Oooo, no i teraz mówisz do rzeczy :) O tych HD800 są różne opinie, ludzie zazwyczaj dzielą się na takich co ich nienawidzą albo je kochają. Ja się zakochałem. Nie wiem jak one mogą zagrać z tym Shitem bo z tym ich nie słuchałem ale podobno te wzmacniacze robili pod orto, przynajmniej tak sugerowałaby moc. Same HD800 jak dla mnie nadawały się do każdej muzyki jeśli juz ktoś na nich lubi słuchać muzyki. Jeśli mam słuchawki to do wszystkiego po prostu, więc może nie jestem w tej kwestii szczególnie obiektywny. Ale jak dla mnie to nie są słuchawki dla miłośników muzyki pięknej i melodyjnej, płynącej gdzieś powoli, gdzie można rozkoszować się ciemną barwą itd. Te słuchawki zjawiskowo oddają dźwięki, są przejrzyste, potrafią zagrać utwór naokoło nas, a nie tylko po bokach, czasem coś zaskoczy bo łupnie gdzieś za głową... Przestrzeń jest genialna. Trzeba liczyć się z tym że one wszystko rozkładają na wielkiej przestrzeni i te plany zależnie od nagrania czasem uderzają warstwami, coś dalej coś bliżej, nie wszystkim się to podoba. Zadaj sobie pytanie czy lubisz muzykę dostawać w twarz jak jak większości tańszych modeli nausznic, czy wolisz siedzieć jak w hali i słuchać muzyki.
Bas krótki, twardy i zwarty, generalnie bardzo równe, granie przejrzyste i czyste, jak dla mnie kiedy trzeba potrafią łupnąć. Tworzą wrażenie potęgi brzmienia kiedy słucha się głośno. Na początku mogą być męczące, tak niektórzy je odbierają, jako ostre, ale to złudzenie, one są bardzo przejrzyste, jak się ich posłucha dłużej to to widać, wszystko pomimo wielkiej sceny podane jakby na talerzu. Średnica pięknie rozciągnięta. Ja słuchałem na nich wszystkiego - rocka, akustyki jakiejś, nowoczesnej elektro, alternatywnej, spokojnych kawałków i takich które lubią szarpnąć, wszystko gra na nich dobrze, tyle że ja lubię się zagłębiać właśnie w dźwięki, w tą czystość w brzmieniu, lubię przestrzeń, silnie odbieram holografię. Jestem niestety audiofilem (słucham dźwięku nie muzyki) a nie melomanem ;)
Niektórzy nie mogą z nimi żyć bo dla nich liczy się tylko "just music" - barwa, mięsko itd. Musisz się zastanowić co liczy się dla Ciebie i wziąć to pod uwagę wszystko :) HD650 nie słyszałem, nie mogę w pełni porównać tych nauszników, wiem tylko tyle co od kumpla. Powiedział że mi podeśle, ale odmówiłem. Jakby Cię interesowało porównanie HD800 z HD650 to mogę poprosić go, podeśle i coś się naskrobie.
Jeszcze jedno - są wrażliwe na sprzęt towarzyszący (trzeba mieć solidny wzmacniacz, koledze tutaj z forum zagrały ostatnio zjawiskowo z Questyle CMR800), w przypadku PC jako transport, wrażliwe na jakość plików.