Audiohobby.pl

Optymalizacja pracy Transport - DAC

lancaster

  • Gość
17-11-2009, 06:21
Majac obok siebie w podobnych warunkach Shigaclone + dac z reciverem 8414 na wejsciu i transport philipa bezposrednio po I2S pedzacy 1543(+lampowe out - taka sam konfiguracja samego DAC jak w pierwszym przypadku)
czesciej korzystam z I2S Dac "zewnętrzny" gra bardziej technicznie....moze nawet jest trochę lepszy bas, ale samo wypelnienie przestrzeni("gestość powietrza" w niej bez a nawet bym powiedzial z wieksza iością przejrzytości) bardzie przypmonina to co mozemy uslyszec z dobrego gramofonu, czt matki natury :)...jest po prostu mniej sterylnie a jednoczesnie z lepszym blaskiem i wigorem/impulsem/transentem całosci.
Swego czasu robiłem porównanie zdae sie modowanej 820-ki(1541_tube out+zegar DeToma)phlipsa z dobrym torem analogowym w przejrzystym systemie i było....czasami lepiej niz z gramka ku zdziwieniu myślę wszystkich.
Dynamika i obecnosć przy jednoczesnej plastyce tez wydaje sie po I2S lepsza(wracam myslą do poróanania xrodła zintegrowanego po I2S i rozdzielonego(SPDIF)).
NAszlo mnie troche po audioszołku na którym w pomieszczeniu Audio Note gral sobie gramofon. Dźwiek byl uwazam OK. Na wczesniejszych prezentacjach AN bywało rożnie, od naprawde neixle do ... powiedzmy dziwnie. Tym razem podobalo mi sie.
Obok na stoliku leżał Pitracer 47Labs(oryginał za 25K$ coby nie było:))....poprosiłem o przepięcię xródła. w roli DAC wystepował DAC AN- jaki nie mam pojęcia, ale pewnie nie taki za 1Kzł.
Różnica w prezentacji byla niestety spora na korzysc analogu.
Być moze to kwestia realizacji płyty....w kazdym razie pewne cechy dźwieku które pojawiły się pojawiaja sie i u mnie w kombinacji "rozdzielonej". I nie odbieram ich jako przybliżenie do naturalności....lekko syntetycznie sie robi względem I2S
Nie jestem pewien czy SPDIF nie daje wanie takich "bajerów"....ale moze są one do opanowania.
Moze to westia synchronzacji transportu i DAC moze kwestia samego polaczenie -optymalizacji...a moze dupa i chocby sie wsciec po I2S zawsze bedzie naturalniej ?:)

marcow

  • 1045 / 5372
  • Ekspert
17-11-2009, 09:17
W moim DAC jest wyjście swiatłowodowe z opisem SYNC O/P Przypuszczam że, służy ono do synchronizacji
z transportem, ale nie mam pewności.
Już się o to pytałem w innym wątku ale nikt mi nie odpowiedział. Może teraz ktoś mi odpowie.
Nie mam instrukcji obsługi tam pewnie jest.
marcow

Gustaw

  • Gość
17-11-2009, 09:40
Marcow,

Prawdopodobnie to wyjście do zewnętrznego zegara.

n.p.
http://www.antelopeaudio.com/en/products_iso_ocx.html

Molibden

  • 1906 / 5919
  • Ekspert
17-11-2009, 22:16
Prawdopodobnie tak.

Lancaster, masz dwa wyjścia, piersze to użycie lepszego odbiornika SPDIF, a więc WM8804 albo DIR9001, drugie to zmiana ch-ki filtra dolnoprzepustowego PLL odbiornika - można pokombinować z wartościami kondensatorów, np zwiększyć je o 10-30%.

Jeszcze jedno przychodzi mi do głowy, a mianowicie reclocking sygnału LRCK (WCK) dla TDA1543 zegarem Shagiclona jakimś przerzutnikiem typu D (747HC4, 74HCT74). Możesz też zrobić taki reclocking z zegarem przy DACu (a nie tym z transportu) i jednocześnie przesyłać MCK 16,9344MHz do Shagiclona, powinno być to lepsze dla DACa niż odzyskiwany z SPDIF sygnał taktowania. Dane oczywiście lecą przez SPDIF.
_________________________________
Było to na posiedzeniu Biura Politycznego. Tow. Gierek miał powiedzieć:
"Towarzyszu Szydlak przestańcie pitolić i nas oszukiwać! Chleba wczoraj po południu w Warszawie nie było. Chleb towarzysze to jest rzecz święta. Chleb musi być!"Imperialistyczny wróg kusi cię Coca-Colą!

