Audiohobby.pl
Audio => Magnetofony => Serwis => Wątek zaczęty przez: AUDIOTONE w 19-10-2019, 23:10
-
Nie może zabraknąć tutaj oczywiście kaset dynamometrycznych, o których już wspominałem we wczesnych postach, ale żeby nie zginęły to będą mieć osobny temat.
Kasety służą do pomiaru siły naciągu jak i momentu hamowania.
Wyrażane jest w wartościach g/cm.
Dokładne wartości jakie powinny być w danym mechanizmie są zawsze podane w instrukcji serwisowej.
Poniżej kasety firmy KOKUSAI :
1. KT-W100S do magnetofonów dwu lub jedno wałkowych z pomiarem hamowania lewego talerzyka.
2. KT-W100WRS kaseta do magnetofonów z reversem KOKUSAI.
-
Kolejna kaseta dynamometryczna tym razem kaseta Philips-a 811CTM (SRK-CT).
Jest to uniwersalna kaseta dynamometryczna z zakresem na obu szpulkach do 120g/cm.
Można za jej pomocą dokonywać pomiarów momentu w każdym magnetofonie także z reversem.
-
Idąc dalej kolejna kaseta dynamometryczna, tym razem SONY CQ-101A. Wzorowana na kasecie Philips-a 811CTM tylko z mniejszym zakresem pomiarowym ponieważ mamy tutaj pomiar do wartości 100g/cm. Kasetę zakupiłem w stanie jak widać, prawie idealnym technicznie, podejrzewam że była użyta kilka razy przez poprzedniego właściciela.
Kasety już nie posiadam, ponieważ kolega był w potrzebie i należało mu pomóc. A ja mam jeszcze inne kasety dynamometryczne i dam sobie radę :)
-
Nie miałem pojęcia, że był taki rodzaj kaset.
Ja już nie wiem czym mnie Audiotone jeszcze zaskoczysz. Kasety do promów kosmicznych albo do atomowych łodzi podwodnych? ;-)
Przy okazji. Nikt nie bawił się kasetami DCC czy może coś mi umknęło?
Pamiętam kiedy próbowano to wprowadzić na szerszy rynek.
-
Nie miałem pojęcia, że był taki rodzaj kaset.
Faktycznie kasety serwisowe i inne pomiarowe itp. były mało widoczne na rynku konsumenckim ze względu na swoje zastosowanie. A mianowicie tylko w autoryzowanych serwisach lub kupowali je także majętni prywatni serwisanci. Ceny ich były wręcz zwalające z nóg.
Przy okazji. Nikt nie bawił się kasetami DCC czy może coś mi umknęło?
Pamiętam kiedy próbowano to wprowadzić na szerszy rynek.
Ja sam nie posiadam i nigdy nie posiadałem żadnego magnetofonu DCC, jakoś ten rodzaj zapisu na tasiemce mnie nie zainteresował. A i ceny tego nośnika były niestety dużo wyższe niż zwykłych kaset CC.
-
Pokażę dziś moje kasety dynamometryczne.
Na pierwszy ogień kaseta K-Media KM-100MS, która służy do pomiaru momentów dowijania i hamowania w dwóch kierunkach przesuwu taśmy.
-
Kolejna kaseta to KT-W100S, którą wyżej pokazał już Wojtek. A co, też się pochwalę :)
-
I ostatnia kaseta dynamometrzyczna, którą posiadam :
K-MEDIA KM-F.
Kaseta bez taśmy do pomiaru momentów przewijania i dowijania, o szerokim zakresie pomiarowym do 160g/cm.
-
Może miał by ktoś poratować kasetą dynamometryczną , bo muszę sprawdzić u siebie jedną rzecz ?
-
Udało mi się zdobyć 3 kasety, dwie z nich właśnie dojechały:
1. Sony TW-2412 - dynamiczny pomiar (z obciążeniem capstanem, rolką i głowicą) dowijania prawego talerzyka. Kaseta z taśmą
2. Abex CT-F - pomiar dowijania lewy/prawy oraz przewijanie Rev/FF. Kaseta bez taśmy
-
Super sprzęt, nawet nie pytam ile to kosztowało. 300g to trochę dużo jak na magnetofony, czy jakiś przekracza choćby 200 podczas przewijania ? Nie widziałem, bardziej dla magnetowidów takie wartości byłyby przydatne, ale i tak super sprawa.
