Audiohobby.pl

Muzykalne słuchawki dynamiczne- istnieją?

Kuba_622

  • 312 / 5131
  • Zaawansowany użytkownik
05-05-2012, 17:13
Jasne, że można rozmawiać czy pisać recenzje o sprzęcie. Natomiast jest wiele wyrazów wykorzystywanych przy tej okazji, które są pozbawione jakiejkolwiek treści albo tak niejasne, że każdy rozumie przez nie coś innego. To co to za rozmowa, jak nie ma komunikacji między rozmówcami? :)

Kraft

  • 448 / 6067
  • Zaawansowany użytkownik
05-05-2012, 17:21
>> Piotr Ryka, 2012-05-05 17:01:28
Tak jakoś się składa, że emocje wielu ludzi pokrywają się w odniesieniu do danego sprzętu. Dlatego po zakończeniu konfrontacji można dochodzić które zjawiska, rozwiązania techniczne, a co za tym idzie - jakie dokładnie komponenty za nie odpowiadają. Są i tacy, którzy sparzyli się na kwiecistych opisach i wolą ograniczyć się do stwierdzenia "podoba się" lub "nie podoba się". Mnie, jak i wielu innym to nie wystarcza, ale to nie jest powód by rzucać w ich stronę epitetami, a ich dyskusje sprowadzać do audiofilskich zapasów, w których także niewątpliwie jesteś zaprawiony.

Robeeert1

  • 722 / 5740
  • Ekspert
05-05-2012, 21:03
>> Gustaw, 2012-05-05 12:47:11
>>>Które z słuchawek dynamicznych mają jak najbardziej zbliżoną do naturalnej barwę/ rozkład harmonicznych ?
Żadne z tych których słuchałem.

x 2

Robeeert1

  • 722 / 5740
  • Ekspert
05-05-2012, 21:08
najbardziej zbliżone do naturalnej barwy instrumentów są mk1 (z pierwszej serii produkcyjnej)+717,
z tego co do tej pory udało mi sie posłuchać, gdyby te słuchawki były na naszym spotkaniu, wynik byłby zupełnie inny.

Robeeert1

  • 722 / 5740
  • Ekspert
05-05-2012, 21:24
>> Piotr Ryka, 2012-05-05 21:15:40
Chyba żartujesz. Przecież to słodki syrop.

no właśnie że nie, jest ostro, naturalnie, może to kwestia źródła, z shanliga t200, którym dysponuje jest właśnie słodko, różnica pomiędzy pierwsza serią mk1 a poźniejszą jest bardzo duża, to nie takie same słuchawki!!

rafaell.s.cable

  • 1166 / 5564
  • Ekspert
05-05-2012, 21:31
>> Dj, 2012-05-05 13:28:19
Piezoelektryki Grają zupełnie inaczej od dynamików, basu najniższego nie mają, mają bas sztywny i bardzo lekki, średnica oraz góra nie ma mowy żeby nas zakuła, dźwięk jest delikatny i ma specyficzne wypełnienie.

Miałem podobno najlepsze Pioneery do klasyki ujdą ale lepsze są ich bardzo stare elektrety które wymagaja do napędzenia solidnych 30V traf których nie mam :(

rafaell.s.cable

  • 1166 / 5564
  • Ekspert
05-05-2012, 21:35
>> Robeeert1, 2012-05-05 21:08:51
najbardziej zbliżone do naturalnej barwy instrumentów są mk1 (z pierwszej serii produkcyjnej)+717,
z tego co do tej pory udało mi sie posłuchać, gdyby te słuchawki były na naszym spotkaniu, wynik byłby zupełnie inny.


mk1 są naprawdę fajne no ale to egzotyka :)

Ja dodam jeszcze do klasyki idealne są dynamiczne Sony MDR10 kolejny Latający Holender.

Robeeert1

  • 722 / 5740
  • Ekspert
05-05-2012, 21:43
Piotrze,
Komputera nie używam do audio i chyba długo nie będę. Kiedyś próbowałem skopiować kilka plików na dysk używając EAC (kopia podobno bezbłędna) i powiem szczerze dużo lepiej grało bezpośrednio z CD (napęd SONY KHM234aa). Mk1 trochę czarują nawet te z pierwszej serii, ale przekaz pod względem barwy jest wierniejszy niż z np. z 009, chociaż uważam 009 za lepsze pod względem rozdzielczości i budowania sceny.

