Audiohobby.pl
Audio => Magnetofony => Magnetofony szpulowe => Wątek zaczęty przez: AUDIOTONE w 15-04-2020, 14:54
-
Na początek jedna z mojego podwórka.
Czyli moja pierwsza EMTEC SM468 (Basf 468), długość taśmy w tym wypadku to 730 metrów (2400FT).
-
Kolejny Emtec SM468, ale już z innym wzorem szpul, także długości 730 metrów. Taśma nowa.
-
Tym razem BASF SM468 z długością 762 metry (2500FT).
-
Fajnie, że zacząłeś ten wątek, Wojtku :) Może coś później dorzucę :)
-
W temacie o szpulakach i szpulkach jest jakby lekka stagnacja hahahaha :)
-
Noo, letko to już było.
U mnie, jakieś 1/2 roku temu, przybyły takie fajne wynalazki, fi 180mm, na szpulki.
Taśma miała być śmieciowa, ale się ostała.
-
Arturo witaj serdecznie :)
Ciekawie wyglądają te szpule z dużym środkiem a mało mała ilość taśmy.
-
Fajne szpulki :) I miło, że się odezwałeś na forum :)
-
Dzięki okrutne za pamięć.
Szpulki zakupione właśnie w celu wykorzystania do taśm testowych o różnych grubościach. Chcę zrobić ładne naklejki z opisem, ale jak zwykle ręce zajęte wszystkim, byle nie tym co ważne hehe
-
Takie tam moje, tylko 18 cm i nowa LPR35
-
i nowa LPR35
Ja te nowe chodzą?
-
Jestem z nich bardzo zadowolony, kupiłem kilka i jest ok.
-
Jeśli taśma jest NOWA, a nie NOS, to na czystym i dobrze skalibrowanym torze musi dobrze działać. Napewno będzie brzmieć IDENTYCZNIE jak źródło.
Niektórzy piszą i twierdzą, że z taśmy jest dźwięk lepszy niż ze źródła, ja twierdzę, że to jest tylko subiektywizm.
Też mogę się "pohwalić" takimi wypasionymi szpulkami HYHYHY
-
BASF PEM468 zakupiona jakiś czas temu, same szpule stan wzorowy. Taśma niestety nie cała może 80% wypełnienia szpuli, ale stan także super. Taśma wytrzymała mocna. Nie mam jej zbyt dużo, ale nagrywa się na niej świetnie.
-
Kolejną bardzo dobrą taśmą jest AGFA PEM496. Taśma wytrzymała, gruba 50um.
Mam jej tylko 3 sztuki ale przydało by się więcej.
-
Dodatkowy opis taśm AGFY poniżej na zdjęciu, nie weszło w poprzednim wpisie bo zdjęcie jest zbyt duże . A nie zmniejszałem bo było by niewyraźne. I treść była by nieczytelna.
-
Dokupiłem ostatnio jedną nową Emtec SM468 właśnie dziś doszła.
-
Też bym kupował inne taśmy, niestety magnetofony mam wystrojone na quantegy 456, a mocno mi się nie chce ich przestrajać.
Jakiś czas temu dostałem trochę taśm Q456 1", część z nich pociąłem i oddałem koledze, a zostało mi 5 sztuk, które czekają na pocięcie. Po części z braku chęci i potrzeb, po części z braku szpul jeszcze trochę poczekają.
Choć kilka szpul mam zrobionych, to i tak jest mało. Na fotkach samoróbki i porównanie śrub do szpul 1/4" i 1/2".
-
Też bym kupował inne taśmy, niestety magnetofony mam wystrojone na quantegy 456, a mocno mi się nie chce ich przestrajać.
Ja co jakiś czas coś kupię, ale bardziej celuję w SM468/469 bo mój Tascam 32 z mini chodzi bardzo dobrze.
-
Pewnie jak większości z Was, zdarzyło mi się kupić szpulki z taśmą. Sprzedający twierdzi, że są nieużywane, ale nie zna ich stanu, czyli standard. Kupiłem z pełną świadomością możliwego stanu taśmy, czyli szrot, no i się nadziałem. Pudełka w doskonałym stanie, worki foliowe nienaruszone, szpulki w stanie fabrycznym. A taśma w stanie NOWA. Nie pyli, nie odkleja się i nie rozwarstwia, zwój ze zwoju świetnie się zsuwa. Doskonała jakość pro wyrobu.
I tu należy się wyjaśnienie, szpule są potężne, fi 355mm gr. 18,2mm. Taśma szer. 1/2",gr. 27,1um, dł. 2956m, nazywa się Quantegy 467 Digital Audio Mastering. No cóż będę musiał ją używać, szczęśliwie mam Alesis XT 8ch. Nie omieszkam troszkę tej taśmy użyć w swoim 1/2"-2T wynalazku, który ma możliwość nagrywania/odtwarzania z różnymi ustawieniami EQ.
Tak właściwie to kupiłem 14" szpule na talerze do dużego studyjniaka, a zyskałem doskonałą, taśmę do adat'a. Pewnie coś wyskrobię jeszcze, po przewinięciu tej taśmy do kaset. Narazie czekam jeszcze kilka dni na jej aklimatyzację.
-
No te to są dopiero "bycze", wielkość robi wrażenie :)
Większych to już chyba nie robili...
-
Tak to były największe w sprzedaży, ale kiedyś widziałem talerze 41cm to jest 16". Na tych mieści się dwie szpulki 10,5" albo cztery 7".
Nie znam składu tej taśmy, a jedynie koercję 710 Oe i retencję 1400 Gs. Ale i te dane mówią coś o zastosowaniu do zapisu cyfrowego. Właściwie żadna taśma o tak wielkiej koercji nie nadaje się do zapisu analogowego, ale próby mogę zrobić. Będę przynajmniej wiedział jakie EQ stosować przy możliwie najlepszej jakości nagrań.
-
Od soboty wielkie taśmowe porządki. Jakieś 6000m taśmy wyrzucone do śmieci (plastik), z powodu pylenia. Nie kleiły, ani nie schodziła z nich żadna warstwa, w przeszłości taką też miałem. Ta długość właściwie nie ma żadnego wpływu na zawartość moich zbiorów, została usunięta taśma polska "stilon", radziecka "tacma" i niemiecki "basf". Najwięcej miałem "basf'a", jakieś 4000m, polskiego "stilona" ok. 1500m.
Nowy zakup jeszcze leży nie tknięty z braku potrzeb.
-
Ja robiłem porządki jakiś czas temu i pozostawiłem tylko te taśmy które są jakościowo dobre. Niema sensu w żadnym wypadku syfić sobie głowic.
-
Właśnie przy okazji remontu philipsa n-4512, stwierdziłem na głowicach brud po przelocie niby dobrej taśmy. Stwierdziłem, że gaśnięcie wysokich i pudełkowaty bas musi pochodzić od brudnej głowicy odtwarzającej. I SIĘ ZACZĘŁO....... wielkie czyszczenie magazynów. Odzysk wielu małych szpulek pewny.
-
Skoro to temat o taśmach do "Szpulaków", to może przydadzą się wiadomości o zakupach nowych taśm.
Nie mam zamiaru spojlerować ani też cokolwiek odradzać, ale zauważyłem ciekawą rzecz. Otóż ceny u niemiaszka są conajmniej niższe, o ile nie mocno konkurencyjne.
W żadnym wypadku nie odradzam kupowania u "polaczka-cwaniaczka", ale mając do wydania 900pln na 3 taśmy, w polsce mogę kupić 2 nowe taśmy, a u niemca-cwaniaka trzy. Wybór jest prosty.
https://www.thomann.de/pl/rtm_lpr_35_1_4_1100m_nab.htm
-
Dodatkowy opis taśm AGFY poniżej na zdjęciu, nie weszło w poprzednim wpisie bo zdjęcie jest zbyt duże . A nie zmniejszałem bo było by niewyraźne. I treść była by nieczytelna.
Cześć, masz może dostęp do całej tej listy i mógłbyś się podzielić? :-)
-
Z tego co pamiętam to mam chyba tylko to co wkleiłem.
-
Jakieś takie pliczki.
W opisach grubości jest trochę błędów.
Przypomnę 1,5mil to 0,0381mm, 2mil to 0,0504mm, a 0,5mil to 0,0127mm.
-
Dzięki Arturo ;)
-
W opisach grubości jest trochę błędów.
Przypomnę 1,5mil= 0,50mm,
Już zgłosiłem Moderatorowi do poprawki ;/
-
Już załatwione ;)
Nie skojarzyłem... wybacz moje niedopatrzenie .
-
Spoko, dzięki.
