Hmmm. OK. To daje bez fotek. Czy warto bawić się w dość mozolną regeneracje? Dla mnie na pewno tak, w moim mniemaniu słuchawki w wersji 600 Ohm (były też 300 Ohm), z nowymi padami to najlepiej grający model z tych jakie miałem okazję porównać z tej niemieckiej stajni, czyli do modeli HD580/600 i HD650. Choć oczywiście ktoś inny może woleć np. HD 600 czy 650, ale to całkiem inne granie. HD 540 Reference I są na pewno szybsze, bardziej przestrzenne i otwarte w brzmieniu (mimo zamkniętych padów). Nie mają tego koca, co następcy. Bas też schodzi nisko, ale brzmienie określiłbym jako wyrównane.
Dla ścisłości dodam, ze posiadam w domu modele HD414, 420, 430, 520 I 600 Ohm, 520 II 300 Ohm, 530 II, 540 Reference I 600 Ohm i 300 Ohm, 560 Ovation I, 580 Precision i 250 Linear I. Wszystkie mają klimacik, choć 540 wydają się być najlepsze.
Na Head Fi właściciele HD 800 piszą, że to podobne granie, co HD 540 I, ale osobiście HD 800 słuchałem tylko Majkelowych i nie miałem okazji porównać słuchawek łeb w łeb, to się nie wypowiadam.
W porównaniu z K701 niżej schodzi bas, lepiej zarysowane i osadzone w przestrzeni mikro detale na wysokich częstotliwościach. K701 są delikatniejsze. Wole słuchać HD 540 I, ale K701 też lubię.