Szwagiero, sens jest taki, jak kiedyś z cenzurą w Polsce - trzeba tak napisać, że wszyscy wiedzą o co chodzi oprócz cenzury, tylko w tym przypadku chodzi o to, żeby cenzura jeszcze mogła udać, że nie kuma. Poza temat był mielony już półtora roku temu - człowiek pyta, ja odpowiadam. Cudze mam polecać? :)