Swoją drogą to w tych opisach jest kilka miejsc z błędami w typie, zła grubość, pomyłka z koercją i retencją, kilka wartości poprzestawianych.
Dla zorientowanego nie problem, a dla mniej zorientowanych i tak nie ma znaczenia, ponieważ tabelek tych używa się do porównania taśm kalibracyjnych i odnośnych. Przykładowo: mam taśmę lpr35, w opisie magnetofonu z Japonii stoi taśma Ampex 456, dwa zupełnie inne wyroby z różnych półek jakościowych, ale po porównaniu parametrów wiemy jak wystroić magnetofon właśnie na lpr35.
-
Takie coś mi wpadło do plecaka... będzie na testy szpulaka
Ten druciak chyba do projektora jest....
-
Słabo się orientuję w taśmach do projektorów, ale wiem, że tam jest używana szerokość 8mm. Jeśli ta druciana szpula ma szerokość w środku ok. 10mm, to jest chyba do takiej taśmy.
-
Wiem że druciak jest do projektora ale, tak se kombinuje czy by nie stykł do szpulaka...... choćby do fotek.
No i jest fajny.
-
Szybkie i pilne pytanie,. mam dostęp do parunastu szpul do szpulaka, takie popularne czerwone pudełka, ale mój nie chodzi i potrzeba jest sprawdzić przynajmniej jedną taśmę na próbę, nagrania mogą być bardzo dobrej jakości, jak patrzyłem to z płyt, a taśmy raz nagrane i przechowywane w domu..
Taśmy jakie wchodzą do typu ZK ...
Wysłać mogę nawet paczkomatem, pocztą, okolice Krakowa podjadę...liczy się czas na już...
-
Szybkie i pilne pytanie,. mam dostęp do parunastu szpul do szpulaka, takie popularne czerwone pudełka, ale mój nie chodzi i potrzeba jest sprawdzić przynajmniej jedną taśmę na próbę, nagrania mogą być bardzo dobrej jakości, jak patrzyłem to z płyt, a taśmy raz nagrane i przechowywane w domu..
Taśmy jakie wchodzą do typu ZK ...
Wysłać mogę nawet paczkomatem, pocztą, okolice Krakowa podjadę...liczy się czas na już...
A masz te taśmy "na wierzchu" bo mam szpulaka w krk i akurat jest podpięty
-
Żeby nie było byłem sprawdzaliśmy w miłej atmosferze......dzięki temu mam już ok 40 taśm w bardzo dobrym stanie, nie brudzą głowic i dają się sensownie także nagrywać.
Zastanawiam się czy ich nie zostawić w oryginale, przynajmniej część.
Nagrane są wieczory płytowe z lat .....80 tych chyba.
Przy okazji także takie maleństwa mam ...
-
mam już ok 40 taśm w bardzo dobrym stanie, nie brudzą głowic i dają się sensownie także nagrywać.
Gratulacje, też mam takie małe ORWO używam ich do nagrywania w terenie na Uher 4200.
Mają trochę gorsze parametry od Basf, Agfa pro 528 ale jako dodatkowe się nieźle spisują.
-
No fajne maluchy, ale wybrałem tylko zdatne, ale chyba wezmę jeszcze na same szpulki ...... heheheh fajne maluchy.....
-
Cytat: Hammer w Dzisiaj o 18:34
mam już ok 40 taśm w bardzo dobrym stanie, nie brudzą głowic i dają się sensownie także nagrywać.
Gratulacje, też mam takie małe ORWO używam ich do nagrywania w terenie na Uher 4200.
Mają trochę gorsze parametry od Basf, Agfa pro 528 ale jako dodatkowe się nieźle spisują.
Orwo od lat są dla mnie zagadką. Jedne są świetne inne to szmelc. Są bardzo wrażliwe na złe przechowywanie. Taśma która leżała w piwnicy prawdopodobnie będzie się sypać. Chociaż z drugiej strony mam orwo które leżały przez 15 lat w domku gospodarczym gdzie temperatury były od -20 do +40*C i taśma nadal gra bez zastrzeżeń. Dlaczego? Nie mam zielonego pojęcia.
-
Orwo od lat są dla mnie zagadką. Jedne są świetne inne to szmelc.
To akurat identycznie jak Stilony, czy nawet BASFy :)
-
judasz94, są z tego samego żródła co te testowane..... pojutrze będę sobie do pracy nimi przygrywał...... jak na razie żadna się nie sypała...
-
Cytat: Hammer w Dzisiaj o 18:34
mam już ok 40 taśm w bardzo dobrym stanie, nie brudzą głowic i dają się sensownie także nagrywać.
Gratulacje, też mam takie małe ORWO używam ich do nagrywania w terenie na Uher 4200.
Mają trochę gorsze parametry od Basf, Agfa pro 528 ale jako dodatkowe się nieźle spisują.
Orwo od lat są dla mnie zagadką. Jedne są świetne inne to szmelc. Są bardzo wrażliwe na złe przechowywanie. Taśma która leżała w piwnicy prawdopodobnie będzie się sypać. Chociaż z drugiej strony mam orwo które leżały przez 15 lat w domku gospodarczym gdzie temperatury były od -20 do +40*C i taśma nadal gra bez zastrzeżeń. Dlaczego? Nie mam zielonego pojęcia.
To prawda teraz sprawdziłem i mam ORWO w wydaniu Pro, solidna pięćdziesiątka a te sypiące się to miały taką ciemnoszarą powierzchnię czynną, to prawda bardzo się kruszyły.
Przypadkiem znalazłem jedną szpulę Stilona ale też 50qu całkiem dobrze się prowadzi w sensie układa.
-
judasz94, są z tego samego żródła co te testowane..... pojutrze będę sobie do pracy nimi przygrywał...... jak na razie żadna się nie sypała...
To bardzo dobrze ;) Najważniejsze żeby służyły
To prawda teraz sprawdziłem i mam ORWO w wydaniu Pro, solidna pięćdziesiątka a te sypiące się to miały taką ciemnoszarą powierzchnię czynną, to prawda bardzo się kruszyły.
Przypadkiem znalazłem jedną szpulę Stilona ale też 50qu całkiem dobrze się prowadzi w sensie układa.
To wiele wyjaśnia. Inna taśma, do innych zastosowań
-
Tak przy okazji, dzisiaj kupując kasetki w pudle wygrzebałem dwa pudełeczka ze szpulkami firmy Basf, jedna 1961, druga z 1967 roku, razem kosztowały mnie 6 zł, szkoda było zostawić, chociaż do tej pory z nośników zbierałem tylko kasety :)
-
Fajnie wyglądają ta malutkie szpulki :)
-
Zdecydowanie najbardziej mi pasują szpulki 10,5", lata osiemdziesiąte i drobna dawka "swojaka".
-
Jeszcze odszukalem takie fajne, pisałem wcześniej że przytuliłem kilkadziesiąt szpul od "chomika" w dobrym stanie, nagrania z radia
-
Jak by ktoś chciał wykasować sobie stare, ale sprawne taśmy (inne urządzenia też) to polecam mocno tego typu urządzenie: &t=110s
To akurat jest niebotycznie drogie, ale można zakupić używane znacznie tańsze lub samemu spreparować transformator EI, ścinając "I".
Efekty są porażające, jak to piszą dzisiejsi "dziennikarze" internetowi ;), szczególnie ci od audio.....
-
Hm a jesteś pewny że to nie uszkadza taśmy jako nośnika magnetycznego, coś nie porobi złego? czy raczej takie coś służy jako niszczenie bezpowrotne zapisu, a potem może się kiepsko nagrywać ?
-
Dobre... ;) nie, nie uszkodzi nawet pomoże. Są takie specjalne "kasowalnice" do taśm i kaset.
W magnetofonach przypuśćmy kasetowych jest czasem taki klawisz jak "B-rec" (Aiwa) by wstrzymać pracę głowicy kasującej. Co daje nam wtedy mniejszy szum. Taśmy skasowane takim sposobem mają "mniejszy szum własny" (okazuje się że mniej szumią). Ale taka kasowalnica to kolejny element do zakupu lub budowy samemu jak wspomniał Artur.
Poniżej taka kasowalnica SONY dla kaset magnetofonowych:
-
Taśmy nie mogą być uszkadzane przez tego typu urządzenia. Bardzo rozpowszechnione były w studiach audio i radiowych do kasowania taśm źle nagranych lub z niepotrzebnymi nagraniami.
Mi zdarzyło się kilka razy kupić taśmy z radia z usługą kasowania właśnie takim urządzeniem. Sam też zrobiłem takie, ale teraz go nie mam, bo to było ok. 1995 roku, używałem to ze trzy lata, potem poszło w odstawkę i zaginęło.
