-  świetnie na TDK-  nieźle na BASF  a paskudnie na Sony
   Widać bias i level ustawiony jakoś tam w fabryce i do cholera wie jakich taśm.
   A brak pokręteł do tego na wierzchu w 3-głowicowym magnetofonie to trochę taka porażka.   Tragedia - powiedziałbym
  Tym bardziej w tak rewelacyjnie grającym magnetofonie jak ten-  gdy mu taśma przypasuje.

-----
   Jeżeli ktoś wie jakimi taśmami kalbrowali w JVC  to będę wdzięczny za podpowiedź :)
   W serwisówce to tylko pisze symbol danej taśmy i do czego użyć.   Ale nie ma żadnej informacji z jakimi  strumieniami dana taśma jest.   Czy to 160- 200 czy może 250 nWb  ?
A może jeszcze jakoś inaczej

ed:  Wczoraj wieczorem była na ebayu licytacja na takiego Victora w wersji japońskiej-  na 100V bez przeróbek.   Brałem udział i gotowym był dać nawet sporo ale akcja poszła na siekiery za niego hehehehe.   Zarąbali mnie krótko mówiąc -  bo drugie miejsce na podium tutaj się nie liczy.   
   The Winner Takes It All    -  ABBA  śpiewała
« Ostatnia zmiana: 03-02-2024, 09:53 wysłana przez pień »

Hammer

  • 4863 / 2502
  • Ekspert
03-02-2024, 10:14
1. rozkręcić silnik, wyczyścić styki, ustawić prawidłowo szczotki.
Żle ustawione szczotki i nierówno! przy prędkości obrotowej silnika nie będą dobrze i równo stykały, silnik nie bedzie dobrze pracował.......jakieś uzwojenie się nie załapie i stąd nierówności.
Potem test z min pół godziny albo sam z siebie będzie cichutko chodził albo i nie, paluchem sprawdzamy obciążenie jak mocno ciagnie to dobrze zrobiony.
Uwaga jesli ktoś chce smarować to tylko gęstszym olejem i to tylko oś w łożysku zewnętrznym, ale tylko lekkkkkko posmarować.
Nie smarujemy łożyska wewnątrz tego do płytki bo olej dostanie się na szcotki.
2. Skos głowicy 3 head ..... należy zrobić ustawienie wysokości głowicy, jej pochylenie itd przymiarem, inaczej nic z tego nie będzie.
Mocowanie w deckach 3 gł czasem jest fatalne i należy to zrobić ponownie, nawet czasem decki 2 gł różnych firm potrafią się różnić ustawieniem wysokości.
Do tego dochodzą rolki, jesli dwie to muszą być dobre razem, bo jak jedna zjechana to bedzie ściągać tasme albo nierówno naciągać kanały.
3. Można to skalibrować np na TDK AD, TDK SA, TDK MA, SONY HF ale tej z czerwonym napisem i czerwonym kartoniku, SONY UX, SONY XR, sprawdzam też ustawienia na MAXELL XL II tej takiej całej czarnej z kwadratowym oczkiem doskonała taśma np do ustawień poziomu i równości kanałów, ma też w miare równomierny bias.
Generalnie uważam ze powinno się ustawiać  na kasetach tej samej firmy ale nie najniższych modelach bo np ustawiajac na TDK D i AD  to AD ma więcej wysokich i delikatnie poziom wyższy, podobnie jak soniaki z dopiskiem S na końcu.
Na Basfach nie proponuje kalibracji.
4.
Do kalibracji wystarczy jedna tasma jak to pisał dawniej Wojtek, 250nwb/400 hz i pomiar na scalaku dolby ale warto też sprawdzać równomierność na wyjściu i korygować, bo np wskaźnik wysterowania w deckach najczęściej pomiar bierze spod końca i aby było równo.

Ale pewnie wszyscy to wiedzą więc napisałem dla przypomnienia.
Przyjemnej zabawy.
« Ostatnia zmiana: 03-02-2024, 10:17 wysłana przez Hammer »

pień

  • 2470 / 1240
  • Ekspert
03-02-2024, 10:57
Jeszcze raz napiszę :

Silnik idzie równo-  stabilnie niczym dobry DD-  buja się raz na ruski miesiąc o 1Hz.
    Tylko słychać drania bo przykręcony do blach bezpośrednio-  coś z tym chcę zrobić.

