Audiohobby.pl

Zasilanie DAC

lancaster

  • Gość
15-06-2008, 13:37
tym razem interesuje mnie zasilacz czesci cyfrowej zwlascza DACa. Jakie stabilizatory sie nadają, jakie zdecydowanie nie i ogólnie na co zwrócić szczegolną uwagę. Mam obecnie 2 przetworniki. Pierwszy zbydowany w oparciu o TDA1543 i drugi - TDA1541+srpp.
O ile zasilacze czesci analogowej mam juz trochę rozpracowane o tyle cześć cyfrowa to dla mnie....czerna magia ? Noe moze nie aż tak :)
W kazdym razie wyszedłem z zalozenia ze w czesci cyfrowej zasilacza przy samych chipach bedę stosował oscon/BG N  - w zaleznosci od tego jaki kond mi brdziej odpasuje  wdanym miejscu. Stabilizator możliwie bliski(ok 1cm) od kondensatora i na tym w zasadzie konczą mi sie pomysly.
widzialem ze np AN stosuje na stabilizatorach diody(zaporowo między we i wy) Co to daje ?
Sam zasilacz mam zbudowany w ten sposób ze za mostkiem mam po kondensatorze, nastepnie po dlawiku na +, - i masę nastepnie znów kondensator i stąd pędzę na stabilizator.
Co mozna poprawić ? Moze jakieś kondensatorny(np. 10n) nna diody ? Trochę sie miotam bo chcialbym zrobić zasilacz swiadomie.

madly

  • 118 / 5831
  • Aktywny użytkownik
15-06-2008, 16:03
>> widzialem ze np AN stosuje na stabilizatorach diody(zaporowo między we i wy) Co to daje ?

zabezpieczenie stabilizatora przed spaleniem, gdyby między in i out pojawiło się zbyt dyże napięcie (często jest to zenrka na 37-39V)

stabilizatory warto dawać w pobliżu kości, warto też każdą z większych kości zasilać na osobnym stabilizatorze - zmniejsza się wówczas zakłócenia z innych części cyfrowych i nie dodaje "swoich"

czasami na kościach są oddzielnie Vdd i Vda - do analogowego można dawać dodatkowe stabilizatory

można robić podwójną stabilizację - pre i low dropowym stabem już na kości

dławiki

snubbery

szybkie diody, shottky, soft recovery, hexfred

temat rzeka i chyba nie ma uniwersalnych rozwiązań :-) gra całość układu... :-)

lancaster

  • Gość
15-06-2008, 16:17
madly, z tego co piszesz to prawie wszytsko(oprócz podwójneij stabilizacji) mam porobione. Wyglada to tak, ze np. na plytce przetwornika tda1541 mam 6 stabilizatorów - dla kazdego napiecia zasilania po sztuce :)
snubberów jeszcze popróbuje. Wolałem zapytać, zeby czegos nie przegapic :)

Lenny

  • 70 / 5834
  • Użytkownik
15-06-2008, 19:07
Z czysto inżynierskiego punktu widzenia i zaczynając od samego początku - czyli trafo + mostek:

1. Trafo na rdzeniu IE przepuszcza mniej śmieci z sieci 230 (od toroida), ze względu na mnejszą pojemność między uzwojeniami.

2. Mostkom z szotkyego mówimy nie - bardzo szybko odcinają one prąd  przy wychodzeniu z z przewodzenia. Duże di/dt = duże przepięcia = duże śmieci wysokoczęstotliwościowe. Dlatego polecam diody soft recovery. "Soft" - bo płynnie wyłączają prąd - więc nie dają tyle śmieci. Sama szybkość diody nie ma tu dużego znaczenia.

3. Kondensatory na diodach tylko pogarszają sprawę! Wspomniane już przepięcia mają swoją częstotliwość. Wynika ona z indukcyjności pasożytniczych trafa i pojemności układu. Dodanie kondensatorów jedynie zmniejsza tą częstotliwość i nic więcej. Ich energia się nie zmniejsza. Aby tak było potrzebna jest rezystancja, na której mogłoby się to stać - więc w tym miejscu dobry jest "snubber".  Wartości początkowe do zabawy można odnaleźć w dłuuugim wątki o diodach na diya... Ambitni mogą je sobie nawet policzyć - mierząc/obliczając schemat zastępczy trafa i stosując wzory poświęcone snubberom w przetwornicach :D

4. Przy stosowaniu podwójnej stabilizacji często pogarszamy sprawę w zakresie wysokich częstotliwości. Zmniejsza się wtedy napięcie C-E (Vds w mosach) przypadające na każdy z tranzystorów wyjściowych w stabilizatorach. Zwiększają się pojemności własne tych tranzystorów i gorzej one pracują. Więc podwójna stabilizacja tak, ale z odpowiednim hedroom\'em dla stabilizatorów.

