Audiohobby.pl

SNELL - głośniki do lampy ?

ZORRO

  • 53 / 5815
  • Użytkownik
27-05-2008, 23:30
Firma ta jest protoplastą głośników Audio Note .
Kształty bardzo znajome właśnie z AN , ceny dosyć umiarkowane . Czy warto zainteresować tym ?
W kraju gdzie obecnie przebywam cały czas istny wysyp w ogłoszeniach.
http://www.hifi4all.dk/ksb/soegresultat.asp?annoncetype=&produkttype=&fritekst=snell&lokalitet=

yolaos

  • 605 / 5864
  • Ekspert
28-05-2008, 10:23
Snell miał wiele modeli , AN wybrało jakby jedna koncepcje, ale juz na swoich przetwornikach, osobiście nie spotkałem sie z kolumnami Snell identycznymi pod wzgledem głośników z AN, jeśli chodzi o wybór to wszytko kwestia ceny. Na pewno warte rozważenia , ale czy bez odsłuchów zakupic to pytanie zostawiam bez odpowiedzi.

yolaos

  • 605 / 5864
  • Ekspert
28-05-2008, 10:33
model E2 wydaje sie najbardziej zblizony do AN -E jednak Tweeter po powiekrzeniu nie przypomina Audionotowskiego Tonagena, mogę sie mylić po powiękrzeniu foty nie mam pewności co do woofera, jakbys nabył te Snele to mam na zbyciu jedna pare orgianlnych Sesów AN wooferów, nie mam do nich Tonagenow a chyba nie przyda mi się trzecia para klonów ))

ZORRO

  • 53 / 5815
  • Użytkownik
28-05-2008, 22:03
Posiadam glośniki z których jestem zadowolony , pokazały one już tak różne oblicza w zależnosci od zastosowanej
elektroniki że doskonale poznałem ich własciwosci i ie mam ochoty na zmianę . Szukam w zasadzie równoległej alternatywy . Chętnie coś wysokoefektywnego chociaż też nie mam takiej koniecznosci , moja lampa ma 40W w SE.
Ciekaw jestem  jestem jakiej efektywnosci można spodziewać się po Snellach , z czego wykonane są obudowy ?
Jesli niezłą kopię AN w sklejce można zrobić za 2-2,5 tys to zabawa w Snella pewnie nie ma sensu.

ZORRO

  • 53 / 5815
  • Użytkownik
28-05-2008, 23:27
Nie spodziewałem się że ceny niektórych wersji głośników AN będą tak kosmiczne :
http://www.hificollective.co.uk/catalog/default.php?cPath=113_114

stefanB

  • 166 / 5865
  • Aktywny użytkownik
29-05-2008, 21:09
Peter Snell był jednym z kilku największych geniuszy budowy kolumn. Nawet tansze modele były wzorem naturalności.
Te niepozornie wyglądające skrzynki są najlepszym dowodem, ze wielkie audio to sztuka.
Dlatego AN zdecydował sie na licencje, ale niestety mimo wysiłków jego kolumny były gorsze od oryginału.
Ktoś kto myśli, że można sklonować Snella jest naiwnym amatorem.

Snell A to najlepsze kolumny konstrukcji Snella. Było ich kilka wersji, ale legendą wsród wyrafinowanych audiofili jest ich pierwsza wersja Snell A1, której zrobiono chyba dwieście parę sztuk, a w pierwotnym, oficjalnym imporcie trafiły do Europy 4 pary. Namawiam wszystkich mających taką możliwość do ich posłuchania, bo słowa Matti Otali "nieważne kiedy, nieważne jak, ważne by zrobił to facet który ma czuja" w przypadku Petera Snella są wyjątkowo trafne.
Odwiedzacze salonów audio może przekonają się, że niejedne kolumienki za 30-40kzł mogą służyć jako podstawki pod Snella A1
"Wszystko powinno być zrobione maksymalnie prosto, ale nie prościej"-A. Einstein

stefanB

  • 166 / 5865
  • Aktywny użytkownik
"Wszystko powinno być zrobione maksymalnie prosto, ale nie prościej"-A. Einstein

ZORRO

  • 53 / 5815
  • Użytkownik
30-05-2008, 19:23
"Ktoś kto myśli, że można sklonować Snella jest naiwnym amatorem"

To jest mocne :)
Chyba jest logiczne że nie da się  skopiować czegos jeśli przetworniki nie są już produkowane  lub były zamawiane przez konstruktora w wersji custom.
Czasami też zdarza się że mity i legendy sprzed dwóch dekad w konfrontacji z terazniejszoscią szybko upadają.