Głowica-  tam jest jak w Nakach porządnych-  każda oddzielnie-  nastawione na oscyloskop-  idealnie.   Dosyć upierdliwe to ustawienie ale da się przejść.  Zgodnie z planem zawartym w serwisówce odnośnie kątów - wysokości itp...
  Rolka ciągnie idealnie i sama też idealna-  żadnego robienia bokami.
  Kalibracja na taśmie dolby 400 Hz
Napięcia na scalakach zgadzają się.  Na wyjściu zgadzają się.  Wskazania na wyświetlaczu wyrównane-  zgadzają się.
   Ta sama taśma kalibracyjna Dolby na innych magnetofonach >  zgadza się .
 Nagrania innych magnetofonów pomiędzy sobą zgadzają się  w dowolnych kombinacjach.   Np. próbka sygnału nagrana na naku na 0 dB  będzie miała 0 na innych itp...
   Ta sama nagrana taśma puszczona na JVC  ma odchył ok 3dB  w plus.
 Taśma nagrana na JVC na zero na nim też ma zero ale i na innych również 0
    Jakiś pomysł dlaczego tak jest ?
 Że JVC gdy nagra na zero i odtworzy to jest zero na nim samym i zero na INNYCH sprzętach,   ale już taśmy z innych mają odchył na JVC przy odtwarzaniu.

(jedyne co mi przychodzi do głowy w tej chwili to to że w JVC  jest któryś kabelek >audiofilsko kierunkowy <   i ten kabelek rozpoznaje magnetofony obce na jakich było nagranie zrobione-  no i dodaje ociupinkę.  Ale tylko przy odtwarzaniu-  przy zapisywaniu i ew. kalibracji już nie,  żeby inne magnetofony nie skapowały się że to JVC nagrywał-  hehehehehehe    Taka ściema jak z kompami VW  przy badaniach hehehehe.    Swoją drogą-  VW  rozpoznawało że jest na badaniu wykorzystując czujniki parkowania-  jeżeli nic się na nich działo a samochód na hamowni kręcił na rolkach to znaczy >   ACHTUNG !!!   badanie-  odpalamy tryb ECO ściemy.  Jeżeli odłączało się czujniki parkowania to nagle o dziwo-   koszmar na monitorach  ale moc też z miejsca na nominał z ksiązki.   A właśnie-  czujniki parkowania były też w wersjach które nie miały asystenta parkowania hahahahaha-  sprytnie)


ed:     chyba znalazłem źródło zgagi-    podejrzewam przełącznik źródeł > tape-monitor<   albo coś dalej co z nim związane.
   Masakra

 
« Ostatnia zmiana: 03-02-2024, 11:22 wysłana przez pień »