5. Przy częstotliwościach na jakich pracują staby przy DACu (kilkanaście/dziesiąt MHz) głównym udziałowcem w tworzeniu niskiej impedancji jest... kondensator. W tym zakresie impedancja stabilizatorów jest większa niż jakiegoś OS-CONa, bo biedaki już nie wyrabiają :).

6. 1 cm ścieżki ma około 5nH indukcyjności. Jeśli dobrze liczę na szybciora - dla 10MHz to jest 0,3 Ohma. Więc umieszczenie kondensatora i długość jego nóżek MA znaczenie.

pozdro :)

Lenny

lancaster

  • Gość
15-06-2008, 19:40
he Lenny. Dzięki wielkie za info - zwłaszcza o tym czego unikac.  Jeszcze pewnie będę podpytywał :)

moris

  • 83 / 5868
  • Użytkownik
15-06-2008, 20:21
Lancaster trzeba spróbować różnych np. z AD1865 fajnie się sprawdziło takie coś:
http://audiohobby.pl/topic/1/230#koniec
(z inżynierskiego punktu widzenia koszmar jeżeli chodzi o impedancję wyjściową;))

lancaster

  • Gość
15-06-2008, 22:10
moris, nie problem sprawdzic, tylko zastosowac taki ukld jako preregulację czy do kazdego napiecia na płytce dedykowany ?

Rambo

  • 96 / 5792
  • Użytkownik
16-06-2008, 01:45
Lenny napisał kilka fajnych rzeczy. nie wiem tylko dlaczego diody schottkego generują dużo śmieci. GuidoTent twierdzi wręcz coś innego a jest nie byle jakim specjalistą od EMI i zawsze wstawia wlaśnie schottkego. słuchowo diody schottkego sprawdzały się w moich zastosowaniach audio choć soft recovery także. Mogę się mylić w końcu Lenny zna się na rzeczy. Ze swej strony skończyłem z poszukiwaniami super regulatora od kiedy wykonałem nieprzyzwoicie dużo płytek regulatora ALW i trzeba je terez zagospodarować :)

josef

  • 536 / 5868
  • Ekspert
16-06-2008, 10:17
diody schottky\'ego z założenia są szybkie - ba cholernie szybkie (przełączanie rzędu setek pikosekund), w dodatku mają małe pojemności międzyzłączowe więc będą siać - plus ich szybkości jest taki, że te śmieci mogą być w rejonie setek megahertzów ;)

majkel

  • 7476 / 5865
  • Ekspert
16-06-2008, 11:01
@josef, otóż to. Śmieci z szybkich diod są w wysokim paśmie i mają znacznie niższą energię niż szpile prądowe wynikające z opóźnienia przełączania, więc ich zastosowanie według mnie jest korzystne, bo regulatory napięcia mają lżejsze życie z nimi. Jak zmieniłem w CDku wszystkie 1N4003 na MUR120 to się wyraźnie odmulił.
-------------------------------------------------------------
Sprzedam słuchawki: Beyerdynamic DT880 Pro, Grado RS2

josef

  • 536 / 5868
  • Ekspert
16-06-2008, 12:30

lancaster

  • Gość
16-06-2008, 15:42
wlasnie sprawdziłem z e w zasilaczach cyfry mam RGP15B - w datasheecie piszą ze fast.
Nie bede kombinowal i zostawie.

Lenny

  • 70 / 5834
  • Użytkownik
16-06-2008, 18:59
>> moris, 2008-06-15 20:21:11
Lancaster trzeba spróbować różnych np. z AD1865 fajnie się sprawdziło takie coś:
http://audiohobby.pl/topic/1/230#koniec
(z inżynierskiego punktu widzenia koszmar jeżeli chodzi o impedancję wyjściową;))
____________________________________________________________________

Nie jest tak źle pod tym względem. Takie stabilizatory mają co prawda duża, ale stałą impedancję, więc kondensatory na wyjściu nie robią im różnicy. Takie (podobne) stosują choćby Audio Note czy Pedia w swoim AYA DACu (http://www.pedjarogic.com/1541a/rev2.htm).

Lenny

Lenny

  • 70 / 5834
  • Użytkownik
16-06-2008, 19:07
W sprawie diod polecam:
http://www.diyaudio.com/forums/showthread.php?s=&postid=146704&highlight=#post146704

Rambo - wiesz może gdzie znajdę wypowiedź Guido ? Chętnie poczytam :)

Lenny

Peter Daniel

  • 118 / 5855
  • Aktywny użytkownik
16-06-2008, 19:18
RGP15B sa uzyte w referencyjnym transporcie Levinsona: ML31.5.  Ja takze je uzylem w modyfikacji swojego obecnego DACa i sprawuja sie dobrze: http://www.diyaudio.com/forums/showthread.php?postid=901596#post901596