A swoją drogą bardzo lubię "sztukę naiwną".

frank

  • 527 / 5867
  • Ekspert
30-05-2008, 19:50
No,właśnie czy to mit czy też prawda.
Snella nigdy nie słuchałem,natomiast AN parę razy i to w dodatku wyższe modele.
Być może to była kwestia niewłaściwego zestawienia,ale te zestawy zawsze grały zaledwie poprawnie.
Oczywiście towarzysząca elektronika to był AN i raz Kondo z najwyższej półeczki.

yolaos

  • 605 / 5864
  • Ekspert
30-05-2008, 20:35
Ja również i czasmi tak grało , jak za dwa złote a czasem ,że koniec poszukiwań, systemy An są tak dopieszczone , a zarazem chwiejne ,że jedno wąskie gardło i papa dzwięk na łódce odpłynął na środek oceanu.

Stefan stwierdzenie z tymi podstawkami pod Snele niezłe, jednak link przedstawiony w pytaniu Zoro nie przedstawia modeli A1(być może wybitnych}i dalej jeśli ktoś uważa ,że kolumny same grają to jest mocnym optymistą, Snell nie miał systemu tylko kolumny, które wpisały się w koncepcje reprezentacji dzwięku firmowanego przez AN , ale zaznaczam mogę się mylić nie widziałem nigdy Sneli na głośnikach, które od prawie trzech dekad stosuje AN.
 Panowie o gustach się niedyskutuje urządzenia tej firmy jeśli nie są wyjątkowe to napewno nietuzinkowe,ale zgranie i dopasowanie to klucz do tzw "zimnej ręki" )))
pozdrawiam

stefanB

  • 166 / 5865
  • Aktywny użytkownik
31-05-2008, 08:07
Dla jasności, nie jestem, broń Boże, jakimś super fanem snella. Szanuję ga za geniusz i tyle.
Natomiast uchałem praktycznie wszystkich S. Mniejszych najczęściej mimochodem, dla zaliczenia do stanu "przerzuconych", większych z zainteresowaniem i czasami zaskoczeniem . Uczestniczyłem też kilkakrotnie w odsłuchach porównawczych różnych egzemplarzy oryginału i Qvortrupowego klona.
Jest to firma (co nawet z tego watku widać) w Polsce dużo mniej znana w swoich dokonaniach, niż na to zasłużyła. Oczywiscie stary Peterowy snell.
Zdjęcia Snell Type A można znależć w necie. Posłuchać już gorzej, bo jest ich niewiele- u nas pojedyńcze pary
"Wszystko powinno być zrobione maksymalnie prosto, ale nie prościej"-A. Einstein

Zdzislav

  • 256 / 5863
  • Zaawansowany użytkownik
01-06-2008, 14:58

ZORRO

  • 53 / 5815
  • Użytkownik
01-06-2008, 16:26
To ja mam bliżej :)
Ostatnia trzecia wersja , szkoda ze brak zdjec , cena niecale 7tys zl.
Jakkolwiek to by nie gralo , to mozna za ten pieniadz  kupic  tu duzo ciekawsze rzeczy , bez problemow ze sparcialym zawieszeniem.
http://www.hifi4all.dk/ksb/Annonce.asp?id=81652
Specyfikacje sa tutaj , niestety tylko 86dB a preferowalbym cos ok 90dB .
http://www.stereophile.com/floorloudspeakers/378snell/index5.html

ZORRO

  • 53 / 5815
  • Użytkownik
01-06-2008, 16:48
Stefan , może byś cos napisal o brzmieniu modeli z serii E ? Jaki o jest poziom w odniesieniu do wspolczesnych rzeczy ze sredniej polki ?
Nigdy specjalnie nie interesowalem sie starszymi glosnikami . Trzeba przypomniec ze Peter Snell zmarl w 1984r.

Zawsze bardziej interesowaly mnie zrodla CD dalej wzmacniacze . Wiekszosc  kultowych okrzyczanych playerow  z minionej epoki jak Sony , Pioneer , Denon..  jest bardzo mocno przereklamowana , stad moj malo entuzjastyczny stosunek do vintage. Byc moze z glosnikami jest inaczej , 20 lat kombinowano z roznymi materialami jak kevlar ,magnez, wlokno szklane ,ceramika a poczciwa celuloza nadal swietnie trzyma sie.

gracz

  • 39 / 5839
  • Użytkownik
01-06-2008, 20:52
Stefan b >przyłączam się do apelu Zorra; też dużo słyszałem na temat legendy Snella,ale niestety tylko z opowiadań.pozdrawiam.