-
Kasowalnica fajna :)
Tak na szybko sprawdzanie w necie dale odpowiedź że np. takie cudo zawiera magnesy stałe lub jakieś źródło strumienia magnetycznego zasilane z sieci. OK- niech jest.
Dla odmiany można bardzo szybko dowiedzieć że kasowanie taśmy magnesem stałym jest wielce prymitywną metodą i na pewno jakości nagrania nie polepszy.
No to teraz kasowalnica zasilana z sieci :)
Zwykłe 50Hz na sztywno, czy jakieś specjalne generatory wyższej częstotliwości zawiera taka kasowalnica?
-
Generatory a i owszem, ale w tych drogich i najdroższych. W tych tanich używa się 50Hz i to w zupełności wystarczy do kasowania nawet najszerszych taśm. Kasowanie magnesem stałym układa te małe magnesiki w taśmie całkowicie wzdłuż, co wręcz zwiększa szum własny taśmy i nie można go wyeliminować podczas normalnego nagrania, bo szczelina głowicy jest krótsza od długości magnesiku. Kasowanie częstotliwością 20, 50 i więcej Hz umożliwia ułożenie tych magnesików w taśmie byle jak, co zbliża szum do dźwięku o bardzo małym natężeniu. Najlepsze efekty daje wysoka lub bardzo wysoka częstotliwość kasowania, rzędu 100kHz i więcej. Niektóre taśmy mają taką wypisaną w serwisówkach.
Dlaczego wysoka częstotliwość? Otóż jest to zdeterminowane szerokością szczeliny głowicy, czym mniejsze magnesiki tym więcej ich będzie pomijanych podczas odczytu przez cewkę głowicy, która to ma takie zadanie.
-
Dzięki :)
Fajnie wyjaśnileś.
No to teraz z drugiej strony:
W instrukcji jednego mojego magnetofonu pisze : Vormagnetisierung: 100 kHz
niemiecka ale wiadomo o co chodzi.
Czy ma sens stosowanie ekstra kasowalnicy? Jeżeli taśma będzie nagrywania w tym magnetofonie.
-
Trochę trudno to wytłumaczyć nie pisząc całego elaboratu, ale ogólnie czym większa częstotliwość prądu kasowania, tym większa głębokość wnikania tego prądu w taśmę i tym samym w warstwę magnetyczną, a co za tym idzie wyższa skuteczność kasowania i zmniejszanie szumów. Jest ona związana też z przesuwem taśmy, w kasetach 1,7/8ips, w szpulach 3,3/4ips i więcej.
W tej chwili nie pamiętam szerokości szczeliny głowicy kasującej (chyba ok. 50um), ale właśnie ta szczelina i materiał jej rdzenia pozwala na określony, maksymalny prąd kasowania i częstotliwość. Piszemy cały czas o określonej szerokości śladu, dla kaset 3,81mm/4, dla szpul 6,35mm/4.
Muszę jeszcze dopisać, że podczas "duplikacji" profesjonalnymi kopiarkami używa się nawet 500kHz i większej częstotliwości prądu kasowania i podkładu, jest to ściśle związane z prędkościami kopiowania (np.: 15"ps, 38,1cm/s).
Według mnie najlepsze efekty przynosi kasowanie na jak najniższej prędkości, a nagrywanie/odtwarzanie na jak najwyższej. Szum własny taśmy wtedy jest najmniejszy.
Przepraszam za słabą formę i zagmatwanie, ale jest zbyt rano na takie skomplikowane tłumaczenia. ;)
-
Nie przepraszaj :) Jest rano jeszcze i ja też musiałem ze dwa razy przeczytać zanim załapałem
hahahaah
Jest jednak OK i da radę zrozumieć.
Dzięki :)
Czyli przewaga kasowalnicy jednak jest, w niej taśma nigdzie nie przemieszcza się i jest czas na to żeby ją rozmagnesować > do dna.
Piętro niżej mam gabinet gdzie robią rezonans magnetyczny. Jutro wezmę jakąś taśmę i czekoladę i pójdę pogadać z pigułą :)
Tam na tej ich reklamie na ścianie pisze że aparat ma kilkaset kHz. Jest typu trzeciego co to ma mocne pole żeby badanie było szybkie.
Chyba jako kasowalnica ujdzie, co ?
-
Chyba słabo to będzie opłacalne, jedno prześwietlenie tym świństwem kosztuje 600pln, hihi :)
-
:)
Bo ja wiem- widziałem kiedyś jakąś kasowalnicę na ebayu- ktoś chyba z ceną przesadzał.
Kto wie czy w podobnej cenie nie kupiłby tego ustrojstwa do rezonansu.
Poza tym ja liczę na urok osobisty w negocjacjach z pigułą :) O czekoladkach chyba wspomniałem- to tak na wszelki wypadek wezmę jako dodatkowy argument.
Poza tym oni mi wiszą przysługę jako gabinet. Graty im niedawno przewiozłem po znajomości.
-
A takie szpulki przytuliłem ostatnio
-
Mnie też się podobają :) .
-
a mnie się takie coś podoba, takie małe ale cieszy .....oryginalne wyszperane w kartonach rozbiegówki a przy okazji taśmy w pudełkach podwójnych
-
Do szpulaka AKAI zamówłem taką taśmę.
Jak Akai będzie ją nagrywał i odtwarzał jeszcze nie wiem teraz.Dane nie za wiele mi mówią jednak.
Link do stronki
http://www.aes.org/aeshc/docs/basftape/basftapes.html (http://www.aes.org/aeshc/docs/basftape/basftapes.html)
-
Dopuki będzie to forum, to i te pliki będą na drugiej stronie tego tematu, mój drugi od dołu wpis.
-
A ja tak sobie myślałem z jedną czy dwie nowe kupić- chciałem już u Thomanna zamówić i mnie tknęło. Polazłem na stronę RTM :)
a ich szukajka pokazała mi sklep z ich taśmami 20 kilometrów od chaty hahahahahaha.
Cholera, w sobotę otwarte i chyba pojadę pomacać hahaha
ed: ale adres- niech to chudy pies .......... nie trzeba notować > Istanbul str.
Do szpulaka AKAI zamówłem taką taśmę.
Jak Akai będzie ją nagrywał i odtwarzał jeszcze nie wiem teraz.Dane nie za wiele mi mówią jednak.
A ja panie spojrzałem- podrapałem sie po paszczy i ci powiem że będzie zajebiście :)
Jeżeli taśma nie obczochrana za mocno- pofalowana itd....
Ale to nie dlatego że widzę cyferki te a nie inne ale dlatego że ten Basf to zajebista taśma jest- przekonałem się. Troszku szumi ale to nie zawadza :)
ps: wysokie tony to będziesz zmniejszać na wzmaku- no chyba że lubisz.
- napiszesz jak wyszło, co?
(na moim Akai to tylko na jednym kanale trybi ale nagrywałem. Tandberg dla odmiany nagrał na obu kanałach ale podtrzymał poszerzoną o stereofonię wersję z Akai hahahaha)
-
Jak będzie już taśma, ponagrywam testowo.Akai lubi BASF takie ciemne też, dobrze nagrywa, co do wysokich to czasami muszę zmniejszać bo on dowala wysokie.Jak jest za dużo wysokich to mnie od razu "obszczekuje" pieskówna-:)))
-
Nagrywaj - ja jestem ciekaw bardzo bo jakoś zaniedbałem ostatnio swojego Akai. Ale spoko- nadrobi się kiedyś.
Oglądnąłem dokładnie taśmę Agfy PER 525 . Ciekaw byłem jak nawinie się na szpulę bo jest jej 1000 metrów na szpuli- czyli cieńsza niż wszystkie inne jakie mam. Włączyłem cierpliwość bo nagrana na 1 7/8 i trochę zeszło ale nie przeszkadzałem w odtwarzaniu całej strony.
Jak widać nawija się równiuteńko :) Tam na drugim zdjęciu to nie rozbiegówka tylko widok od strony podkładu. Coś tam na jej temat wyczytałem już i dowiedziałem się że nazywają ją >taśmą ścierną do głowic < Znaczy ona nie brudzi- tylko ściera syf razem z głowicami hahahaha
Faktycznie - w dotyku nie jest jak folia czy inna taśma. Raczej jak papier- szorstka.
(https://obrazki.elektroda.pl/7294377100_1655923308_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/7294377100_1655923308.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/7505891100_1655923315_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/7505891100_1655923315.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/2967929700_1655923327_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/2967929700_1655923327.jpg)
ed: na drugiej stronie nie ma nagrania i chyba nigdy nie było.