Hammer

  • 4863 / 2502
  • Ekspert
03-02-2024, 14:23
1. rozkręcić silnik, wyczyścić styki, ustawić prawidłowo szczotki.
Żle ustawione szczotki i nierówno! przy prędkości obrotowej silnika nie będą dobrze i równo stykały, silnik nie bedzie dobrze pracował.......jakieś uzwojenie się nie załapie i stąd nierówności.
Potem test z min pół godziny albo sam z siebie będzie cichutko chodził albo i nie, paluchem sprawdzamy obciążenie jak mocno ciagnie to dobrze zrobiony.
Uwaga jesli ktoś chce smarować to tylko gęstszym olejem i to tylko oś w łożysku zewnętrznym, ale tylko lekkkkkko posmarować.
Nie smarujemy łożyska wewnątrz tego do płytki bo olej dostanie się na szcotki.
2. Skos głowicy 3 head ..... należy zrobić ustawienie wysokości głowicy, jej pochylenie itd przymiarem, inaczej nic z tego nie będzie.
Mocowanie w deckach 3 gł czasem jest fatalne i należy to zrobić ponownie, nawet czasem decki 2 gł różnych firm potrafią się różnić ustawieniem wysokości.
Do tego dochodzą rolki, jesli dwie to muszą być dobre razem, bo jak jedna zjechana to bedzie ściągać tasme albo nierówno naciągać kanały.
3. Można to skalibrować np na TDK AD, TDK SA, TDK MA, SONY HF ale tej z czerwonym napisem i czerwonym kartoniku, SONY UX, SONY XR, sprawdzam też ustawienia na MAXELL XL II tej takiej całej czarnej z kwadratowym oczkiem doskonała taśma np do ustawień poziomu i równości kanałów, ma też w miare równomierny bias.
Generalnie uważam ze powinno się ustawiać  na kasetach tej samej firmy ale nie najniższych modelach bo np ustawiajac na TDK D i AD  to AD ma więcej wysokich i delikatnie poziom wyższy, podobnie jak soniaki z dopiskiem S na końcu.
Na Basfach nie proponuje kalibracji.
4.
Do kalibracji wystarczy jedna tasma jak to pisał dawniej Wojtek, 250nwb/400 hz i pomiar na scalaku dolby ale warto też sprawdzać równomierność na wyjściu i korygować, bo np wskaźnik wysterowania w deckach najczęściej pomiar bierze spod końca i aby było równo.

Ale pewnie wszyscy to wiedzą więc napisałem dla przypomnienia.
Przyjemnej zabawy.

Popełniem błąd z rana, oczywiście kaseta do ustawiania na scalaku dolby ma być 200nwb/400 hz.

Ja się kiedyś zrobiłem w konia sam bo na skali były zaznaczone 0VU, 0 dB i zero wskaźnika i ustawiłem sobie kasete testową 200/400 przy pomiarze na scalaku odczyt na 0 wskaźnika a nie 0 dB i miałem róznice, może to to ?

Jesli silniczek sam z siebie nie przykręcony i nie obciązony brumi to albo ma luzy na osi albo coś mechanicznego zdupione.
Mozliwe jest tez pasek sie slizga i też wtedy wydaje odgłosy
« Ostatnia zmiana: 03-02-2024, 16:45 wysłana przez Hammer »

AUDIOTONE

  • 9888 / 6042
  • Moderator Globalny
03-02-2024, 18:43
Jeżeli ktoś wie jakimi taśmami kalbrowali w JVC  to będę wdzięczny za podpowiedź :)
   W serwisówce to tylko pisze symbol danej taśmy i do czego użyć.   Ale nie ma żadnej informacji z jakimi  strumieniami dana taśma jest.   Czy to 160- 200 czy może 250 nWb  ?
A może jeszcze jakoś inaczej

Większość magnetofonów Victor/JVC jest ustawiana do normy 160mWb/m. Także i TD-V66, poniżej lista kaset testowych od JVC i zdjęcie z internetu oryginalnej kasety testowej z sygnałem referencyjnym 1kHz dla 160 nWb/m.
Wobec powyższego "0" na wskaźniku oznacza 0 dla 160nWb czyli będzie niżej od normy 250 o 4dB.
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

RetroTape

  • 637 / 1013
  • Ekspert
03-02-2024, 23:01
Instrukcja serwisowa TD-V66 podaje do poziomu taśmę VTT724, a ona ma opis LEVEL 1 kHz -4dB. Z tego co pamiętam przy stosowaniu kasety VTT664 był opis -8dBs (0dBs= 0.775V r.m.s), czyli wyglądałoby, że 724 to jednak strumień magnetyczny 250 nWb/m.

