Audiohobby.pl

Anti-Cable

fallow

  • 6457 / 6066
  • Ekspert

Conto Usuniente

  • 755 / 5773
  • Ekspert
09-01-2009, 11:01

Conto Usuniente

  • 755 / 5773
  • Ekspert
09-01-2009, 11:02
ps.
ja polecam Belkina

-------------------------------------------------
hmmm...

lancaster

  • Gość
09-01-2009, 11:12
fallow, sluchalem Anti Cables kilka razy.
Dla mnie głosnikowy jest po prostu sewietnym, dajacym wiele radosci, naturalnym przewodem.
Jedyna niedogodność(o ile dla kogoś nią jest) to sztywnosc i malo "salonowy" design.

Odradzalbym go chyba tylko w przypadku lekko zaokraglonych góra systemów.
Anti nie ma co prawda wstydliwej gory, a wrecz przeciwnie - jest ona bardzo dobrej jakosci, tylko przez sposob prezentacji jaa oferuje Anti(wypelnienie) moze sie okazać ze w ciemno brzmiacym systemie lepszym wyborem będzie inny kabel. Do wsztskich neutralnych i jasno brzmiących na pewno warto spróbowac.
Taki jakiś swobodny sposób prezentacji z ladna barwą, niewiele od siebie dodaje....pewnie mozna inaczej, pewnie można lepiej itp....ale to serio świetny kabel i to nie tylko przez wzglad na cenę.

IC Anti....no tutaj to juz nie jestem tak zdecydowany rekomendować.
Kabel na pewno precyzyny, na pewno dynamiczny i na pewno rozdzielczy. Oba(glosnikowy i IC) maja bardzo ladnie prowadzony bas o czym nie wspomnialem wyżej.
Jednak jest między nimi różnica w plynnosci i jakims takim ogólnym odbierze dźwieku....moze powiem tak. Po przepieciu glosnikowego na inny kabel słychac ze AC byl fajny....dawal frajdę, niezaleznie od tego jak wielką daje "konkurent".
Natomiast po przepieciu IC pojawiają sie dylematy audiofilskie...a czy gora byla lepsza, jak średnica, jak dynamika itp....no nie wiem moze sie czepiam i sam nie wiem czego ale glosnikowiec wydaje mi sie "dograny" a IC po prostu dobrą propozyca jak na swoją pólkę.
Wiem ze znajomy testowal XLR AC i z tego co pamietam nie podeszly mu za bardzo.

karbidoczaszka

  • 153 / 6092
  • Aktywny użytkownik
09-01-2009, 11:17
Głośnikowiec (drut) jest świetny (szczególnie za $1.25 za stopę) - od 2 lat nie mam potrzeby się bawić innymi kablami - poprostu gra muzyka, natomiast jeśli chodzi o Anti-IC to również jestem zadowolony ale nie jest to już taka rewelacja jak głośnikowiec (w tej materii jest znacznie więcej sprzecznych opinii niż w przypadku głośnikowca). Anti-cables posiadają zrównoważoną kombinację wad i zalet i po ich wpięciu zapomina się o analizowaniu co jest lepsze a co gorsze i poprostu słucha się muzyki.

Paul sprzedaje również srebrny Anti-IC o takiej samej konstrukcji jak jego miedziany odpowiednik (około 2x droższy od miedziaka). Niestety nie miałem możliwości go posłuchać.

"When you hear music,
after it\'s over,
it\'s gone in the air.
You can never capture it
AGAIN!"
- Eric Dolphy -
"When you hear music,
after it's over,
it's gone in the air.
You can never capture it
AGAIN!"
- Eric Dolphy -

Conto Usuniente

  • 755 / 5773
  • Ekspert
09-01-2009, 11:25
>Paul sprzedaje również srebrny Anti-IC

uległ duchowi komercji, srebrny antykabel jest sprzeczny z samą ideą antykabla!

cóż, pozostają kable do kosiarki ogrodowej polecane przez Watkinsona :)

-------------------------------------------------
hmmm...

karbidoczaszka

  • 153 / 6092
  • Aktywny użytkownik
09-01-2009, 11:51
Conto Usuniente, 2009-01-09 11:25:41

>Paul sprzedaje również srebrny Anti-IC
> uległ duchowi komercji, srebrny antykabel jest sprzeczny z samą ideą antykabla!

Idea antykabla jest sprzeczna sama w sobie ;-)
"When you hear music,
after it's over,
it's gone in the air.
You can never capture it
AGAIN!"
- Eric Dolphy -

Conto Usuniente

  • 755 / 5773
  • Ekspert
09-01-2009, 11:53
czy może te srebrne antykable pochodzą ze srebrnych tranów? bo miedziane - jeśli by ktoś zapomniał - to właśnie emaliowany drut transformatorowy!

-------------------------------------------------
hmmm...