Molibden

  • 1906 / 5919
  • Ekspert
17-11-2009, 22:17
Pierwsze nie piersze, sorry, przeoczona literówka przy szybkim pisaniu.
_________________________________
Było to na posiedzeniu Biura Politycznego. Tow. Gierek miał powiedzieć:
"Towarzyszu Szydlak przestańcie pitolić i nas oszukiwać! Chleba wczoraj po południu w Warszawie nie było. Chleb towarzysze to jest rzecz święta. Chleb musi być!"Imperialistyczny wróg kusi cię Coca-Colą!

lancaster

  • Gość
18-11-2009, 08:49
molibden, probowałeś kiedys reclockigngu ? Kiedys dawno temu mialem na to wenę ale ostatecznie dałem sbie spokój. Wrażenia ludzi byly mieszane.

Andy777

  • 180 / 5906
  • Aktywny użytkownik
18-11-2009, 09:34
zrób na wyjściu klona, dopiero się zmieszasz :)

lancaster

  • Gość
18-11-2009, 12:47
Andy, tzn ?
Jestem b.ostrożny jak chodzi o "przelomowe" mody.
Najpierw 47Labs praktycznie na żywca przepakował jakis tani player w obudowe. Zrobili to odpowiednio i osiagneli niezły efekt. Odpowiednio w tymprzypadku oznacza max prsoto
A niezły efekt z tego co kojarzę okazal się lepszy od CEC TL0.
Potem przyszla pora na poprawianie brzmienia :) W ruch poszło wiadro blakgejtow. Co jeden wlutowany to lepiej.
Miałem odmienne zdanie....które podzielil zdaje sie kolega antos kiedy swojego sanyo zatopił, kupil nowego i okazało sie ze "surowy" jednak gra lepiej :)
Nie mowie ze taki reclocking nie jest krokiem w dobra strone, ale napisz co, dlaczego iw  jakiej konkretnej konfiguracji/topologii spodobalo Ci sie. Jakie konkretnie zmiany dźwiękowe dostajemy ?
Ostatnimi czasy shigaclonik lezy i sie kurzy :)
Jakoś długo nie moglem przeboleć że nie da rady popędzic I2S czy EIAJ wiec dalem szanse cdm-om ze skutkiem ciekawszym uważam....tyle ze ocywiscie nie w plastkowej philipsowskiej obudowie :)

shark700

  • 36 / 5916
  • Użytkownik
18-11-2009, 16:42
->Lancaster
Od jakiegoś roku mam u siebie zrobiony system w którym są dwa osobne DAC\'e dla każdego kanału stojące fizycznie bezpośrednio przy kolumnie, dwa pre (jeżeli są potrzebne) i dwa monobloki czyli trochę taki system półaktywny, dane wysyłane są z napędu jako I2S po CAT-5 do tego wszystko jest przetaktowywane w samych przetwornikach za pomocą osobnego zegara, który taktuje napęd i posiada osobne łącze, czyli klasyczny układ synchroniczny.
Największy postęp to pozbycie się wpływu wszelakich kabli, ponieważ mam 0,5 m głośnikowego i kawałek 10cm ic, dało to większą przejrzystość, rozdzielczość systemu, pozbycie się wyostrzeń, naturalność, spójność itp które wcześniej były zarezerwowane dla kabelków z wyższych półek.
Przetaktowanie synchroniczne brak różnic pomiędzy płytami oryginalnymi, a wszelkimi innymi, większa rozdzielczość, spójność dźwięku.

Dawniej miałem zrobione przetaktowanie bezpośrednio na wyjściu SPDIF, słuchałem i porównywałałem to rozwiązne w kilku systemach, przyrost jakości jest, ale jak dla mnie zaprzepaszczony poprzez za słabe kable analogowe.

Molibden

  • 1906 / 5919
  • Ekspert
18-11-2009, 19:03
Lancaster, tu chodzi o synchroniczy reclocking wspólnym dla transportu i DACa zegarem, a nie asychroniczny. Są to zupełnie różne rozwiązania i to pierwsze jest lepsze bo nie pojawia się efekt rozbieżności częstotliwości i fazy obu zegarów.
_________________________________
Było to na posiedzeniu Biura Politycznego. Tow. Gierek miał powiedzieć:
"Towarzyszu Szydlak przestańcie pitolić i nas oszukiwać! Chleba wczoraj po południu w Warszawie nie było. Chleb towarzysze to jest rzecz święta. Chleb musi być!"Imperialistyczny wróg kusi cię Coca-Colą!