-
Dzisiaj odebrałem nie dużą paczkę z 2szt taśmy magnetofonowej do szpulaka.Niebawem będę testował:)))
Dobrze nawinięta na szpulę, nie brudzi toru audio w magnetofonie, posłucham co jest nagrane.Podobno jak mówił
sprzedawca na jakimś innym modelu Akajka nagrane-posłuchamy-:)))
-
Taśma magnetofonowa do szpulaka. Testowe nagranie na Akajku-hehehehe...
Nie pyli, szybko się przewija,można nagrywać-na moje ucho jest spoko-))))
-
Super na moje. Oczywiście poprawka na youtuba :)
-
Dobre Stilony potrafią zadziwić. Bywa, że wypadają lepiej, niż niektóre BASFy. Zależy, jak trafisz.
-
Chyba trafiłem na dobre taśmy-może kupie 2 szpulki jeszcze:)))
-
Taśma magnetofonowa do szpulaka. Testowe nagranie na Akajku-hehehehe.
Wojtku proszę wklejać wpisy do poprawnego wątku o taśmach do "szpulaka"... pisze o tym po raz enty... a nie zakładać niepotrzebnie nowego tematu. Wojtku to się tyczy Ciebie bo 24 czerwca było to samo ... i musiałem przenosić twój wpis tutaj i dziś to samo . Jak chcesz o czymś napisać to trzymaj się tematów lub popatrz czy niema akurat tematu który się zgadza z tym co chcesz napisać. Bo robi się straszny rozgardiasz... ;-)
-
Dobre Stilony potrafią zadziwić. Bywa, że wypadają lepiej, niż niektóre BASFy. Zależy, jak trafisz.
Znaczy kurna że ja nie nażarłem się czegoś niechcący dochodząc do wniosku że Agfy to po prostu zajebiste taśmy są.
Oczywiście w ramach tych rupieci które zakupiłem na ebayu.
A tutaj dowiaduję się że Stilon to na licencji Agfy :) Jak dla mnie rewelacja - ale u mnie raczej nie widziałem taśm Stilonu a chętnie bym kupił :)
Wojtku a ta twoja stilonka to taka ciemniejsza- jakby lekko grafitowa czy taka w kolor dobrej cegły zalatuje ?
-
Trudne pytanie bo u mnie z kolorami kiepsko-:((((
-
Fotę zrób:) Połóż na parapecie za firanką a w aparacie ustaw s-RGB i na automacie walnij
ew. po bokach z czymś czerwonym i niebieskim i można telefonem
-
Zaraz taj zrobię i wyslę fotkę niezwłocznie:)))
Czy to ma znaczenie jaki kolor taśmy tej firmy?
-
W sumie nie za wielki- bo na licencji jakieś modyfikacje mogły być.
Ale da się odróżnić czy to formuła 31/41 czy 36/46 jak to oni tam sobie chyba oznaczali
która by nie była to po mojemu i tak dobra hahahaha
-
Tak wygląda ta konkretna taśma szpulowa Stilonu.
-
łooo- karpia strzeliłem (znaczy oczy mi wylazły)
mam jedną Agfę PE 46 i wygląda kropka w kropkę jak ta Stilonka :)
Czyżby nasi mieli licencje na najlepszą taśmę Agfy?
Ktoś coś wie?
-
To super, teraz wiem dlaczego Akajek dobrze ją nagrywa.
-
łooo- karpia strzeliłem (znaczy oczy mi wylazły)
mam jedną Agfę PE 46 i wygląda kropka w kropkę jak ta Stilonka :)
Czyżby nasi mieli licencje na najlepszą taśmę Agfy?
Ktoś coś wie?
To taka taśma-?
Zdjęcie z internetu pochodzi.
-
Tak- to ta szpulka. Ale może były też na innych :)
-
Nawiązawszy do "polskich taśm" to jedyną firmą produkującą je był "stilon-gorzów" w Gorzowie wielkopolskim. Od 1966 produkowali tam taśmę do magn. szpulowych o oznaczeniu "AN". W połowie lat 70-tych Polska gospodarka była już na tyle "rozwinięta", że zaczęła kupować taśmy Basf'a, Permaton'a, Agfy na "zgniłym zachodzie" i je rebrandować na "stilon". Tak, że do końca nie wiemy do dziś co kupowaliśmy pod nazwą "Stilon-Gorzów".
Poza konkursem, to nikt nie wie co dziś jest nawinięte na tych szpulkach. Przez 50 lat mogło się tam znaleźć cokolwiek. Kolega, który wielkodusznie oddał mi w posiadanie M2405S z 20 szpulkami fi180 (czerwone pudełka "Stilon-Gorzów"), twierdził, że kupował taśmy NOWE w ZURiT'cie w latach 70-tych. Każda ma inny kolor i inne właściwości zapisu.
-
To super, teraz wiem dlaczego Akajek dobrze ją nagrywa.
U mnie wprawdzie jak wiesz :) póki co jeden kanał tylko chodzi ale Akai to jak - no dobra, napiszę to :) Ten Akai to jak taki Kenwood lepszy z kalibracją. Taśmę którą w innym przypadku wywaliłbyś do kosza to on ją panie nagra i zdziwisz potem że dobrą taśmę chciałeś wywalić :) Pewno nawet na ruskiej by sobie poradził.
Teraz będzie pora już zabrać się za tego mojego złoma. Wykombinowałem nawet już na to konto jak powinien być zrobiony jig żeby głowicę mu podrównać elegancko. To takie jakieś szklano-metalowe i pofalowało lekko na tym metalu. A myślę że dla tego magnetofonu warto się przyłożyć .
Co do taśm. Artur ciekawie pisze :) Wychodzi też jednak trochę tak że np. szpulka Stilonu może zawierać tak wyrób własny jak i np. oryginalną Agfę. Loteria znaczy :) Nie chodzi mi tutaj o to co przez te lata na szpulce mogło się znaleźć podczas motania po domach.
Helga dobrze gada :) Szkoda że nie można iść do sklepu 30 lat temu :(
żeby nie było :) zanim zobaczyłem ten filmik to sam doszedłem do tego co pokazują
-
Taśma do szpulowca.
-
Ajajajaj- jakie tam duże role z taśmą mają :) Taką by trafić heh- nożyczkami bym pociął nawet na paski hahahahaha
-
Znaczy kurna że ja nie nażarłem się czegoś niechcący dochodząc do wniosku że Agfy to po prostu zajebiste taśmy są.
Oczywiście w ramach tych rupieci które zakupiłem na ebayu.
A tutaj dowiaduję się że Stilon to na licencji Agfy :) Jak dla mnie rewelacja - ale u mnie raczej nie widziałem taśm Stilonu a chętnie bym kupił :)
Zgadza się - były Stilony na licencji AGFY i były całkiem niezłe.
-
Kurna- pewno ktoś z naszych hehehehe przyznać się :)
Na małym allegro wczoraj zobaczyłem sześć stilonek jeszcze zapakowanych. No raz kozie śmierć- nie umrę od tego jeżeli okaże się kaszana. No i kurna zanim zrobiłem sobie konto- bo najpierw kawa- papierosek i takie tam. No więc gdy już założyłem konto żeby to kupić to one już > sprzedane :(
No dobra- innym razem
Ale tak w zasadzie to Agfę nówkę idzie kupić :) Przecież ich mistrzowskie dzieło uchowało się w postaci RTM :)
Mówią że dobre przecie- no ale sama formuła to jeszcze nie to co ta fabryka z filmu powyżej
-
Robert, to bardzo słaby pomysł kupować taśmy NOS, choćby i najlepiej wyglądające. Jeśli ostatnio trafiłeś w totka, to możesz liczyć, że zakup takich 100% sprawnych nosów będzie conajmniej piątką, o ile nie szóstką. Masz pod nosem fajny sklep z nowymi taśmami, ja nie miałbym wątpliwości gdzie kupić.
-
" Na małym allegro"- czy to jest Allegro lokalne-?
-
" Na małym allegro"- czy to jest Allegro lokalne-?
Heeh- teraz mnie zastrzeliłeś :) Musiałem sprawdzić >> lokalne. Małe mi się powiedziało zapewne z rozpędu w analogii do małego ebaya u mnie :)
No cóż powiedzieć Arturze- nie sposób odmówić ci racji. Raz miałem farta :)
Z tym że jak mi się zdaje w przypadku taśm Agfy o farta jest łatwiej. Ja już chyba zostałem Agfowskim talibem hahahahahahah.
Agfalib - tak ?
ed: liczę jeszcze że Wotek też się przekona- wyślę mu shamrocka to pewien jestem że z miejsca zostanie Agfalibem :)
To by było dwóch Agfalibanów. >Noooo - prorok też od czegoś zaczynał :)
a może już są- tylko cicho siedzą.