-
Wiem o tych 300g, po prostu nie ma zbytnio wyboru. Na ale pokaże przynajmniej czy jest w limicie czy nie. Może jeszcze trafię jakąś 100 lub 160g
Udało mi się kupić w akceptowalnej cenie, jak na ten typ kaset. Trochę taniej niż chodzą na ebayu.
-
Wiem o tych 300g, po prostu nie ma zbytnio wyboru. Na ale pokaże przynajmniej czy jest w limicie czy nie. Może jeszcze trafię jakąś 100 lub 160g
Udało mi się kupić w akceptowalnej cenie, jak na ten typ kaset. Trochę taniej niż chodzą na ebayu.
Maciek, jeśli zabraknie Ci magnetofonów do testowania tych kaset, to wiesz, że zawsze pomogę. ;)
Akurat Dual ma taki specjalny potencjometr…
-
Decków mam już chyba za dużo :) natomiast zapraszam, można pomierzyć Duala czy innego złomka
Zabawne na swój sposób jest to, że w Sony kurna jest stabilizator kasety. Więc trzeba rozebrać lub zdjąć kieszeń aby móc zweryfikować momenty, bo nic nie widać.
W sumie cena to nie tajemnica, kupowałem te kasety w cenie od 95USD do 110USD na Ali. Skorzystałem z BlackFriday i użyłem kuponów, więc wyszło znośnie, patrząc generalnie na ceny takich kaset.
Trzecia, którą kupiłem to Abex CT-W, który pokazuje tylko hamowanie lewej szpulki (zakres do 15g).
-
Kolejne info, bo pobawiłem się kasetami i odkryłem coś, o czym nie wiedziałem...
Otóż ta kaseta Sony, jej prawa szpulka nie nawija taśmy tzn jak się nią kręci to nawinie ten luźny kawałek, a potem się ślizga (wskazówka na lewej praktycznie nie drgnie) czyli ma mini sprzegło. Sprawdziłem starą metodą na ołówek :) Ten krótki odcinek jest zrobiony z rozbiegówki.
Tak więc wychodzi mi na to, że ta kaseta sprawdza z jaką siłą ciągnie zestaw capstan-rolka, a nie siła dowijania prawej szpulki. Obydwa Technicsy pokazują mi praktycznie te same wartości ok 110g.
Interpretuje to tak, że jest to maksymalna siła z jaką capstan pociągnie taśmę. W serwisówkach nie ma tych wartości natomiast można zidentyfikować problem np z niska wartość może wskazywać na problem z silnikiem lub wyślizganą rolkę lub za mały docisk rolki.
Kaseta ze zblokowanymi szpulkami pokazuje ładnie momenty przy play oraz ff/rev do momentu zadziałania autostopu. Jak rozumiem pokazuje maks siłę, z jaką pociągnie do momentu zadziałania sprzęgła. Pozwala elegancko sprawdzić przewijanie i maks siłę dowinięcia.
Ostatni zakup ma taśmę (Abex CT-W) i ładnie pokazuje hamowanie lewej szpulki (taśma nawija się na praw szpulkę), tarcza obraca się. Kaseta zawiera zwykłą taśmę, a nie rozbiegówkę jak Sony.
Na koniec pytanie do bardziej doświadczonych kolegów. Czy jest sens kupować kasetę, która ma taśmę i mierzy moment dynamicznie, a nie statycznie jak ta zblokowana? Mam wrażenie, że sens jest, bo odczyt momentu jest w realnych warunkach pracy, widać też ewentualne poszarpywanie i można odnieść się do momentów podanych w serwisówce.
Ech, drogie hobby :)
-
Na koniec pytanie do bardziej doświadczonych kolegów. Czy jest sens kupować kasetę, która ma taśmę i mierzy moment dynamicznie, a nie statycznie jak ta zblokowana? Mam wrażenie, że sens jest, bo odczyt momentu jest w realnych warunkach pracy, widać też ewentualne poszarpywanie i można odnieść się do momentów podanych w serwisówce.
Chyba jest sens, owszem sam nie mam tej kasety z pomiarem statycznym. I moja wypowiedz niczym nie jest podparta, niestety. Właśnie ze względu na taśmę i jej zachowanie się w torze prowadzenia.
-
W sumie trudno się nie zgodzić :)
Kontynuuję polowanie na tę do pomiaru dynamicznego dowijania prawej szpulki.