edit:
Ok, coś namieszałem, opis 1 kHz -4dB odnosi się zapewne do poziomu 250 nWb/m (a nie do wyjścia w magnetofonie) i kaseta VTT724 to faktycznie strumień 160 nWb/m jak pisał kolega wyżej. Nigdzie nie ma jednak (ja nie znalazłem) napisane wprost że to 160-tka.
« Ostatnia zmiana: 04-02-2024, 00:12 wysłana przez RetroTape »

pień

  • 2470 / 1240
  • Ekspert
04-02-2024, 00:42
  Dzięki za porady :)
Ale z tymi magnetofonami namotane :)    Aż mnie jeszcze głowa boli od tego.
   Jak by tam nie było z tymi taśmami to pojechałem taką swoją jakby metodą-  to na końcu napiszę bo najpierw zdjęcia co >mechanicznie < prułem i kułem. 
 Najpierw szukałem przyczyn przedziwnego zachowania się z tymi poziomami -  że widzi co innego niż inne magnetofony.   
Padło jak wspomniałem na przełącznik source<>tape


  Przełącznik był OK i dosyć wdzięczny do przeglądu bo dało się zrobić na miejscu  :)   Bez prucia
   Ale on był niewinny.
Prawdziwym powodem były kondensatorki- właściwie to jeden z nich- taki trochę pęknięty mi się zdawał - ledwie ledwie.   Znajdują się w bezpośrednim otoczeniu scalaków dolby.    No i ten jeden to ma 0,01 mikro w/g mojego miernika a drugi to albo nic albo 0,01 gdy mu dać w łeb-  albo gdy mu się samemu zachce hehehehehe, generalnie co pomiar to inaczej.    Wymieniłem oba od obu scalaków po stronie odczytu i dziwaczne wskazania zniknęły.  Jak jest zero dB nagrane to jest 0 dB  i kropka. 
Że też taki drobiazg może tak ogłupiać scalaka od dolby?   No widać może jakimś magicznym sposobem.



Następnie zabrałem się za wyraźnie słyszalną pracę silnika.   Gdzieś już nano  wcześniej zauważył że JVC chodzi swoimi drogami i że silnik wyjmuje się bez odkręcania heheheeh.   Może i tak, jednak nie w moim JVC.   Wprawdzie blacha podstawy obrobiona do takiego szybkiego montażu ale u mnie to przywalone na amen śrubkami dzięki tym trzem małym otworkom.
Mnie w sumie interesowało użycie zawieszenia na poduszkach żeby silnik nie przenosił swoich drgań na blachę.  Małe bo małe ale wnerwiająco słyszalne.
  Dorobiłem poduchy ale rewelacji nie było i to mnie wk...   wnerwiło znaczy.   Tak się kiedyś narobiłem z tym zakichanym silniczkiem i lipa.
Jego miejsce zajął trafiejny Mabuchi.   Niestety oryginalny regulator nie potrafił go poskromić i kręcił ze dwa razy szybciej niż trzeba.  Nawet gdy już regulator skręcony na minimum.
  Musiałem takiego swojego PGR-a  dorobić.   Regulator chyba od silniczka z Aiwy ale z innym potencjometrem regulacyjnym dobranym fachowo- metodą prób i błędow hehehehe. 
 Działa bardzo dobrze i w końcu silnika nie słychać.   Chyba pierwszy bezszelestny JVC  bo w necie wszędzie piszą że one wszystkie wyją jak potłuczone.  Oczywiście wycie w skali odgłosów pracy mechanizmów magnetofonowych.



No i na koniec to mnie kalibracja sama z siebie zainteresowała głębiej.
  Skalibrowałem odczyt na taśmę  Dolby 200nWb   i mnie tknęło żeby sprawdzić jakież to napięcia po stronie zapisu będą.
Wykombinowałem sobie taką prostą bardzo metodę.   
   Bierzemy sobie sygnał 400 Hz-  podnosimy poziom na zapisie do chwili gdy na odczycie po taśmie scalaki PB  Dolby osiągną wymagane napięcie.  Tj.  w tym wypadku 387 mV.
   Wtedy mierzę sobie napięcie na scalakach od zapisu.   
Wyszło praktycznie to samo plus minus 5 mV.  Czyli w sumie dosyć dokładnie ustawiony w fabryce i nieźle nastawy trzymał przez lata.
    W efekcie poziom dźwięku źródło<> taśma jest identyczny tak na wyświetlaczu jak i na wyjściu. 
Sam poziom wyjściowy chyba bliski Nak-wi jak mi się zdaje.   Bo jest to wtedy coś koło 560 mV na gniazdach. 
Sam wyświetlacz jedynie ew.  wyrównane wskazania do poziomu taśmy 0dB  w/g ANSI
     Przy okazji to produkuje się wzorcową taśmę :)
« Ostatnia zmiana: 04-02-2024, 00:45 wysłana przez pień »

