Wczoraj dostalem odpowiedz od Pana Bagdana z Polinku. Nie od dzis wiadomo, ze kontakt z firma jest doskonaly, odpowiedz zostala wyslana o 23, to sie nazywa poswiecenie dla klienta;)
Podsumowujac, Polink nie mierzyl swoich cewek poza toroidalnymi, ktore maja 1500/2000W przy 8 ohmach. Wartosci podane na stronie partsexpress (c-core 700W, p-core 400W) sa najwyrazniej pomierzone przez Amerykanow. Troche dziwi "tylko" 700W dla toroidalnej.
Dzis dostalem kolejna odpowiedz, tym razem od Pana Czeslawa:
"Nie jesteśmy w stanie i nie mamy możliwości pomiaru wszystkich produkowanych przez nas cewek indukcyjnych.
Moc kolumny w jakiej może być zastosowana cewka może być rozpatrywana w dwóch aspektach. Nasycanie się rdzenia w cewce i utrata jej parametrów, oraz drugi nie mniej ważny - wydzielana moc w cewce i możliwości oddania ciepła do otoczenia. Na oba te zjawiska ma oczywiście wpływ oporność obciążenia, co przy zmiennym przebiegu jaki stanowi głośnik i przy dynamicznych zjawiskach zachodzących podczas pracy kolumny jest trudne do określenia.
Cewki na rdzeniach proszkowych przez długi okres czasu wykonywaliśmy dla firmy Harman - kolumny JBL.
Były one stosowane w kolumnach o mocach od 400-600W
Cewki toroidalne były przez nas mierzone. Pomiary były wykonywane dla obciążenia 8 Ohm i maksymalnej mocy ok 2000W Przy pomiarach nie dochodziło do nasycania się rdzenia. Występowało jedynie nagrzewanie się uzwojenia cewki.
Z tego powodu dla bezpiecznej pracy cewki przyjęliśmy moc na poziome 1500W."
Mail od Pana Czeslawa rzuca nowe swiatlo na problem cewek rdzeniowych.
Jakies komentarze?