Hej, audiofile!
Od pewnego czasu jestem dumną posiadaczką Yamahy PianoCraft E810. Tylko się ze mnie nie śmiejcie, bo wiem, jakie tu macie „piece”. Podoba mi się bardzo jej dźwięk, ale czytam fora internetowe i myślę, że można ten jej miły sound z lekka poprawić.
I tu pytanie do Was, doświadczeni koledzy - co mogę zrobić, aby jeszcze przyjemniej mi się jej słuchało? Może kupić „sobowtór”, albo jakieś czarodziejskie kabelki? Tylko, proszę nie piszcie – „Masskotka – kup sobie coś innego, bo to Ci nie zagra”, bo i tak sobie jej nie zmienię, a chcę tylko ją rozbudować, podrasować.
Przy okazji, napiszcie też, jakie słuchawy mogę do niej kupić. Wystarczą Creativy Live? Czy może coś innego? Mam Kossy PortaPro, ale to głównie do MP3. Lubię dobrego rocka, elektronikę, czasami coś mocniejszego, ale także jazz i klasykę. Pokój do słuchania ma 24m2 razem z aneksem kuchennym, raczej o regularnych kształtach.
Będę wdzięczna za każdą podpowiedź.
Massi