Hammer

  • 4863 / 2502
  • Ekspert
04-02-2024, 12:19
Jeśli wcześniej ustawisz poziomy na dolby dobrą kasetą wzorcową ustawisz prawidłowe napięcia i kaseciak ma ładne prowadzenie to taką kasetę zrobisz i nie będzie żal jak ją jakiś następny pogniecie na wstępnych testach, ja sobie zrobiłem już dawno pare szt bo szkoda wzorcówki uszkodzić na początku, jak sie sporo kaseciaków sprawdza.

Można sobie zrobić takie kasety z różnymi poziomami i wzornikami częstotliwości choćby na test taśm innych.

Jśsli gumek nie było na silniku przy takiej blaszce z takimi owalnymi otworami tzn że obcieli budżet, dotychczas spotykałem w takich rozwiązaniach gumki.

Nie we wszystkich silnikach tak sie da zrobić bo ośka może wyjść za krótka......
« Ostatnia zmiana: 04-02-2024, 12:25 wysłana przez Hammer »

pień

  • 2470 / 1240
  • Ekspert
05-02-2024, 23:06
Właściwie to ja jeszcze parę dobrych godzin wczoraj przesiedziałem nad tym magnetofonem bo nie dawała mi spokoju jego skłonność do taśm BASF która objawiła się po porządnej kalibracji.   Wcześniej taśm chromowych BASF  kijem nie chciał dotknąć.
   Nie żeby on jakoś radośnie po tym wszystkim na nie leciał :)   No ale jednak

Taśma BASF Chrome Extra II to "czysty chrom" i nie każdy magnetofon sobie dobrze radzi z tym nośnikiem. Jakiś czas temu Artur pisał o tym zjawisku w którymś temacie .

Ponieważ mam pół szafy tych taśm to trzeba było pokręcić :) w części odpowiedzialnej za >chrom<
   Efekt znacząco przekroczył moje oczekiwania -   dzisiaj dopiero teraz oderwałem się od słuchania nagrań na tych czystych chromach.
W zasadzie to nie wiem z czego to wynika -  myślę jednak że największe znaczenie miało dokładne ustawienie głowic.   Może jakaś cecha szczególna głowicy zapisującej-  jej szczelina czy co?    ( a może ona niemiecka , heheheheeh)
  Nastawy zalakowane fabrycznie nie były najlepsze,  właściwie to całkiem kiepskie :(   
   JVC  nie jest neutralny i nie można powiedzieć że przełączenie source<>tape  podczas nagrywania to >>   nie ma różnicy.
Jest i to spora bo on podaje swoją interpretację do posłuchania.   Ale ta interpretacja to w/g  mnie bardzo duża ilość esencji zapisu magnetycznego.   Tego czegoś co trzeba pluginami w programach audio robić żeby zasymulować chociaż trochę to brzmienie.
   I właśnie na tych opornych i przeklinanych taśmach to najlepiej wychodzi temu magnetofonowi.
:)
Chyba będzie mi trudno przez jakiś czas włączyć inny magnetofon.    Gdybym był audiofilem to napisałbym że dźwięk ma klubowy-porywający- do śpiewu, do tańca czy grania na wyimaginowanych instrumentach.

ed:   nie będzie chyba zaskoczeniem jeżeli napiszę że dotychczas ze wszystkich magnetofonów jakie mam to najlepiej z tymi chromami radził sobie Kenwood :)   I to ten słabszy- 4520     Nooo niby nagrał-  ale to nie to.    Ðżiwajs rozniósł go na strzępy w tej kategorii.
Poza tym -  Kenwoody to takie bardziej techniczne i dokładne a JVC  sprzedaje im dużo swojego brzmienia w nagranych taśmach :)
 
« Ostatnia zmiana: 05-02-2024, 23:16 wysłana przez pień »