(dzisiaj fajny dzień. Jechałem do wioski o wdzięcznej nazwie >Gutloch. Ponad kilometr trajlerem do tyłu wyjeżdżałem na drogę taka loch- cholera. Potem w domu kawę chcę i maszyna najpierw że nie ma wody- OK dostała wodę- potem że pojemnik z fusami pełen i trza wywalić- OK wywaliłem. A na końcu ta franca powiedziała że właśnie się zakamieniła- a ja zapomniałem kombinacji klawiszy do chwilowego odroczenia procesu odkamieniania- psia mać noooo )
-
Są takie dni pod górkę:(((
Czasami też zapominam różne rzeczy-to porobiłem kartki ściągawki i przypięte do tablicy niedużej na ścianie.
Nie wiem czy o mnie chodzi jeśli tak -nie trzeba przekonywać do taśm szpulowych AGFA.W minionych czasach kiedy za szpulowca robił ZRK140 kupiłem a komisie 1 szt.taśmy AGFA taka niebieska szpulka 15cm-radość była jak "szczerbatego na sucharki"-i nagrywało z radia przewodem DIN. Jak to się w życiu dziwnie dzieje, w młodości taka szpulka i teraz kiedy nie jest się już młodym - znowu jest taka szpulka taśmy ale teraz do lepszego magnetofonu:)))
-
Wojtek ma rację, są czasem takie dni, że nawet kawa nie chce się zrobić sama. Mam na to swój sposób, robię ją sam, o niebo lepsza niż ta z expresu.
O taśmach NOS i używanych było już kilka razy pisane. Ja też używam taśm raz- dwa użytych, ważne jest źródło pochodzenia i dobre ich sprawdzenie. Choć kilka razy udało mi się kupić taśmę w doskonałym, nienaruszonym stanie, to nie polecam opierać zbiorów o takie zakupy.
Ostatnio, końcem października zeszłego roku, poczyniłem zakup Quantegy 467, opisanej w tym temacie, na drugiej stronie "03-11-2020, 17:51". Przewinąłem kawałek jej na szpulkę SVHS, poczyniłem parę nagrań na Alesis'ie i doznałem olśnienia. Ta taśma jest rewelacyjna, mimo że żelazówka to ma równiejsze pasmo od oryginalnej chromówki.
-
Pomijając szerokość- ta taśma nadawałby się do >analoga?
hehe- znajomy ma kilka taśm które ciął z kaset VHS- kilometry tego wchodzą na szpule i podobno ok. tylko delikatna dla szpulaka i musi być magnetofon na tip-top żeby to transportować bez problemów. Zanim to opanował to osiwiał :)
Mam tych kaset trochę i tak gdybam sobie - co by było...........
-
Nie omieszkałem jej spróbować na Tascam'ie, ale niestety nawet jak skalibrowałem jeden kanał do niej to i tak już przy 100nWb i -20dB się przesterowywała. Ona jest przystosowana do parametrów nagrywarek cyfrowych, takich które mają prędkość zapis/odczyt 3, 4 m/s (120 do 160ips) i częstotliwości prądu podkładu 0,5 do 1,5MHz.
Na moim Alesis XT nagrywa i odtwarza doskonale, do DAT'ów też się by nadawała (nie sprawdzałem), ale do analogów już nie. Zbyt mała prędkość i częstotliwość zapisu. Alesis zapisuje na taśmie E-180 tylko 62min nagrania.
Na tej taśmie można nagrywać pasmo do 25MHz, czyli sygnał "video".
Zaznaczam, że zakup poczyniłem dla szpul, a nie dla taśmy. Sprawna taśma to tylko przypadek, wypadek przy takich zakupach.
-
Myślę że nie do końca przypadek z tą taśmą.Zrobiłeś testy pokazałeś wykres opisałeś.Gdybyś miał tylko szpulkę nie byłoby tego.Gratulacje za test i podzielenie sie na tym forum-:)))
-
Ta taśma z przypadku :) (kupione dla szpuli przecie) to nagroda . Taka odwrotność filmików >karma wraca< z youtube
:)
A tak właściwie to ile szpulek ? Masz Arturze do swojego Alesis-a z tej sporej dosyć jakby nie patrzył szpulki. Tak z ciekawości pytam
-
No coś Ty, zajmie mi trochę nim przewinę 2x3000 metrów na szpulki kaset video. Na jedną wchodzi ok. 200 metrów, więc będzie jakieś 40 kaset/40min. Czyli ok. 26 godzin nagrań.
Uwzględniając to, że w jednej sesji rejestruję na Alesis'ie dwie do trzech taśm, takich sesji dwie lub trzy na rok, hm.... to będzie ni mniej ni więcej jak jakieś 4 do 10 lat nagrań ;).
-
Masz pod nosem fajny sklep z nowymi taśmami, ja nie miałbym wątpliwości gdzie kupić.
A gdzież to jest taki sklep?
-
W Aachen na Talibanastrasse czy jakoś tak - coś jakas arabska ulica :)
-
Myślę że nie do końca przypadek z tą taśmą.Zrobiłeś testy pokazałeś wykres opisałeś.Gdybyś miał tylko szpulkę nie byłoby tego.Gratulacje za test i podzielenie sie na tym forum-:)))
No fakt, ciężko by było zrobić test obrotów talerza nawet z pewną zawartością. Mogło by to być dla większości niesmaczne. ;)
A taśma wyjątkowym przypadkiem się trafiła, no poprostu facetowi nie chciało się jej odwijać ze szpulek.
-
Zestaw taśm Philips dla szulowca akajka:))) Bardzo spodobały się pudełka.Dlaczego STILON nie miały podobnych-?
Nawed widziałem ORWO taśmy w podobnych pudełkach. Poprzedni właściciel w środku ponalepiał jakieś niemieckojęzyczne wpisy, nagrane były z dużą prędkością której nie mam w akajku:(((
Umyłem pudełka,taśmę na nowo nawiną magnetofon aby się ułożyła dla niego. Przeciściłem tor zapisu w magnetofonie i teraz będzie można robić nagrania testowe. Myślę że akajek dobrze ponagrywa:))))
-
Fajne :)
Ja mam trochę pudełek Basf :
(https://obrazki.elektroda.pl/3134836900_1657299041_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/3134836900_1657299041.jpg)
Zdjęcie z neta pożyczyłem ale o takie chodzi. I kilka Agfy o podobnej budowie. Niestety ta biała część plastikowa- drzwiczki - są okropnie zażółcone ze starości i wygląda paskudnie. Jaki mocny wybielacz pomoże? Bo takim zwykłym perhydrolem to słabo- coś tam daje ale pewnie trzeba tyle czasu na wybielenie ile zajęło zżółknięcie .
--- takimi domowymi środkami to jedynie wyszorowałem- a syfu zmyło co niemiara :) Ale na źółte nie podziałało w widoczny sposób.
-
Bo takim zwykłym perhydrolem to słabo-
Perhydrol ale 30% (w przypadku mniejszego stężenia trzeba wydłużyć proces) i do tego światło UV dopiero robi efekty. Wystarczy kilka dni i jest git. Na YT jest sporo filmów jak to wykonać ;-)
-
Jest trudność z kupieniem Perhydrol 30% CZDA 1L ponieważ-"Zgodnie z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/1148 z dnia 20 czerwca 2019 r. w sprawie wprowadzania do obrotu i stosowania prekursorów materiałów wybuchowych, zakup tego produktu możliwy jest wyłącznie w celach związanych z działalnością handlową, gospodarczą lub zawodową. (również zarejestrowane gospodarstwa rolne, sadownicze, hodowlane oraz koła łowieckie)-
-
Jest trudność z kupieniem Perhydrol 30% CZDA 1L ponieważ-"Zgodnie z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/1148 z dnia 20 czerwca 2019 r. w sprawie wprowadzania do obrotu i stosowania prekursorów materiałów wybuchowych, zakup tego produktu możliwy jest wyłącznie w celach związanych z działalnością handlową, gospodarczą lub zawodową. (również zarejestrowane gospodarstwa rolne, sadownicze, hodowlane oraz koła łowieckie)-
O tym wiem i dlatego napisałem...
(w przypadku mniejszego stężenia trzeba wydłużyć proces)
-
Taa- parlament europejski. Sorry chłopaki ale czasami mam myśl że im by się przydało spotkanie trzeciego stopnia z prawdziwymi ruskimi.
Pierniczą o takich debilizmach i wydają takie rozporządzenia że szkoda gadać. Niedługo żeby nóż do obierania kartofli kupić to trzeba będzie najpierw wniosek na policji składać. Zamiast wymieść ubarwiaczy kultury którym perhydrol potrzebny do czegoś innego niż wybielanie.