Conto Usuniente

  • 755 / 5773
  • Ekspert
09-01-2009, 11:58
>Idea antykabla jest sprzeczna sama w sobie ;-)

tyż prowda, ale srebro jest z nią sprzeczne do kwadratu

-------------------------------------------------
hmmm...

zyzio

  • 960 / 5990
  • Ekspert
09-01-2009, 12:01
Tak rewelacja, dla mnie anti ic również - prowadzenie basu to mistrzostwo świata, wypełnienie także. NIe wiem po co komu kable za kilka tysięcy ;)

Conto Usuniente

  • 755 / 5773
  • Ekspert
09-01-2009, 12:15
>> zyzio, 2009-01-09 12:01:37
>Tak rewelacja, dla mnie anti ic również - prowadzenie basu to mistrzostwo świata, wypełnienie także. NIe wiem
>po co komu kable za kilka tysięcy ;)

a jak ktoś koniecznie potrzebuje kabli za kilka tysięcy (dla wyostrzenia słuchu) to mogę mu sprzedać swoje Belkiny za kilka tysięcy, nie ma problemu, może za pięć tysięcy? w promocji, bo warte są dziesięć

jeśli trzeba wystrugam ozdobne pudełko, oplotę przędzą jedwabną i gratis dołożę ładne rękawiczki marki Witchen

-------------------------------------------------
hmmm...

Road To Nowhere

  • 1034 / 6099
  • Ekspert
09-01-2009, 12:20
Belkiny tylko do ostrych systemów bo jako tako neutalny obnaża ich "mulenie".

Conto Usuniente

  • 755 / 5773
  • Ekspert
09-01-2009, 12:30
>> Road To Nowhere, 2009-01-09 12:20:34
>Belkiny tylko do ostrych systemów bo jako tako neutalny obnaża ich "mulenie".

z tym muleniem Belkinów to jest dokładnie tak samo jak z muleniem Resonów

"mulenie" to jest w ogóle wspaniałe pojęcie :)) kwintesencja pewnego typu audiofilii

-------------------------------------------------
hmmm...

second_edition

  • 249 / 6045
  • Aktywny użytkownik
09-01-2009, 13:25
no ale co zrobić jak coś muli?;)

Co do antycabla - przed jego wpięciem grałem na sonus olivie i szybka podmianka sprawiła, że o mało nie spadłem z kanapy. Dramatyczne róznice. Przedewszystkim anty ma fantastyczny, króki bas, rewelacyjne wypełnienie i ładną barwę. Sonus oliwa owszem, był szybki, ale pozbawiony wypełnienia, same kanty bez barwy. Sonus oliwa to wychudzona anorektyczka z szarą, bladą skórą a anti jest jak wysportowana, umięsniona, kobieca, i kolorowa hally berry:) Do tego ten miedziak kosztuje śmieszne pieniądze.
Co do IC to równiez kupiłem ale na buletach - róznice do innych IC nie były już tak dramatyczne, ale w tym kablu dalej mamy ładną barwę i szybki bas i dobre nasycenie - cechy dalej się powielają. Róznice między IC a SO sa dokładnie takie jak w przypadku głośnikowców z tym, że IC od sonus oliwa był nieco bardziej tłusty w basie i rozlazły niż glośnikowiec - więc w tym aspekcie anti okazał się dużo lepszy. Porównując IC Anti do Van den hulla the first ultimate można zauwazyć w VDH nieco wiekszy bas, niżej schodzacy, oraz mniej zaznaczona górę. barwa może ciut ładniejsza - ale kabelek zdecydowanie mniej zwiewny i transparentny. Oba świetne - ale anti bardziej nadaje się do systemów ospałych a VDH do wyostrzonych z tym, że jak mówię różnice między IC sa trochę mniejsze niż na głośnikowcach.
Jak ktoś nie chce topić kupy kasy w kablach to polecam Anti - gwarantuję wam, że wstydu nie ma i nawet spięcie drogich elementow tym nie zepsuje nic w dźwięku. Anti pokazuje, że drogie kable to robienie klientów w bambuko! bo tu zwykły kabelek, bez technicznych fajerwerków, bez oplotów grubości węża strażackiego, kosmicznych ekranów, super hiper tajnych splotów rodem z marsa, podoczepianych kutasów na baterie itd. potrafi zagrać!
odkąd mam Anti to nie brędzluje się już tematem kabli, uznając, że szkoda życia i kasy na takie pierdoły.

Road To Nowhere

  • 1034 / 6099
  • Ekspert
09-01-2009, 13:45
Używam AniCables miedzianego głośnikowego w bi-wiringu na dół ,zapłacilem za niego coś ponad 100 zł i uważam ,że to jedne z najlepiej wydanych pieniędzy w moim systemie.
Przez pół roku znosiłem do domu naręcza róznych kabli głośnikowych i porównywałem z AC ale żden mu nie "podskoczył" a były tam kable nawet po 10kzł .
Co do Belkina kupiłem dwa /1,8mb Platinium/ jedngo używam czasem pomiędzy transportem a DAC-kie i ten jeszcze brzmi jako tako ale nawet najtańszy Fadel cyfrowy "stawia go do kąta" a drugiego przeciąłem na pół i zrobiłem IC ,zakończyłem go porządnymi Neutrikami i niestety totalna porażka.Mulas jakich mało.