Robeeert1

  • 722 / 5740
  • Ekspert
05-05-2012, 21:54
>> Piotr Ryka, 2012-05-05 21:30:50
Słuchałem tego zestawienia z początków produkcji. Mk1 były z brązowymi padami,

Brązowe pady o niczym nie świadczą. W tej chwili dysponuje dwoma parami mk1 właśnie w brązowymi padami. Różnica pomiędzy nimi jest powalająca. Te z pierwszej serii chyba na rynek japoński, mają \'70\' z przodu są bardzo zbliżone do 009.

fallow

  • 6457 / 6075
  • Ekspert
05-05-2012, 22:03
Odpowiadasz na wpis
 >> jjurek, 2012-05-05 12:46:30
Przeprosiny przyjmuję.
W ramach zadośćuczynienia za poniesione przeze mnie straty moralne proszę podać swój typ MUZYKALNYCH
SŁUCHAWEK DYNAMICZNYCH.
 :)

===

Jurek, slodko - ale zebysmy sie w ogole zrozumieli, to co rozumiesz przez ta muzykalnosc :) ?

Bo juz latwiej by mi bylo odpowiedziec uwzgledniajac na pytanie z pierwszego posta - czyli jakie sluchawki w moim odczuciu sa bliskie naturalnemu brzmieniu :)

Robeeert1

  • 722 / 5740
  • Ekspert
05-05-2012, 22:07
Piotrze, powiem szczerze też jestem zawiedziony niepowtarzalnością produktów Staxa o tych samych oznaczeniach. Słuchawki wyglądają tak samo, graja "ZUPEŁNIE INACZEJ!!!", różnica pomiędzy nimi jest tak duża, że każdy po ślepym teście powiedziałby, że słuchał innych słuchawek !.

Robeeert1

  • 722 / 5740
  • Ekspert
05-05-2012, 22:28
>> Piotr Ryka, 2012-05-05 22:23:11
Tak się zastanawiam, ile tych rodzajów Mk1 jest i czy 009 też się między sobą różnią albo jeszcze poróżnią. A słuchałeś Robert tego LTR?

Przymierzam się do zakupu 009 i boję się, że dostanę produkt o innych parametrach(brzmieniu), ale na szczęście mam blisko kolegę, który ma 009, będę mógł to b. szybko zweryfikować. LTR jeszcze nie słuchałem.

Dj

  • 1088 / 4880
  • Ekspert
06-05-2012, 08:24
>> rafaell.s.cable, 2012-05-05 21:31:12
>> Dj, 2012-05-05 13:28:19
Piezoelektryki Grają zupełnie inaczej od dynamików, basu najniższego nie mają, mają bas sztywny i bardzo lekki, średnica oraz góra nie ma mowy żeby nas zakuła, dźwięk jest delikatny i ma specyficzne wypełnienie.

Miałem podobno najlepsze Pioneery do klasyki ujdą ale lepsze są ich bardzo stare elektrety które wymagaja do napędzenia solidnych 30V traf których nie mam :(

Ja je podłączyłem do wyjścia na kolumny i byłem bardzo bardzo zaskoczony.
nie wiem czy to zniekształcenia ale słuchawki wyraźnie nabrały wigoru i pasmo przenoszenia się rozciągło. usłyszałem górę i średnicę bardzo emocjonującą i namacalną czym byłem bardzo zaskoczony.
są to strasznie kapryśne słuchawki i bardzo wymagające, Cal w sumie też wczoraj byłem bardzo zaskoczony że CALe potrafią tak grać, że potrafią mieć mocną górę i szybki bas.
Niestety z wyjścia na kolumny słuchawki szumią strasznie za to czuć że dostają właściwego papu.  

rafaell.s.cable

  • 1166 / 5564
  • Ekspert
06-05-2012, 08:39
>> Dj, 2012-05-06 08:24:03
Nie miałem takiego problemu, też napędzałem je wzmakiem kolumnowym w klasie A,A+B 2x180W
Piezoelektryki niestety mimo podpięcia takiej spawarki z basem się niewiele więcej rozkręciły.
Eżektorowe trzymam a nuż najdzie mnie kiedyś na jakieś luksusowe trafko, one i bez tego są cholernie muzykalne może nie tak jak Sony R-10ale są o dwie dekady  starsze, :(

O CAL-ach mi nie pisz bo uszy mam i jeszcze używam ! Stare Philipsy (zapomniałem modelu) grają niebo lepiej a po drodze jest masa innych fajnych słuchawek.

rafaell.s.cable

  • 1166 / 5564
  • Ekspert
06-05-2012, 09:04
No i zapomniałem o największym moim! zdaniem zbiorze kompromisów czyli Ultrasone E10. Nie wiem czy to to że towarzystwo ma raczej wzmacniacze dedykowane do słuchawek wysoko ohmowych ale podejrzewam że z tego powodu tak nad nimi nie pieją z zachwytu. Słuchałem je w konfiguracji gdzie inne nisko omowe słuchawki sobie też nieźle radziły np. Grado GS1000 (tak one lubią prądzik u mnie wzmak spełnia takie warunki 8.5 Veff in 40 ohms = 1806 mW)
Jak by ktoś miał okazję zweryfikować swoje odczucia to polecam Ultrasone E10 ale w takich sprzyjających im warunkach odsłuchowych :)