Słuchawki do muzyki elektronicznej

[zibra]

Nie wiem jak HE400, ale moznaby sie spiknac gdzies w Krakowie i wtedy przywioze HE5LE. Z wielu wypowiedzi wynika, ze moga one Ci podpasowac, a nie sa tak koszmarnie drogie i troche jakby zapomniane przy HE500/HE6.
W tym watku masz opinie goscia, ktory posiada cala plejade Hifimanow. Jest tez jedna o HE400 srednio pochlebna i juz HE4 byly duzo fajniejsze:

http://www.head-fi.org/t/479547/new-hifiman-he-5le-planar-magnetic-headphone/1650

Ja jakby co sluze sluchawkami - mam obie pary padow.

[korzena]

>> zibra, 2013-02-24 21:34:25
Nie wiem jak HE400, ale moznaby sie spiknac gdzies w Krakowie i wtedy przywioze HE5LE. Z wielu wypowiedzi wynika, ze moga one Ci podpasowac, a nie sa tak koszmarnie drogie i troche jakby zapomniane przy HE500/HE6.
W tym watku masz opinie goscia, ktory posiada cala plejade Hifimanow. Jest tez jedna o HE400 srednio pochlebna i juz HE4 byly duzo fajniejsze:

>http://www.head-fi.org/t/479547/new-hifiman-he-5le-planar-magnetic-headphone/1650
>Ja jakby co sluze sluchawkami - mam obie pary padow.


Dziękuję za propozycję i ciekawego linka.

Z opisu na head-fi rzeczywiście wynika, że HE-4 i HE-5LE mają najwięcej przestrzeni. HE-4 jednak może mieć za mało basu jak dla mnie. Ciekaw jestem jak sprawa z basem wygląda w HE-5LE. Jeśli chodzi o bas to ten z HE-400 to podoba mi się on.

Co do ewentualnego spotkania, to chętnie. Na razie jednak chciałbym, żeby moje HE-400 się wygrzały, bo mają za sobą tylko parę godzin grania, a HiFiMan zaleca 150h. Jakby co proponuję dalszy kontakt w tej sprawie na priv.

[korzena]

>> brodacz, 2013-02-24 21:37:19
Jesli chodzi o glebie to PS1000 nie zawioda.
Szerokosc sceny lepsza jest w GS 1000 tyle ze to juz szerokosc jedna z naszerszych jakie sa dastepne w sluchawkach wiec ta w PS moze tez juz zadowalac
Napewno sa bardzo uniwersalne.Tyle tylko ze nie sa agresywne,tak przynajmniej ja je odbieram.
No i basu w nich jest sporo.Jesli chodzi o uzytkowanie to az tak bardo nie sa delikatne na jakie wygladaja.


Może nie są takie delikatne, ale denerwuje mnie to, że jakoś nie chcą trzymać się głowy.
I ten bas z PS-1000 (dzięki za przypomnienie o nim!)...jest on dla mnie trochę zbyt wszechobecny.

[korzena]

W HE-400 jest w odpowiednio dużej ilości, słychać jego teksturę, ma bardzo dobry impact i jest bardziej punktowy niz PS-1000. No i jest tam gdzie jego miejsce a nie wszedzie.

[majkel]

Ja bym swoich PS1000 za HE-6 nie oddał. Te ostatnie mają dziwną cechę, która polega na tym, że im dłużej się ich słucha, tym większe jest poczucie bałaganu i niespójności ich prezentacji przestrzennej. Słuchałem ich co najmniej z 3 wzmacniaczy, w tym 2 "dedykowanych". Wszechobecność basu w PS1000 likwiduje się wymieniając w nich jacka. Najlepiej to zrobić rozcinając wzdłuż korpus oryginalnej wtyczki, wtedy się nic nie traci z długości i tak już przykrótkiego kabla. Po przesiadce na lepszy jack (taki za 20zł styknie) poprawia się także otwartość i precyzja sopranów.

[korzena]

>> majkel, 2013-02-24 22:45:09
Ja bym swoich PS1000 za HE-6 nie oddał. Te ostatnie mają dziwną cechę, która polega na tym, że im dłużej się ich słucha, tym większe jest poczucie bałaganu i niespójności ich prezentacji przestrzennej. Słuchałem ich co najmniej z 3 wzmacniaczy, w tym 2 "dedykowanych". Wszechobecność basu w PS1000 likwiduje się wymieniając w nich jacka. Najlepiej to zrobić rozcinając wzdłuż korpus oryginalnej wtyczki, wtedy się nic nie traci z długości i tak już przykrótkiego kabla. Po przesiadce na lepszy jack (taki za 20zł styknie) poprawia się także otwartość i precyzja sopranów.


Brzmi dobrze!
A jak z komfortem i trzymaniem się ich na głowie?
Czy robiłeś jeszcze jakieś dodatkowe modyfikacje?