Chyba 12% najmocniejszy widziałem .
Parę dni -hehehe
-
Jak już masz umyte pudełka z brudu, to można spróbować położyć je po prostu na słońcu. Początkowo też byłem sceptyczny do takiej metody, ale spróbowałem i działa to bardzo dobrze. Wybieliłem tak sobie kiedyś telefon stacjonarny Casio, efekt przerósł moje oczekiwania. Jeśli się trafi na słoneczne dni to spokojnie 2-3 wystarczą. Wiem, że może będzie to dla kolegów zdziwieniem, ale to działa, nie potrzeba żadnej chemii. Polecam obejrzeć: www.youtube.com/watch?v=kDbg5ANf5zg - wielbiciel sprzętu retro przetestował i był mocno zdziwiony.
-
Hehe- dobre :)
No a co zależy sprawdzić? Ostatnie dni to takie słoneczne że afryka normalnie. Jeżeli to działa to moje pudełka byłyby już źródłem >blasku< hahahaha.
Rano lądują na stoliku w ogródku- ustawię jak panele słoneczne :)
(klapki w pudełkach wyglądają teraz jak klawisze commodora :(( )
-
Ale żadne zdziwienie, toż to jest samo złe, znaczy czyste UV. No chyba, że ktoś wpadnie na pomysł by obiekt wybielany położyć na parapecie za szybą.
A przecież Wojtek parę postów wcześniej to napisał: Bo takim zwykłym perhydrolem to słabo-
Perhydrol ale 30% (w przypadku mniejszego stężenia trzeba wydłużyć proces) i do tego światło UV dopiero robi efekty. Wystarczy kilka dni i jest git. Na YT jest sporo filmów jak to wykonać ;-)
-
No by to chudy byk :( Słońca zero u mnie- a tak to smażyło mnie w locie.
Chyba mnie nie lubi i czyta ten wątek :(
Dobra- i tak inne zajęcie zaplanowałem. Muszę wydrukować schemat do Akaia bo latać w ta i we wta żeby patrzeć na monitor co chwila to średnio mi pasuje.
-
Pierwszy test tej taśmy.Można dodać +dB.
-
No super :) Ciebie Wojciechu szlag chyba nie trafił po próbie ?
Fajnie idzie taśma bo Philips to też Agfa mnie się zdaje :)
-
Nie trafił mnie szlag-nie było powodu, akajec łyka wszelkie taśmy jak pelikan:)))
-
Nie trafił mnie szlag-nie było powodu, akajec łyka wszelkie taśmy jak pelikan:)))
Trochę jest zajęcia aby filmik zrobić jednak, jak ma się kartę graficzną z funkcją CUDA do mp4 to nie męczy się komputer:)))
Drugi filmik jest przy magnetofonie szpulowym AKAI
-
Nooo- dzisiaj ponownie zaczyna wchodzić słońce- chociaż tak nie lampi ostro jak parę dni temu.
Ale wystawiłem pudełka :) Po lewej to jakby moja referencyjna którą wybielałem z mozołem chyba z miesiąc :(
(https://obrazki.elektroda.pl/2114274900_1657619785_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/2114274900_1657619785.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/9154978800_1657619796_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/9154978800_1657619796.jpg)
A z tym słońcem- że też się zapomina takie zabiegi. Przecież kiedyś mamy, babcie to w taki sposób wybielały pranie :)
-
To nic nie daje.
Należy posmarować pudełko żelem z penhydrolem, owinąć folią stretch i dopiero wtedy wystawić na słońce (UV).
Żel do kupienia w Rossmanie jako farba do włosów (koniecznie blond - z wybielaczem). Samą farbę wyrzucamy zostawiamy tylko torebkę z żelowym wybielaczem 12%. Z zestawu przydają się również rękawiczki :-)
-
To nic nie daje.
Daje daje, sam przetestowałem, zobacz zresztą powyżej film który zamieściłem, jak po jednym dniu na samym słońcu wybieliła się klawiatura.
-
No ja nie chcę krakać :) zdaje się że działa :
Zdjęcie z dzisiaj- wczoraj opalały się pudełka cały dzień- słoneczny ale nie taki 100% jakie z 80 było.
Dzisiaj słabo ze słońcem- może później się rozkręci. W każdym razie mnie tam nie przeszkadza- niech sobie stoją.
(https://obrazki.elektroda.pl/7800406900_1657705293_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/7800406900_1657705293.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/4528098500_1657705287_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/4528098500_1657705287.jpg)
dla porównania ponownie z wczoraj przy wystawianiu:
(https://obrazki.elektroda.pl/2114274900_1657619785.jpg)
-
Pięknie, różnica bardzo wyraźnie widoczna gołym okiem :)
Jeszcze przynajmniej jeden cały, mocno słoneczny dzień i będzie sukces. Fajnie, że w tej metodzie nie ma obawy o jakieś zacieki i nierówności w rozjaśnianiu, wszystko idzie równomiernie.
-
Jak na złość nie ma takiej żarówy jak przez poprzednie dwa tygodnie. Prawie pochmurno teraz a temp. 35 - masakra.
Dużo wody w powietrzu to z UV cienko chyba.
Nie ma jednak pośpiechu :)
-
Kolejny dzień wybielania.
Trochę kiepsko bo w zasadzie to wczoraj słońca nie było wcale a dzisiaj to tak sobie. Powoli jednak proces postępuje i potrójne pudełko już prawie zrównało się w poziomie bieli z moim referencyjnym :)
(https://obrazki.elektroda.pl/4474827300_1657820032_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/4474827300_1657820032.jpg)
-
Jak pisałem wcześniej odnośnie sposobu "wybielania" plastików, jest tego mnóstwo w necie. Ale że mam dodanych kilka kanałów na YT to np. tym znalazłem opis jak dokładnie wykonać krok po kroku "pudełko" UV. polecam się zapoznać ;-)
Video poniżej:
Oczywiście gościa nie znam, a to że polecam to tylko dlatego że opisane jest przejrzyście i kanał jest ciekawy.
-
Zapomniałem zrobić zdjęcie moich pudełek. Dzisiaj świeciło w miarę ok :) na wybielanie- gorzej dla mnie bo ciepło zrobiło się wystarczająco.
To potrójne pudełko praktycznie osiągnęło kolor >referencyjnego :) A pozostałe to myślę że jeszcze jeden dzień żarówy i też do zbieleje całkiem.
Polecam metodę bo po prostu działa- tylko trzeba dać na luz.
Wychodzi że trzeba ze 3 dni żarówy bez chmurki na niebie to dosyć mocne zażółcenie zniknie.
Ew. dwa dni takiej letniej pogody właściwej dla naszej części świata zastępują od biedy jeden dzień afrykański. Trzeba więc dać ok tygodnia jak myślę. Jutro wystawię jeszcze CD-RW hehehe.
Skrzynka UV fajna na zimę :)
Aaa- to pudełko Agfy które miało wyraźną żółć na krawędziach- to które leżało bokiem i je przewracałem osiągnęło dzisiaj stan taki że nie sposób skapować że było takie paskudne- a czy jako całość zjaśniało? Trudno powiedzieć- trzeba mi było Olkiem fotę walnąć na początku po kalibracji i z czymś białym dla późniejszego sprawdzenia.
No i dały się bardzo łatwo dzisiaj odkleić te czarne nalepki z numerkami a poprzednio trzymały się twardo :)
-
Robercie cieszy mnie to że proces u Ciebie jest postępujący ;-)
Metoda dobra i sprawdzona jak piszesz.
Edit...
Tak się zastanawiam czy nie zrobić (wydzielić wpisów) z tego tematu i założyć osobnego tematu, dotyczącego tylko wybielania pudełek ect. (ogólnie plastików)
Ponieważ to zniknie w temacie o taśmach do szpulowców. Oczywiście temat wybielania plastików jest modyfikowalny, zależy od przyszłego ojca założyciela.
Pisze o tym ponieważ temat odnośnie taśm do magnetofonów szpulowych odbiegł od setna. On nie dotyczy wybielania... tylko taśm i ich budowy, charakterystyki itp. Nie pudełek....
-
Sprawdzona jednak słońce musi być :) Słoneczny dzień ale z chmurkami ładnymi na niebie zdecydowanie słabszy jest :)
-
W opisach grubości jest trochę błędów.
Przypomnę 1,5mil to 0,0381mm, 2mil to 0,0504mm, a 0,5mil to 0,0127mm.
Dawno w temacie nic się nie działo, więc dodam sprostowanie do opisów taśm.
Dzięki Audiotone (Nasz najszybciej działający Moderator, tzw. Moderator Szybkiego Reagowania ;) MSR) został poprawiony mój wpis z 02-12-2020, 15:29.
