Ok, troche sie wyjasnilo. Pare dni temu wpadlem na znajomego, ktory mial stare serwisowe Stilonowki. Co prawda troche zjechane ale druga, zielona, na ktorej bylo pare czestotliwosci do ustawiania skosu itp a na koncu do ustawiania przesuwu, byla w bardzo dobrym stanie. Jak jej uzylem to od razu wszystko sie pieknie ustawilo, nawet w&f od razu zjechalo ponizej 1 na skali 0.3. Utwory, ktore zmierzylem z tloczonych niemieckich skladakow mialy czasy w rozciaglosci 4-7 minut zblizone do idealu z tolerancja 2-4 sekund (wiadomo, wyciszenie nie wioadomo jak mierzyc).
Gdy oddawalem miernik znajomemu, to mi pomierzyl te "serwisowke" z allegro. Ma on sporo zaawansowanych miernikow roznego rodzaju. No i okazalo sie, ze ta "serwisowka" jest nagrana na ok 2940-2970 ( mierzyl to jakis miernik z kilkoma miejscami po przecinku, ktory zliczal, sumowal i usrednial). Wyglada na to, ze po prostu chyba byl nagrany zle wygenerowany sygbnal?
Predkosci High nie ustawialem, bo mnie to nie interesuje, nie planuje uruchamiac masowej produkcji piratow, ogolnie to rzadko w ogole nagrywam.