[majkel]

Usłyszysz zmianę na pewno, i to w paru aspektach. Oczywiście nie rozmawiamy o przepaściach. ;) Powrotu do oryginalnego jacka nie ma ze względu na jego zdemolowanie. Zapraszam Kolegów na odsłuch moich PS1000 w razie wątpliwości albo ja się wproszę. ;)

[majkel]

Na wyspy się nie wybiorę na razie, no chyba, że mnie ktoś na delegację wyśle. ;) Dodam jeszcze, że nie słuchałem modowanych HE-6 i jeśli tu następuje wyraźna poprawa w uporządkowaniu sceny i szybkości, to może być bardzo ciekawie. Dodać bowiem należy, że HE-6 to są słuchawki z lekko spowolnionym atakiem i takimi je słyszałem w każdym próbowanym zestawieniu, nawet gdy grały z końcówki mocy głośnikowej. Z tego co pamiętam, to Patrykvel gdzieś wspominał, że po modzie HE-6 przyspieszają.

[patrykvel]

O wlasnie, czy Grado naprawde potrzebuja tych 1000 godzin wygrzewania jak to bylo gloszone na innym forum? :) Bo mysle nad wzieciem tych sluchawek na dwu tygodniowy okres probny, ale pytanie czy uslysze to, o co tak naprawde w Grado chodzi?

[patrykvel]

Majkel- mowiac o spowolnionym ataku w HE-6 masz na mysli zmniejszenie dynamiki, czy po prostu gorsze oddawanie transjentow? Ja zauwazylem, ze Hifimany z wytlumieniem mialy problemy z rozlokowaniem instrumentow w przestrzenni, bryly zamiast posadania ostrych konturow byly troche rozmazane. Teraz lepiej slychac, ze dany instrument to nie jest mniej lub bardziej nieokreslona plama, tylko dobrze zakreslona bryla ktora jest stabilnie zawieszona w przestrzenni wlacznie z glebia, ma swoj ksztalt oraz swoje miejsce na scenie. Oryginalne wytlumienie dodaje tak jakby poglos oraz blokuje rozrastanie sie planow.

[korzena]

A wracając do głównego tematu - pytanie czy PS-1000 to rzeczywiście \'ostatnie słowo\' jeśli chodzi o wybór słuchawek do muzyki electronicznej?

Co myślicie o Ultrasone (PRO900, PRO2900)?

[majkel]

@patrykvel, w HE-6 miałem wrażenie, jakby dźwięki się za wolno pojawiały, nie chodzi o samą dynamikę. Czyli innymi słowy miały złagodzony atak. Potwierdził to jeden mój klient w rozmowie telefonicznej, że też takie coś zauważył.

PS1000 nie potrzebują 1000 godzin. Na moje ucho to wystarczy 100 granych we właściwy sposób. Wydaje mi się, że można się zorientować o co w tych słuchawkach chodzi jeśli tylko mają jakiś tam staż grania, bo jak nawet dane słuchawki nie są wygrzane, to czuć potencjał.

Co do elektroniki to polecam cały czas Audeze LCD-2 i można się jeszcze z Beyerdynamic T5p zapoznać.

[majkel]

Łeb w łeb nie porównywałem PS1000 z oryginalnym jackiem do takich z wymienianym, ale miałem krótką przerwę w słuchaniu przed wymianą i po. W recenzji HiFiman EF-6 Piotr Ryka ostatnio był zaskoczony tym, że mimo spodziewanego przeciążenia dźwięku, PS1000 zagrały z nim bardzo dobrze, tylko że to były te moje PS1000 z wymienionym jackiem, a one nie grają takim wzbudzonym i kosmopolitycznym basem.

Co do Ultrasone, to Pro 900 i 2900 to za niska liga jakościowa, żeby sobie nimi głowę zawracać. Z Ultrasone to Signature Pro są warte ewentualnego spróbowania.

[korzena]

>> majkel, 2013-02-25 09:19:46
>Co do elektroniki to polecam cały czas Audeze LCD-2 i można się jeszcze z  Beyerdynamic T5p zapoznać.

LCD-2 grają cudownie, ale niestety zbyt wiele przestrzeni i powietrza się w nich nie znajdzie. Z tego powodu właśnie nie sprawdzają się dobrze w rodzajach muzyki elektronicznej, która jest bardziej przestrzenna czy w soundtrackach typu Tron albo Inception.

Jak wygląda kwestia z przestrzenią/powietrzem i szybkością Beyerdynamic T5p?

[korzena]

>> majkel, 2013-02-25 09:24:40
>Co do Ultrasone, to Pro 900 i 2900 to za niska liga jakościowa, żeby sobie nimi głowę zawracać. Z Ultrasone to Signature Pro są warte ewentualnego spróbowania.

OK, rozumiem. Dzięki za to info, właśne tego się obawiałem. Poczytam więc o Signature Pro. Tyle, że są one zamknięte więc ciekawe czy S-Logic Plus wystarczy by dać odpowiednią przestrzeń i powietrze?