Uczepiłem się tego magnetofonu jak "rzep psiego ogona" Czas na małe serwisowanie-jednak:((( To jest szuflada  to może być trudne. Podczas odtwarzania/nagrywania kaseta z jednej strony gdzie są te małe kółeczka przy autorewersie
podniosła się trochę za każdy razem bez względu jaka by nie  była(różne kasety)-niedobrze.Co to może być-albo głowica obracająca się zmieniła ustawienia, może czyjaś ręka pokręciła tam śrubkami, ewentualnie kółeczka do regeneracji lub wymiany-? Po konsultacji z  "pieskówną-" na początek kółeczka-:))).  Czy trzeba pruć cały magnetofon mechanizm aby to zrobić-nie, ale trzeba  "włączyć myślenie po japońsku" -nic na siłę. Szufladę na kasetę magnetofonową trzeba wysunąć na zewnątrz wtedy widać mechanizm (głowica i kółeczka). Tam są takie fajne zatrzaski lekko je odginamy i cały mechanizm z kółeczkiem wysuwa się z trzpienia-uff. Wiem że moje opisywanie jest może dziwne bo nie używam nazewnictwa fachowego części magnetofonowych- hehehe.... Przy składaniu nie pomylić miejscami kółeczka. Teraz to już z górki poszło, kółeczka wyjęte umyte w preparacie  "Nowa Guma". Jaki mądry tam wszędzie "nawalił łopatą " smaru-pytam się-?  Kółeczka na  swoje miejsce założone , czas sprawdzić jak teraz będzie-chwila prawdy. Kaseta już nie podnosi się poprawiło się też nagrywanie jakościowo na tyle ile ten magnetofon pozwala.
 Na szczęście śrubki od  głowicy chyba nie ruszane bo pod lupą z dużym powiększenie nie widać aby  były ruszane (lakier). Czeka mnie wymiana paska napędowego od szuflady bo za luźny jest  "jak gumka w majtkach czasami"-hehehe...Już poskładany czeka na kolejną-"mała naprawę".