Nie, no oczywiście, że odsłuchy będą. Ale punk wyjścia trzeba mieć :)
U mnie z rozrzutem gatunkowym jest podobnie. Tzn. ponad gatunkowy jestem, słucham tego co mi się podoba :) Dlatego to taki trudny wybór. Ale, zakładając, że mam fany wzmacniacz lampowy, na ktorym posłucham sobie jazzu i spokojniejszego grania, z wszystkimi jego barwami to może ten tran mógł by być ciut gorszy we właśnie takim graniu a zdecydowanie lepszy przy muzyce bardziej energetycznej? To chyba rozsądny kompromis?
Pomieszczenie, w którym słucham, nie jest duże, ok 20 m2, słucham w bliskim polu, ok 2m od głośników. Podstawowym źródłem jest gramofon :)