lancaster

  • Gość
18-11-2009, 22:06
Molibden,  OK. zeby ne kombinowac i wynajdywac masz jakis opracowany układ do przetestowania ?
Podeslalbyś albo rozrysuj jak to u Ciebie wyglada....przy czasie(hehe)zrobię i opiszę wrazenia :)

kajo

  • 80 / 5918
  • Użytkownik
18-11-2009, 22:21
Może cos takiego , przetaktowanie dac-a . W wątku o shigaclonie na www.audiostereo.pl jest pokazane jak zrobić przetaktowanie dout na Flip-flopie . Ja mam osobiście zegar jocko dla klona i równolegle do dout na FF i wyjscie na inverterze + trafko . Gra to świetnie w porównaniu do np dzielnika rezystorowego . Gada to z nos dac-iem PD w wersji premium . Teraz chcę pójść dalej i zrobić także przetaktowanie dac-a .

lancaster

  • Gość
18-11-2009, 22:28
kajo, napisz jakie sa różnice ???
 Dxwięk jest bardziej zaskakujący ? Zmienny ? Czy np. z gatunku większa przestrzeń ?:)

kajo

  • 80 / 5918
  • Użytkownik
18-11-2009, 23:02
Słucham na słuchawkach senkach HD 600 + forumowy wzmak ala AVT 2850 . Jeszcze jak miałem dzielnik rezystorowy na caddockach to już było super . Miałem wrażenie że wyciskam z senków pełne mozliwości . Jest to opisane w wątku w audiostereo o wzmaku AVT . Oczywiście zabawa z doborem kondków ale jest teraz świetnie . Następna modyfikacja to jocko jako zegar do klona . Jakoś tak dobrze słuchało mi się samego klona ( modyfikacja : zasilacz wg PD czyli BG FK , stab , BG STD i BGN 47uF/50V na zasilaniu na płytce klona ) że jocko czekał na lepsze czasy bo wolałem słuchać muzyki zamiast kombinować . No i sie stało . Jocko odpalony i znowu pozytywne zaskoczenie . Wszystko się po układało , większa rozdzielczość , szczegółowść poprostu więcej było słychać . Po zmaganiach z FF i to na początku nie udanych następna poprawa . Wszystkie zakresy się wyrównały . Wszystko się ładnie uzupełnia , wysokie , średnie i niskie tony . Można powiedzieć że muzyka aż iskrzy . Mogę słuchać godzinami i nie męczy . Po dołożeniu inwertera + trafko PULSE za FF tak jakby dzwięk dostał kopa .Dlatego że może się sygnał wzmocnił i lepiej wysterował nos-a . Nie wiem bo nie mam oscyloskopu i wszystko na słuch. Bas schodzi tak nisko i do tego jest tak kontrolowany że boję się żeby mi przetworniki w senkach  nie spaliły lub wyskoczyły ze słuchawek . Niesamowite wrażenie . Teraz szukam dalej możliwość na dalszą poprawę dlatego próba z przetaktowaniem także dac-a .

Andy777

  • 180 / 5906
  • Aktywny użytkownik
19-11-2009, 07:34
>> lancaster, 2009-11-18 12:47:19
>Andy, tzn ?
>Jestem b.ostrożny jak chodzi o "przelomowe" mody.
>Najpierw 47Labs praktycznie na żywca przepakował jakis tani player w obudowe. Zrobili to odpowiednio i >osiagneli niezły efekt. Odpowiednio w tymprzypadku oznacza max prsoto
>A niezły efekt z tego co kojarzę okazal się lepszy od CEC TL0.

Bardzo ryzykowna teza :)

>Potem przyszla pora na poprawianie brzmienia :) W ruch poszło wiadro blakgejtow. Co jeden wlutowany to lepiej.
>Miałem odmienne zdanie....które podzielil zdaje sie kolega antos kiedy swojego sanyo zatopił, kupil nowego i >okazało sie ze "surowy" jednak gra lepiej :)

Ja nie mam ani jednego blakgejta, no może w prostowniku. Mam za to dopracowane zasilanie z odsprzęganiem zakłóceń i szumów.

>Nie mowie ze taki reclocking nie jest krokiem w dobra strone, ale napisz co, dlaczego iw jakiej konkretnej >konfiguracji/topologii spodobalo Ci sie. Jakie konkretnie zmiany dźwiękowe dostajemy ?
>Ostatnimi czasy shigaclonik lezy i sie kurzy :)

Właściwie kajo już opisał benefity.
Jeśli masz jakiś zegarek lub nawet kwarc, to zrobienie reclockingu jest banalnie proste i kosztuje parę złotych. Ja zrobiłem na nówce sztuce niegrzebanej i przez chwilę chciałem już tak zostawić :). Również parę złotych kosztuje wyjście trafkiem, tu zmiana nie jest już tak spektakularna ale wyraźnie słyszalna. Kto spróbował raczej zostawia trafko.