Dobrze to brzmi. Lekko po jasnej stronie. TDK FE szumi niemiłosiernie :)
Twój upór i zaciętość przy naprawie grajków zadziwia mnie cały czas. Wspaniała robota Wojtku, wielki szacun.
Jako że skończył mi się urlop to zabieram się za naprawy swoich złomków.Zabieram się za naprawę numeru (1). Magnetofon był jak wiecie przeorany przez "poprzedniego naprawiacza"... Pourywane ścieżki, brak padów, druciarstwo wysokich lotów i wszechobecne smarki lutownicą.Nie wygląda to ciekawie, trzeba go doprowadzić do dobrego stanu. A to trochę zajmie.Co zostało zrobione do tej pory:-wymiana pomarańczków-zmiana napięcia zasilania na uzwojeniu pierwotnym z 220V na 240V-wymiana elektrolitów na płytce od automatycznego ustawiania azymutu.Co jest do zrobienia:-naprawa układu regulacji azymutu (układ nie poprawnie wykonuje proces auto azymutu).- dziwne zachowanie generatora 400Hz ( modulacja której tam nie powinno być)-"głupawka mechaniki" która pojawiła się niedawno, nie było tego wcześniej.- serwis mechaniki- kalibracja toru audioNa chwilę obecną zamówiłem układy TTL do płytki auto-azymutu. Będę informował na bieżąco o postępach prac.
W moim CT-335 jest opcja przelutowania kabla/przewodu z 220V na 240V.