Wcześniej były wpisane dane z ogólnie dostępnych opisów taśm, żyjących w internecie własnym życiem. Błędnie jest tam opisana grubość "1 mil" jako 37,5um. Jak wiadomo jeden cal to 25,4mm, a jeden mil to 0,001 cala, czyli 0,0254mm.
Patrząc na opisy, wychodzi, że taśmy o grubości 1,5mil to 50um, a tak nie jest. Najgrubsze, przeze mnie spotkane taśmy miały 3mil czyli 76um, potem 2mil (51um), 1,5mil (38um), 1mil (25um), 0,7mil (18um), 0,5mil (13um), jeśli chodzi o taśmy do szpulowców. Wszystkie wartości są podane z tolerancją ok. 10 do 20%.
Post może być pomocny podczas określania długości taśmy na szpuli gdy znamy model taśmy i wielkość szpuli. Dajmy na to taśma Quantegy 456/10,5", gdzie mieści się ok. 760m, na 7" mieści się ok. 380m. Wartości te mogą już być przydatne do określenia czasu nagrania dla konkretnej prędkości zapisu.
Dużo modeli magnetofonów półprofesjonalnych ma 2, 3 prędkości zapisu/odtwarzania, 38cm/s, 19cm/s i 9,5cm/s. Wystarczy sobie podzielić 1m przez prędkość Z/O, potem podzielić długość taśmy przez tą wartość i już mamy czas taśmy w sekundach, pozostało tylko zamienić go na minuty. I TYLE.
-
Magnetband-Typ114-LH250
Bardzo dobrze się nagrywa -trzeba będzie kilka szpulek dokupić jednak- hehehe..... Szpulka fajna jest.
-
A co myślicie o tych taśmach szpulowych?
RTM LPR 35 1/4" 270m Trident
-
A co myślicie o tych taśmach szpulowych?
RTM LPR 35 1/4" 270m Trident
Do domowego użytkowania LPR35 na pewno się sprawdzi.
-
a takie widzieliście ?
-
Piękniusie, oj piękniusie, chciałby takie mieć, ale miejsca już brak.
-
Były tylko dwie , żeby coś mieć to tylko kwestia kasy a mówią że kasa szczęścia nie daje ....... u sprzedawcy było jeszcze troche EMI tAPE , ja to traktuje bardziej kolekcjonersko niż użytkowo.....retro.
-
a takie widzieliście ?
Miałem taką malutką też... EMI 3 calową i małe porównanie do normalnej dużej szpuli.
-
a takie ładne retro ? też z angielskich wystawek....
-
znalazłem cosik o tych taśmach
http://www.museumofmastertapereels.org/emi-tape-history.html
https://worldradiohistory.com/UK/Tape-Recording-UK/60s/Tape-Recording-UK-1961-11.pdf
-
Odebrałem nie dużą paczkę z taśmami.Szybko wysłana 1 dzień od zamówienia . Zanim ewentualnie skasuje lub na nowo nagram przesłucham co jest nagrane. Na początek taśma Scotch. Fajnie się słucha starych nagrań z radia ,nagranych z prędkością 9.5cm/sek.Taśma się równo ułoży na szpulkę przy okazji:))) Muzyczka z gatunku pop lata 70.
Trochę zwiększyła się kolekcja taśm szpulowych do magnetofonu- hehehe....
-
A ten Stilon nie kruszy się i nie brudzi mocno toru przesuwu?
-
Te co mam kilka sztuk 4szt-18cm ,oraz 2szt-15cm nie kruszą się.Co do brudzenia toru przesuwu trochę jednak-:(((
Dobrze się nagrywają z prędkością19.5cm/sek. Niektóre mają rozbiegówkę z metalowy paskiem co jest dobre kiedy
magnetofon szpulowy ma funkcję autorevers. W firmowym pudełku jest instrukcja jak używać tej taśmy-:)))
Jestem z tych Stilonków zadowolony- magetofon chyba też bo nie zgłasza problemów-:))))
-
Kiedyś udało mi się kupić nigdy nie nagrywane stilonki an 25 750m. miały jeszcze fabryczny szum. Wspaniała sprawa. Do tej pory mam jeszcze kilka.
Ogólnie stilon jak był przechowywany dobrze to nie ma prawa się sypać ;) to dość dobre taśmy
-
Różnie bywa z tymi Stilonami. Ale masz rację Adaś - przede wszystkim warunki przechowywania - to raz, a dwa - taśma nie może być zwinięta luźno. Te które leżały latami luźno zwinięte, zazwyczaj nadają się do kosza.
Ja z 13 lat temu trafiłem przy zakupię około 50 szt w ciemno za jakieś 80 zł, 8 szt nowych 15-stek Stilon AN 35/360m. Do Nagrałem wszystkie, do dziś żadna z nich nie brudzi toru. Jedyne do czego można się przyczepić, to trochę drop-outów miały już od początku... Teraz niestety ciężko znaleźć taśmy nadające się do nagrywania i jeszcze kupić je w przyzwoitej cenie, a nie powiedzmy 80 zł/szt... Więc u mnie od kilku lat któryś szpulak zagra jedynie "od święta", a tak to tylko stoją i ładnie wyglądają. Niestety słucham muzyki w takich ilościach, że 20-30 szpul to za mało... Poza tym, nie oszukujmy się - z magnetofonów szpulowych stereo mam jedynie polskie, a w nich przy intensywnym użytkowaniu głowica co chwilę do wymiany (kiedy paręnaście lat temu miałem tylko jedną ARIE, grałem na niej tyle, że średnio raz w roku wymieniałem głowicę...)
-
Luźno albo za mocno. Raz trafiłem na przeciągniętą taśmę i była dziwnie zdeformowana - falowała
-
Takie też mi się trafiały i nie było szans, żeby równo przechodziły przez tor bez falowania...
-
Tak odtwarza magnetofon szpulowy tą taśmę. Ten sam utwór nagrany z różnymi prędkościami zapisu.
Dźwięk nagrany bezpośrednio z gniazda Line Out magnetofonu szpulowego.
-
Mój wpis pewnie nic tu nie wniesie, jednak pozwolę sobie na małe wspomnienie.
Jakoś na przełomie lat 80/90, czyli w czasach kiedy nawet jak się miało trochę gotówki, to i tak o wszystko było trudno (pamiętam, że to był dobry czas dla elektroników, którzy jeździli na warszawski 'Wolumen' po podzespoły i zarabiali na składanych z nich 'Jowiszach' :D ), miałem kolegę, który był ode mnie starszy o jakieś 15 lat (był pracownikiem politechniki) i bardzo lubił grzebać w sprzęcie 'audio'. Był dla mnie takim 'audioguru', który potrafił zadbać o moje grajki (pamiętam, że dzięki swoim znajomościom i zdolnościom np. zaopatrzył moje kaseciaki w głowice od 'ALPS'a ).
Już podążam do tematu taśm do szpulowców.
Z dostaniem dobrych taśm było bardzo ciężko, więc nieźle się uparł i nieco pokombinował ;)
Zdobył taśmy 'metale', porządnych marek - od komputera 'ODRA'... :D Koledzy mechanicy zrobili mu specjalny nóż (zdaje się 'krążkowy') do cięcia taśmy wzdłuż :D Szpulaków miał kilka. Polskie 2405s i chyba 'Damę Pik' przeznaczył na swoje eksperymenty. Co prawda ja osobiście znałem się wtedy na elektoakustyce jak dzik na gwiazdach (teraz pewnie niewiele lepiej ;) ), ale tłumaczył mi, że przerabiał (chyba generatory?), żeby uzyskać odpowiednie prądy (podkładu?) dla taśm metalowych. Sam też miałem 2405s i o mało nie doszło do przeróbki także mojego egzemplarza (mam jeszcze trochę tamtych 'odrowych' taśm, które w tym celu od niego nabyłem), ale niestety kolega dostał zawału i odszedł mocno przedwcześnie :/ Pamiętam z porównań, które razem robiliśmy, że 2405s bez przeróbek, na dobrej taśmie BASF i 19cm/min brzmiał całkiem nieźle, ale ten Heniowy, 'metalowy' wynalazek miażdżył go kompletnie :D
Ciekaw jestem, czy teraz też, gdy nie ma już takiego problemu z dostępem do sprzętu wysokiej jakości, ktoś byłby równie 'szalony', żeby konstruować takie cuda :D
A i jeszcze jedno, Henio planował zrobić projekt 'kwadro', na te szerokie taśmy, lecz niestety już nie zdążył...
-
Tak odtwarza magnetofon szpulowy tą taśmę. Ten sam utwór nagrany z różnymi prędkościami zapisu.
