idea imoda: bierzesz sygnal na wyjsciu z wolfsona i dajesz go bezposrednio na wyjscie sluchawkowe pomijajac caly ten badziew po drodze ktory psuje dzwiek, dlatego napisalem ze inaczej to wyglada, bo z jednej strony masz wbudowany opamp, z drugiej strony mozesz go pominac i wtedy wolfson posrednio robi za ampa. Z tego wynika tez fakt ze wielu ludzi mowi o dzwieku w DAPach poslugujac sie okresleniem DACow jakie sa wbudowane, co w zaleznosci od interpretacji mozna roznie rozumiec.