Dźwięk nagrany bezpośrednio z gniazda Line Out magnetofonu szpulowego.
Różnica w jakości KOLOSALNA.
Aż jestem ciekawy czy ten magnetofon masz dobrze skalibrowany?
@MinTax: cześć pamięci Henia, nie znałem go, ale zapewne mógłbym się z nim zaprzyjaźnić :)
-
@MinTax: cześć pamięci Henia, nie znałem go, ale zapewne mógłbym się z nim zaprzyjaźnić :)
Z całą pewnością :) To był świetny gość z ciekawymi i jak na tamte lata 'ponadczasowymi' pomysłami :)
Różnica w jakości KOLOSALNA.
Nawet w prymitywnym 2405s było to mocno odczuwalne. Dlatego nigdy nie kupowałem tych krótszych taśm, bo na 19 cm/s za szybko się kończyły.
9,5 cm/s właściwie nigdy nie używałem... No może z małymi wyjątkami, kiedy z kumplami na 'szybkiej' za pomocą mikrofonów nagrywaliśmy różne wariactwa, a później odtwarzaliśmy to na tej 'wolnej', aby różnym 'ciekawym' wyciem itp, straszyć laski na balkonie poniżej :D :D :D Ech, gdzie się podziały tamte szczeniackie lata ;)
-
"Aż jestem ciekawy czy ten magnetofon masz dobrze skalibrowany?"- kupiony nie grzebany w elektronice przeze mnie.
Tyle co w środku zobaczyłem jak wyglądała japońska myśl techniczna w tamtych czasach, bo jedyny wcześniej szpulowiec za młodu to był ZK140 lampowy- hehehehe....
To znaczy że źle nagrywa, wymaga ewentualnej regulacji-?
Podczas nagrywanie do danej prędkości zmieniałem ustawienia przełącznika Equalizera.Głowica magnetofonowa
przeczyszczona oraz rozmagnesowana.
-
Na szpulowcach się aż tak nie znam, mam jednego, AKAI GX-77, i on aż takich różnic nie dawał przy zmianie prędkości.
Były wyraźnie słyszalne różnice, ale to nie to co u Ciebie.
Tak stary magnetofon jak Twój nie grzebany nie jest chyba jakimś punktem odniesienia.
Wręcz przeciwnie ...
Ale to moje zdanie, więcej przegrzebałem kaseciaków no i akurat żaden, nawet nie grzebany, nie działał poprawnie.
W dodatku żaden nie był nawet w połowie tak stary jak Twój szpulowiec.
Ale o kalibracji R2R nic nie wiem, nie wiem też o tym jak jest z taśmami testowymi itd ...
Dlatego aż tak się dziwię, ale uznaj to za opinię laika w temacie szpulowców - możliwe, że możesz zignorować moje wpisy tutaj :)
-
Nie jest punktem odniesienia dla innych magnetofonów. Jest bardziej jako ładny eksponat w pokoju ,czasami coś ponagrywam aby się nie zestarzał z nie działania-:)))
Nie wiem czemu są tak słyszalne różnice w tych nagraniach, może ta taśma magnetofonowa tak się nagrywa-?
Może tak działa właśnie ten układ "Crosfield -Head ?
-
Odebrałem nie dużą paczkę z taśmami.
To co dotyczy taśm szpulowych proszę pisać w odpowiednim temacie...
Drugi raz już scalam "nowe tematy" dotyczące taśm szpulowych w tym tygodniu.
Proszę o porządek na forum ;-)
-
Taśma magnetofonowa na szpuli 18cm/540m. STILON AN-35 LONG PLAY
Zakupiłem tych taśm 5szt-hehehe.... Nie za bardzo brudzą,mają rozbiegówki oraz metalową tasmę do automatycznego wyłączania magnetofonu szpulowego. Można nagrywać z prędkością 15,5cm/sek. oraz 38cm/sek- ale wtedy czas tylko jest około 30 minut-dobre i to-:)))
-
Przecież jest temat z taśmami do szpulaków...
Forum jest na tyle małe, że można odszukać dany temat bez problemu.
-
Przecież jest temat z taśmami do szpulaków...
Forum jest na tyle małe, że można odszukać dany temat bez problemu.
To widocznie nie znalazłem "Mea culpa, mea maxima culpa ". To przez moje oczy-:(((-co teraz będzie-?
Proszę Administratora o ewentualne przesunięcie w odpowiednie miejsce.
-
Można nagrywać z prędkością 15,5cm/sek. oraz 38cm/sek- ale wtedy czas tylko jest około 30 minut-dobre i to-:)))
15,5 o takiej nie słyszałem ;) chyba jakaś radziecka prędkość.
-
Z 540 metrów to było by około 22minuty dla 38cm/s w jedną stronę.
Można nagrywać z prędkością 15,5cm/sek. oraz 38cm/sek- ale wtedy czas tylko jest około 30 minut-dobre i to-:)))
15,5 o takiej nie słyszałem ;) chyba jakaś radziecka prędkość.
A to chyba chodziło o 19.05cm/s... albo 9.5cm/s.
-
Z 540 metrów to było by około 22minuty dla 38cm/s w jedną stronę.
Można nagrywać z prędkością 15,5cm/sek. oraz 38cm/sek- ale wtedy czas tylko jest około 30 minut-dobre i to-:)))
15,5 o takiej nie słyszałem ;) chyba jakaś radziecka prędkość.
A to chyba chodziło o 19.05cm/s... albo 9.5cm/s.
Tak 19,5cm/sek. taką powinienem był wpisać.
-
To czemu nie poprawiłeś? Przecież jest możliwość edycji, jeszcze jakiś czas po dokonaniu wpisu. Nie jesteś Wojtku na forum nowy, wiesz jak wszystko tutaj działa.
Ok. Koniec spamu. Przed zatwierdzeniem wpisu proszę sprawdzić, to nie takie trudne.
-
Jeszcze odszukalem takie fajne, pisałem wcześniej że przytuliłem kilkadziesiąt szpul od "chomika" w dobrym stanie, nagrania z radia
Super w tych pudełkach taśmy ORWO. Mogę tylko popatrzeć i pomarzyć- hehe.....
-
Sprzedałem prawie wszystkie ale ma jeszcze dużą torbe chyba ORWO też do pozbycia, ja temat szpulaków odpuszczam, pare szpulaków do zrobienia też mam do zbycia, nawet ZK 12O jest....
Za mało czasu na wszystko a lata lecą i czasem chce mi się totalnie odpocząć od wszystkiego.
Chcesz to mogę poszukać torby co tam ...
-
Sprzedałem prawie wszystkie ale ma jeszcze dużą torbe chyba ORWO też do pozbycia, ja temat szpulaków odpuszczam, pare szpulaków do zrobienia też mam do zbycia, nawet ZK 12O jest....
Za mało czasu na wszystko a lata lecą i czasem chce mi się totalnie odpocząć od wszystkiego.
Chcesz to mogę poszukać torby co tam ...
Jeśli tnie będzie kłopotliwe to tak. Mnie też lata lecą i nic na to nie poradzę, więc trzeba cieszyć daną chwilą-:)))
-
Super w tych pudełkach taśmy ORWO. Mogę tylko popatrzeć i pomarzyć- hehe.....
Nie ma nic złego w taśmach orwo
Panuje taka opinia ze się sypią. Otóż jeżeli są dobrze przechowywane nie sypią się. Orwo to bardzo dobre taśmy, jeśli nikt ich nie przetrzymywał w piwnicy. nie lubią nadmiernej wilgoci. Natomiast same taśmy są bardzo dobrej klasy.
Z resztą. Jeżeli ORWO byłyby złe to by ich nie nawijali na bobinki ;) i nie byłyby używane w radio (zdjęcie z prywatnej kolekcji)
-
No proszę nie wiedziałem że taśmy ORWO w radio były:))) Nie mam złego zdania o nich. Może na takich taśmach były
nagrane takie audycje np "Młoda lekarka"/Studio 202"-ale nie znam się na tym tak naprawdę....
-
No proszę nie wiedziałem że taśmy ORWO w radio były:))) Nie mam złego zdania o nich. Może na takich taśmach były
nagrane takie audycje np "Młoda lekarka"/Studio 202"-ale nie znam się na tym tak naprawdę....
Były i to w dużej ilości. To taśma uniwersalna jak każda inna taśma, Audycje, muzyka, wszystko co się wtedy nagrywało i odtwarzało. Innymi taśmami stosowanymi w PR były stilony 100, też mam kilka. Oczywiście klasykiem też było pr525 (mam około 12km na ten moment, ale mocno pocięte) Taśma mocno wycierajaca głowicę, natomiast o dość przyjemnym brzmieniu.